sobota, 30 marca 2013

Życzenia X2

Hej!!! Directioner's w dzień Święta Wielkanocnego życzę wam jajka smacznego Świąt pogodnych i radosnych oraz tchnienia wiosny.

Maryyyn<3

ŻYCZENIA

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, mokrego dyngusa i wgl żeby wam 1D  przykicało za króliczka i czego sobie jeszcze życzycie.


   

Horanowaaaaaa

czwartek, 28 marca 2013

Rozdział 22

Wstałam rano nakarmiłam i ubrałam małą potem siebie,wzięłam ją na rączki i poszłam do pokoju dziewczyn, ich tam nie było pewnie są na dole, zeszłam na dół z małą a tam wszyscy siedzieli czyli :
Ashley,Megan,Harry,Louis, Zayn,Liam a gdzie Niall?
H-Nie przywitasz się ?
Ho-Hej, a co wy tu?
LOU-Robicie?
Z-Skończyliśmy trasę i wróciliśmy
HO-Cieszę się
H- Dawaj mi chrześnice
Dałam Hazzie małą. Mała cały czas się śmiała
LOU-Słodka
H-Wujek ma dla ciebie prezent, ale da ci go później
Z-Ona nie rozumie
A-Mylisz się , ona kuma więcej niz my tu wszyscy
H -Żartujesz
HO-Nie,
Poszłam do kuchni,zrobiłam małej herbatkę, Harry dał jej,tak się wczuł że aż bałam się że mi jej nie odda
LOU-Patrz, jakie ma śliczne oczka
Z-Po tacie, wo gule ten uśmiech, cała jest podobna do niego
H-I co teraz będzie?
HO-A co ma być?
Z-No...
HO-No co? chcecie się spytać cy sama wychowam dziecko
H-Mniej więcej
HO-Sama, pasuje ?
Sądziłam że nie ma Niall'a,a on stał za mną i ni stąd ni z owąt wyskoczył z pytaniem
N-A co jak mała spyta się gdzie tata?
Odwróciłam się i powiedziałam co myślę
HO-Powiem szczerze, że miał nas gdzieś i pojechał sobie bardzo daleko i nie wiem kiedy wróci
Powiedziałam to ze łzami  w oczach
N-Przepraszam
HO-Myślisz że przepraszam wszystko załatwi? to swoje przepraszam to wsadź sobie w buty będziesz wyższy
N-Mówię serio strasznie cię przepraszam, daj mi tą ostatnią szanse, obiecuje że jej nie zmarnuje
HO-Wiesz jak ja się wtedy czułam ? jak nic nie warty śmieć, jak chciałeś mieć sławniejszą dziewczynę, to poco się ze mną wiązałeś?
N-Bo cię kochałem, kocham, i będę kochał ale wszystko spieprzyłem
Łzy leciały mi z oczu po woli, Niall to widział i mnie przytulił
Zaczęłam uderzać pięściami w jego ramiona i jego tors, Powiedziałam mu przez łzy
HO-Pamiętasz jak Tom mnie zranił? jak powiedziałeś że nigdy ty mnie nie zranisz, nie oszukasz, nie zostawisz
N-Pamiętam i bardzo przepraszam
Przytulił mnie jeszcze mocniej i właśnie wtedy poczułam, że jestem bezpieczna, zawsze w jego ramionach tak się czułam.
N-To zasługuję na jeszcze jedną szanse czy nie?
Widziałam jak się stara, z reszta nie wyobrażam sobie życia bez niego, Spojrzałam w jego błękitne oczy i pocałowałam,
HO-Już nigdy mnie nie zostawiaj
Niall przytulił mnie i szepnął mi do ucha że mnie kocha
H-No na reszcie
Staliśmy tak około 2 minut potem usiedliśmy do stołu na śniadanie, Harry zjadł śniadanie i razem z Ashley bawili sie z małą. Po śniadaniu ja Niall i Jade poszliśmy na spacer, pełno fanek, Niall nie był z tego powodu zadowolony, ale cóż takie życie. po godzinie wróciliśmy do domu, Chłopcy dali małej prezenty
LOU-Pod choinkę też coś dostanie
HO-Nie musicie
Z-Ale chcemy, mieć takich wujków to skarb.
Harry, Megan, Niall i Ja ustaliliśmy datę chrztu, Zayn i Liam zrobili obiad był prze pyszny, Kolacje to wszyscy zjedli osobno, Harry wyszedł  z Ashley, Louis i Megan także Liam i Zayn umówili się z dziewczynami, a my zostaliśmy w dom, mała poszła spać a my mogliśmy spokojnie po rozmawiać, Niall jeszcze raz mnie przepraszał aż się popłakał.Po tym wszystkim poszliśmy spać, Mała wstała o  12, o 02 i około 03:30, Niall śmiał się, powiedział ze mama mówiła mu że jak był mały też tak wstawał a teraz trudno go obudzić.

Bedzie jeszcze 1 rozdział, gdy go pisałam, cały czas płakałam z tego powodu że niektóre fanki nie mogły uszanować tak ważnej uroczystości, jest mi przykro :'(

Horanowaaaaaaaa :P

poniedziałek, 25 marca 2013

Miłość i tak zwycięży

T-Modest,Modest i jeszcze raz Modest, Harry albo jesteśmy razem albo nie, Harry ja naprawdę cię kocham
H-Słońce ja ciebie też ale oni....
T-A rób co chcesz
Wstałam z łóżka i zbiegłam na dół
H-T.I zaczekaj
Harry złapał cię  za nadgarstek i szybkim energicznym ruchem przyciągnął  do siebie I pocałował
H-Masz racje, co oni mają do tego, nie zrezygnuje z ciebie choćby za skarby świata
T-No ale
H-Już marudzisz?
T-Nie, kocham cię
H-Ja ciebie też
LOU-Też was kocham, ale czy wy chcecie spędzić cały dzień na schodach
H-Tak, a gdzie zgubiłeś Elke ?
LOU-Będzie za 20 minut
Ty i Harry zeszliście po schodach, usiedliście na fotelu,
T-Przejdziemy się ?
H-Ok
Założyłaś buty i kurtkę i wyszliście
H-Wiesz że wyjeżdżamy na 2 tygodnie
T-Tak i już tęsknie
Na poprawę humoru kupił ci oto tą  sukienkę , nie lubiłaś jak coś  cikupuję, ale on jest uparty, po 3 godzinach wróciliście  do domu, chłopcy byli już spakowani, Pomogłas Harremu spakować się i zeszliście na dół
H-To tylko 2 tygodnie
T-Wiem
H-Kocham cię
T-Ja ciebie też
Chłopcy wyjechali, ty  i Eleonor bardzo się lubicie  i również wkurza ją Modest ale cóż, przez te 2 tygodnie fajnie spędziłyście  czas, 3 dni przed przyjazdem dostałaś sms od Harrego bardzo się ucieszyłaś, lecz gdy go przeczytałaś nie było ci tak miło rzuciłaś telefon na łóżko i płakałaś treść sms brzmiała tak :
-T.I, Przykro mi ale musimy zerwać zapomnij o mnie nie wrócę z chłopakami jadę prosto do LA.
Jeszcze wczoraj mówił ci że ma dla mnie niespodziankę a teraz co ? to chyba to ta niespodzianka Eleonor przeczytała sms i nie mogła uwierzyć że to Harry wysłał przytuliła mnie
E-EJ nie płacz, to na pewno jakaś pomyłka
T-A ja sądzę że nie tak, kłóciliśmy się o Modest że powinniśmy zerwać i wo gule
E-To może ich sprawka, może to oni mu kazali
T-Obiecał że  i tak ze mną nie zerwie
E-Chodź dziś chłopcy przyjeżdżają
T-Ale nie Harry
E-On też przecież mają koncert
Oczami Harrego
H-Do cholery powaliło ich całkiem ?
Z-Harry spokojnie
H-Jak mam być spokojny ? pojebańce zabrali mi telefon,wyjęli kartę i napisali do T.I, ŻE z nami koniec, ona nawet nie odbiera telefonu..
N-Harry dziś jest koncert ona na pewno będzie
LOU-Z El
H-A jeśli nie?
LOU-Będzie Eleonor ją na mówi
Oczami twoimi
Byłaś gotowa na koncert,nie chciałaś iść, ale Eleonor namówiła cię, miejsca w 1 rzędzie nie mogą się zmarnować
Zajęłyście swoje miejsca chłopcy wbiegli na scenę, zaśpiewali około 3 piosenek
H-Ja muszę coś powiedzieć, T,I Strasznie cię za to przepraszam to nie ja wysłałem tego sms tylko Modest jak wiesz skończyliśmy z nimi,
Harry zszedł z sceny i podszedł do ciebie
H-T,I, Bardzo cię kocham, i jak wiesz nadal jesteśmy razem, bo ja z tobą nie zerwałem i nigdy nie zamierzam
Łzy napłynęły ci do oczu, Harry dał ci całusa
T-Kocham cię
Harry przytulił cię przez bramki i z powrotem  wrócił na scenę wszyscy zaczęli bić brawa i chłopcy dalej śpiewali, po udanym wręcz koncercie wróciliście do domu, Harry po drodze przepraszał cię z 200 razy, w domu zrobił ci kolacje a niespodzianką były oświadczyny na które się zgodziłaś


Przepraszam za błędy pisałam szybko  :P

Całe 1D: Nie byliśmy aż tacy pijani!
Paul: Panowie! Krzyczeliście, że jak nie pojedziecie do Polski, to rezygnujecie z tego co kochacie. Niall powiedział, że pójdzie na dietę, Liam że będzie używał łyżek, Zayn że przestanie palić papierosy, Louis że nie zje już nigdy marchewki, a Hazza, że zetnie loczki i nie będzie chodził nago! PANOWIE NIGDY WAM SIĘ NIE UDA!!! HAHAHAHAHAHA
1D: A założysz się? Nie będziemy już śpiewać!
Paul: No dobra, jedziemy do Polski!
1D: Dalej kurwa, walizki same się nie spakują! ZAPIERDALAĆ! ŻONY CZEKAJĄ! ♥     



Ze szwedzkiej gazety:
"- Kiedy będziecie mieli swój pierwszy skandal?
- Nie planujemy skandali, chłopcy, kiedy będziemy mieć swój pierwszy skandal? - Niall pyta reszty zespołu.
- Za jakieś dwa lata - odpowiada Louis.
- Więc, jeśli zadzwonię do Was za jakieś dwa lata, będziecie mieć dla mnie skandal?
- Tak - odpowiada Louis.
- Możemy mieć skandal teraz, jeśli chcesz -dodaje Harry".
Wiecie co jest w 2015 roku ?
Tak koniec umowy z MODEST!
czyli Larry? 
Co wy o tym sądzicie ? Osobiście uwielbiam cały zespół ale Larry? 

rozdział 21

Rano wstałam 2 nieodebrane połączenia od ? Nialla, Poszłam do łazienki umyłam się nakarmiła małą, jest to wrzesień więc ubrałam się w to małą również ubrałam, wzięłam torebkę, słuchawki, portfel,telefon, i kartę małej. Pierwsza wizyta u lekarza, Jak na Londyn jesień jest całkiem ciepła.
Wyszłam z małą, Megan krzyknęła przez okno
M-Chłopcy będą za 2 miesiące !
HO-Spoko!
Ashley i Megan bardzo cieszyły się z tego powodu, ja również już myślałam że między mną a Niallem jest w porządku a tu taka niespodzianka, nie mam ochoty na jego tłumaczenia, po 10 minutach dotarłam do lekarza, weszłam z małą do gabinetu.Lekarz powiedział że wszystko w porządku, i najlepiej jakby mała więcej przebywała na dworze też tak sądzę dlatego nie jeżdżę samochodem, tylko chodzę na spacery zresztą wszędzie mam blisko, wyszłam z gabinetu i poszłam z małą do parku, dzwonił Niall
HO-Tak?
N-Nie odbierałaś telefonu coś się stało
HO-Tak!! i to bardzo dużo i daj mi spokój powiedz mi jedno czy ty myślisz że ja jestem głupia i nie mam dostępu do portali?
N-Nie nie jesteś, ale o co chodzi?
HO-Ty się mnie jeszcze pytasz o co chodzi?
N-No tak bo nie wiem
HO-To ja ci powiem, kup gazetę wejdź na portale i się dowiesz,
On chyba nie wiedział o co chodzi
HO-Muszę kończyć
Rozłączyłam się i schowałam telefon do torebki
Po godzinie byłam w domu rozebrałam małą, dziewczyn nie było, na dole mam taki kojec dla małej włożyłam ją i zrobiłam sobie kanapki usiadłam na sofie i włączyłam telewizor, nagle rozległ się dzwonek i walenie do drzwi, to pewnie dziewczyny, poszłam otworzyć a tam masa fotoreporterów i fanek, co oni domy pomylili?
FO-panna Hope ?
Zrobiłam wielkie oczy
HO-YYYYY tak a o co chodzi?
FO2-Czy zamierzasz wrócić do Nialla
HO-A od kiedy to my na TY jesteśmy ?
FO4-Czy Niall odzywa się do pani
HO-Co was to interesuje,
Zamknęłam drzwi i oglądałam telewizje,do domu wparowały dziewczyny
A-To chyba do ciebie
HO-Wiem,już gadałam a oni nadal stoją
M-Może zadzwonimy do chłopaków
HO-A dzwoń
Dziewczyny popatrzyły na mnie dosyć dziwnie,pewnie się dręczą myślami : o co jej chodzi?
Megan zadzwoniła do Louisa i pytała się co mamy zrobić, Powiedział żebym wyszła i powiedziała że ja i Niall jesteśmy razem i się odwalą, przecież nie będę oszukiwać ich i tak wiedzą że Niall ma inna, niestety zostałam zmuszona
HO-EEEEEE SPOKÓJ!!
FO-Czy ty i Niall to przeszłość?
HO-STOP! odpowiem na 1 pytanie góra 2 i macie z stąd iść
FO3-CZY ty i Niall jesteście razem
FO2-Czy Niall ma kogoś innego
HO-Jesteśmy razem, i Niall nie ma nikogo, dziękuje dowiedzenia
Weszłam do domu i słyszałam jeszcze jakieś pytania po 30 minutach poszli sobie, a na portalach już było pełno  wieści.
Ach 2 miesiące minęły bardzo szybko ja z Niallem odzywałam się sporadycznie, mała ma 3 miesiące głośno się śmieje, śledzi uważnie co robię ja i dziewczyny gaworzy, bawi się rączkami, ma śliczne niebieskie oczka
M-Śliczne ma oczka
A-Jade tu ciocia a kuku
Mała zaczęła się śmiać
 A-Ona śmieje się z byle czego
M-Ashley ona ma  3 miesiące
A-Przecież wiem
HO-Kiedy chłopcy przyjeżdżają ?
A-Jutro rano lub dziś wieczorem ale raczej jutro koło 10
Cały dzień dziewczyny bawiły się z małą jest to 12 grudzień nie długo święta, jestem bardzo ciekawa jak one będą wyglądać.

Przewiduje jeszcze koło 2rozdziałów góra 1
Horanowaaaaaaa

niedziela, 24 marca 2013

Rozdział 20

Wstałam rano ubrałam się, zrobiłam koka oraz lekki makijaż, ubrałam małą i wyszłam na spacer, chodziłam ulicami Londynu rozmyślałam co będzie dalej, nagle zadzwonił mój telefon
M-Gdzie ty jesteś ?
HO- Będę za godzinę, jestem na zakupach
M-aha, to ok
Rozłączyłam się, poszłam do Tesco musiałam zrobić jakieś zakupy w końcu powiedziałam ze na nich jestem, kupiłam potrzebne rzeczy i wróciłam do domu
A-No nareszcie
Megan wzięła małą, a Ashley pomogła mi z zakupami
A-Niall dzwonił
HO-Yhy
Nic więcej nie odpowiedziała, czyżby dała sobie spokój ze swataniem ? Cały czas chodziła mi po głowie ta plotka związana z Niallem. Wierzyć czy nie? Wzięłam małą na górę, i położyłam do łóżeczka, zadzwoniłam do Nialla
N-Hej, co tam?
HO-Nic a u was?
N-W porządku
HO-Mam sprawę
N-Słucham
HO-Jak dać małej na imię na pierwsze imię ?
N-To zależy  od ciebie
HO-Niall, to również twoja córka 
N-Przecież wiem, a na drugie?
HO-Może Stella ?
N-Jade, Stella?
HO-OO dziękuje, kochany jesteś
Łał, od 10 miesięcy tak nie odezwałam się do niego
N-Dziękuje
HO-Niall jeszcze jedno
N-Słucham
Chciałam się spytać ale nie miałam odwagi
HO-A nie już nic
N-Na pewno?
HO-Tak
N-AA Hope!
HO-Tak?
N-Wysłałem ci pieniądze na konto
HO-Nie musiałeś
N-Musiałem, nie wiem czy wiesz ale prawda jest taka że my nadal jesteśmy razem
No rzeczywiście, przecież on nie zerwał ze mną ani ja z nim
N-Hope jesteś?
HO-Tak, tak jestem wielkie dzięki
N-a jak mała ?
HO-W porządku, jak przyjedziecie, to chce ochrzcić małą
N-W porządku, A Hope ?
HO-Tak?
N-Kocham was, pozdrów małą i dziewczyny
HO-oki a ty chłopaków, Niall jeśli chcesz zadzwoń później
N-Spoko, wieczorem zadzwonię
HO-Pa
Rozłączyłam się i odłożyłam telefon, zdałam sobie sprawę że coraz bardziej się dogadujemy,może coś z tego jednak będzie? Nagle do pokoju wpadła Ashley
A-Widziałaś?
HO-Co?
A-Niall całował się z jakąś laską podobno są razem
HO-CO?! Z kim ? jak? gdzie? masz zdjęcia ?
A-Tak
Ashley pokazała mi zdjęcie tej laski, to ta sama co czytałam o niej artykuł, czyli to nie plotka, ze120 sekund temu mówił że kocha mnie i małą, Zaczęłam płakać, Megan weszła do pokoju, Przytuliła mnie a Ashley wzięła małą na rączki bo zaczęła płakać, po 15 minutach uspokoiłam się nakarmiłam małą i położyłam do łóżeczka, i sama usnęłam, Przed 20 Niall dzwonił ze 30 razy nie odebrałam nie chciałam go znać, Ashley mówiła że dzwonił do niej i pytała się o mnie, po wiedziała mu że wyciszyłam telefon i zajmowałam się małą.

Kids Choice Awards

W Los Angeles zakończyła się przed chwilką gala “Kids Choice Awards”, a zatem czas na przedstawienie zwycięzców. Statuetki zdobyli Justin Bieber, One Direction, Selena Gomez i Kristen Stewart. Oto wyniki…
Na dole jest informacja :p

ZESPÓŁ ROKU
Big Time Rush
Bon Jovi
Maroon 5
One Direction <3

PIOSENKARZ ROKU
Justin Bieber
Bruno Mars
Blake Shelton
Usher

PIOSENKARKA ROKU
Adele
Katy Perry
Pink
Taylor Swift

PIOSENKA ROKU
“Call Me Maybe” (Carly Rae Jepsen)
“Gangnam Style” (PSY)
“We Are Never Ever Getting Back Together” (Taylor Swift)
“What Makes You Beautiful” (One Direction)<3

NAJLEPSZY SERIAL TV
Good Luck Charlie
iCarly
Victorious
Wizards of Waverly Place

NAJLEPSZY REALITY SHOW
America’s Got Talent
American Idol
The Voice
Wipeout

NAJLEPSZA KRESKÓWKA
The Fairly OddParents
Phineas and Ferb
SpongeBob SquarePants
Tom and Jerry

NAJLEPSZY AKTOR TV
Jake T. Austin (Wizards of Waverly Place)
Lucas Cruikshank (Marvin Marvin)
Ross Lynch (Austin & Ally)
Carlos Pena (Big Time Rush)

NAJLEPSZA AKTORKA TV
Miranda Cosgrove (iCarly)
Selena Gomez (Wizards of Waverly Place)
Victoria Justice (Victorious)
Bridgit Mendler (Good Luck Charlie)

NAJLEPSZY FILM
The Amazing Spider-Man
The Avengers
Diary of a Wimpy Kid: Dog Days
The Hunger Games

NAJLEPSZY AKTOR
Johnny Depp (Dark Shadows)
Andrew Garfield (The Amazing Spider-Man)
Zachary Gordon (Diary of a Wimpy Kid: Dog Days)
Will Smith (Men in Black 3)

NAJLEPSZA AKTORKA
Vanessa Hudgens (Journey 2: The Mysterious Island)
Scarlett Johansson (The Avengers)
Jennifer Lawrence (The Hunger Games)
Kristen Stewart (The Twilight Saga: Breaking Dawn – Part 2)

NAJLEPSZY FILM ANIMOWANY
Brave
Ice Age: Continental Drift
Madagascar 3: Europe’s Most Wanted
Wreck-It Ralph

NAJLEPSZY DUBBING
Chris Rock (Madagascar 3: Europe’s Most Wanted)
Adam Sandler (Hotel Transylvania)
Ben Stiller (Madagascar 3: Europe’s Most Wanted)
Taylor Swift (The Lorax)

NAJLEPSZY WOJOWNIK W FILMIE
Robert Downey Jr. (The Avengers)
Andrew Garfield (The Amazing Spider-Man)
Chris Hemsworth (The Avengers)
Dwayne Johnson (Journey 2: The Mysterious Island)

NAJLEPSZA WOJOWNICZKA W FILMIE
Anne Hathaway (The Dark Knight Rises)
Scarlett Johansson (The Avengers)
Jennifer Lawrence (The Hunger Games)
Kristen Stewart (Snow White and the Huntsman)

Rozdział będzie dziś około 17-20 lub jutro bo nie idę do szkoły :p

sobota, 23 marca 2013

Urodzinki


Te dwie ślicznotki mają dzisiaj urodzinki. Oczywiście są to Phoebe i Daisy, siostry Louisa ! Wszystkiego dobrego dziewczynki :)





rozdział 19

Tak minęły 3 miesiące, mała miała się urodzić 10 września czyli dziś, usiadłam na dole na kanapie i piłam sok pomarańczowy, Megan była na dole zmywała naczynia, nagle dostałam silnego bólu
HO-Megan, chyba już
M-Co już, teraz?
Megan pobiegła po Ashley i pojechałyśmy do szpitala
A-Zadzwonić do Nialla
HO-Po moim trupie
A-Ale..
HO-Nie!!
Po 10 godzinach urodziła się mała, była śliczna, lekarze zabrali ją na badania dziewczyny weszły do mnie do sali
A-A gdzie mała ?
HO-Na badaniach zaraz powinna tu być, mam problem
M-Jaki?
HO-Nie wiem kto ma być chrzestną
M-Możesz wybrać Ashley nie będę zła, ja będę przy następnym
Zaczęłyśmy się śmiać
A-Możesz wziąć Megan
HO-Kocham was obie, a na serio się nie obrazicie? nawet na siebie ?
M-Żartujesz wydrapie jej oczy
A-Ja również
HO-Kochane jesteście, to może na pierwszy ogień Megan, a chrzestnym będzie Harry ??
A-OOO widzisz nie obrażę się
Do sali przyszła pielęgniarka z małą, dała m mi ją na rączki, przyniosła jakiś szpitalny kojec czy coś  i wyszła,
M-Mogę wziąć ją na rączki ?
HO-Pewnie
Megan wzięła małą na rączki
HO-A teraz gadaj, dzwoniłaś do Nialla ?
A-Nie
HO-Na pewno?
A-Na 100 %
W szpitalu spędziłam 4 dni, Ashley przyjechała po mnie i po małą, gdy weszłam do domu Megan rozmawiała z chłopakami,
M-O hej jest i moja chrześnica
Megan podeszła do mnie i wzięła mała na rączki
M-Patrz Harry a to twoja chrześnica
H-Moja ?
HO-No wiesz, Megan jest chrzestną a chciałabym żebyś ty był ojcem chrzestnym
H-Jeśli tak bardzo chcesz to dobrze
Z-Jak przyjedziemy to będziesz miała tyle prezentów że hoho
HO-Nie, nie chce nic, i małej też nic nie kupujcie, ważne będzie to że wy będziecie
LI-Jaka skromna
A-A co tam u was ?
LI-W porządku a tam?
A-Też?
Z-Jak mała ma na imię?
HO-Jeszcze nie ma nie mogę się zdecydować
H- Niech ci Niall pomoże
HO-Yhy,
Lou-Właśnie przyszedł
N-Cześć
M,A-Hej
M-Ej!
HO-Hej
H- Będę ojcem chrzestnym
N-to fajnie
Z-Gdzie byłeś ?
N-Na mieście
HO-Idę z małą na górę trzymajcie się
CHŁ-Pa!
Poszłam na górę z małą przebrałam ją nakarmiłam i położyłam do łóżeczka, zeszłam na dół po ciastka, i sok i poszłam na górę, w tym momencie zadzwonił mój telefn
HO-Tak?
N-Cześć to ja
HO-Nie moge gadac
N-Proszę to nie zajmie długo
HO-Nie mam ochoty na gadki jestem bardzo zmęczona
N-To chociaż zrób zdjęcie małej i prześlij mi
HO-Dobrze
N-Dziękuje, kocham cie
HO-YHY
N-To czekam na zdjęcie
HO-Spok
Rozłączyłam się zrobiłam zdjęcie małej i wysłałam Niallowi, Wieczorem wykąpałam mała i położyłam spać, weszłam na TT, a tam zdjęcie małej
-To mój mały skarb:* kocham was<3
Popłakałam się przerzuciłam dalej, a tam było nasze wspólne zdjęcie zrobione przed tym jak mnie zostawił
Trzeba coś stracić by to docenić,żeby odzyskać trzeba się zmienić xoxo<3
Zamknęłam laptopa, i położyłam się spać, spałam może ze 3 godziny bo mała się obudziła i tak przez całą noc, co godzinę/półtorej 

Niedługo się pogodzą, dziękuje że czytacie i komentujecie <3
W kom możecie pisać z kim chcecie następne opowiadanie, lub krótkie 

piątek, 22 marca 2013

rozdział 18

Poszłam na górę, włożyłam rzeczy do szafy i usiadłam na łóżku, obok niego mam małą szafkę a na niej była róża, pewnie od Nialla, niech ten facet da mi spokój, wzięłam róże zniosłam ja na dół , przy czym wyrzucając ją do kosza
A-Co ty robisz?
HO-Nie widać?
A-Głupia jesteś ?
HO-Nie i daj mi spokój, co ty tak go bronisz, od kąd tu pierwszy raz przyjechał bez przerwy trzymasz jego stronę
A-Bo wiem że żałuje a ty tego nie widzisz
HO-Daj mi spokój, jego problem, mógł myśleć co robi
A-Ale chce to naprawić, nie widzisz?
HO-Gdzieś to mam! ciekawe czy ty byś wybaczyła Hazzie
A-Nie zmieniaj tematu
HO-Nie zmieniam, tylko mówię prawdę, więc mnie nie pouczaj bo tak samo byś zrobiła
A-Wcale że nie!
HO-Ciekawe? daj mi spokój to moja sprawa a tobie nic do tego
A-Bardzo się zmieniłaś, kiedyś byłaś inna, wprawdzie mówiąc to może ty i Niall nie pasowaliście do siebie
HO-Tak? to czemu mnie popychałaś w jego stronę ?
A-Może byłam głupia,
M-Ej, już spokój, Ashley co ty mówisz?
A-Sorry, sama nie wiem
HO-A ja wiem taka z ciebie przyjaciółka? to ja dziękuje
A- Hope przepraszam
Nic nie odpowiedziałam, Ashley podeszła do mnie i mnie przytuliła
A-Na serio przepraszam, nie powinnam tak powiedzieć
HO-Chcesz bronić Nialla rozumiem
A-Nie, po prostu chcę abyście wrócili do siebie
HO-Nie wiem czy to będzie możliwe
A-Czemu? przecież jak tu byli dobrze się dogadywaliście i przytulił cie
HO-Ashley ja nie umiem
A-Przecież nie zdradził cię tylko zerwał
HO-Ja potraktowałam to za zdradę
A-Rozumiem strasznie przepraszam
HO-No już, OK
A-Zrobisz coś dla mnie?
HO-No co?
A-bądź z Niallem
HO-Nie mogę ci tego obiecać
A-Wiem że i tak będziecie razem
Zadzwonił telefon, Megan
M-Hope masz to do ciebie
Wzięłam telefon
HO-Tak?
N-Hope?
HO-Czego ty jeszcze chcesz?
N-Przyjedziesz z dziewczynami?
HO-zwariowałeś?
N-Proszę
HO-nie!!
N-Ale...
HO-Niall ja za 3 miesiące rodzę a jak urodzę wcześniej i co będzie ja nie chce teraz się denerwować 
N-No tak. to uważaj na siebie, zadzwonię później
HO-Dobrze
Rozłączyłam się i podałam telefon Megan, Opowiedział im pomysł Nialla śmiały się w niebo głosy,
M-Nie no, może jak mała się urodzi to pojedziemy ?
HO-Nie!!,
A-Oki,
Wyszłyśmy na miasto była 19:30 było piękne niebo, Porobiłam kilka zdjęć i PO 40 minutach wróciłyśmy do domu na Kolacje potem poszłam na górę, wzięłam długa kąpiel, zdążyłam się ubrać, dzwoni Niall, czego on chce?
HO-Tak?
N-Nie przeszkadzam?
HO-nie
Rozmawialiśmy z dobre 20 minut, po tej rozmowie włączyłam laptopa, i doznałam szoku, ''Niall Horan ma znowu nową dziewczynę??!!''
No ciekawe kto następny, a obiecywał że mnie kocha, napisałam mu że jest dupkiem i nie ma na co liczyć, gdy go wysłałam zrozumiałam że źle zrobiłam a jeżeli on nikogo nie ma i to tylko plotka?

wtorek, 19 marca 2013

Rozdział 17

Dziś wstałam wcześnie rano, ubrałam się spięłam włosy i zeszłam na dół zrobiłam sobie śniadanie i włączyłam sobie telewizor a tam nagłówek : ''One Direction wracają do Londynu! Więcej koncertów w UK?''
Coś Harry wspominał że mają być w UK, ale że więcej koncertów? Zjadłam śniadanie talerz i kubek włożyłam do zmywarki, usiadłam na kanapie i dalej oglądałam telewizje, po krótkim czasie zadzwonił dzwonek, wstałam nie chętnie, bo to dopiero 8:10 więc kto o tej porze do nas przychodzi, otworzyłam drzwi a tam chłopcy
HO-YYY Hej?
Z-Hej nie cieszysz się?
HO-Nie, [ich miny były bezcenne]
HO-No co wy pewnie że tak, wchodźcie
Chłopcy weszli
HO-Ale cicho, dziewczyny jeszcze śpią
H-A ty?
HO-Nie mogłam spać
Nie sądziłam że Pan Horan też będzie, ale cóż nie interesuje mnie to.
HO-Głodni
LOU-Nie,
Usiadłam na fotelu, na przeciwko Horana, też wybrałam sobie miejsce, obejrzał mnie całą od góry do dołu
HO-YY a macie jakieś plany na dziś? bo dziewczyny są zajęte
H-Nie mamy, a co jakie plany ?
HO-Idą ze mną do lekarza
N-Coś nie tak?
HO-Nie wszystko w porządku
Wstałam z fotela, ale musiałam szybko usiąść dostałam silnego bólu
Z-Hope, w porządku ?
HO-chyba tak
Niall przykucnął przy mnie i złapał mnie za rękę, wyrwałam się i wstałam powoli z fotela
HO-Pójdę po dziewczyny
H- Siadaj, nigdzie nie idziesz, ja pójdę po nie
Usiadłam z powrotem, Niall nie odpuszczał, złapał mnie za rękę, i mocno trzymał. A ja to małe dziecko żeby trzymać mnie za rączkę? Dziewczyny zeszły,
A-Co ci jest
HO-Już nic, przynieś mi wody ,
Niall wstał i poszedł nalać mi wody, wywaliłam gały bo nie wiedziałam o co chodzi, Harry śmiał się w niebo głosy, Megan przytuliła się do Louisa, Niall przyniósł mi wody
HO-Dziękuje
Wypiłam i szklankę odstawiłam na stolik,
M-Zrobię śniadanie
H-Ja jadłam
M-Ok po śniadaniu pójdziemy do lekarza a potem na zakupy
HO-To ja pójdę na górę
N-Pójść z tobą?
HO-Nie, nie skorzystam , sama trafie
N-Hope
HO-Wal sie
Poszłam na górę, przebrałam się rozpuściłam włosy i zrobiłam lekkie loki wzięłam torebkę, portfel i telefon usiadłam jeszcze na chwilę na łóżku i wzięła misia którego dostałam od Nialla, i włąśnie w tym momencie wszedł Niall
N-Mogę?
HO-YYYYYY już wszedłeś więc nie wiem poco sie pytasz
N-Możemy pogadać
HO-Nie mam ochoty na gatki z tobą
N-Proszę
HO-nie i wypad mi z pokoju
Zamknął drzwi
N-Nie wyjdę do póki ze mną nie pogadasz
HO-No to posiedzisz sobie dosyć długo, bo ja wychodzę
N-Ty też nie wyjdziesz
HO-no chyba żartujesz
N-Mówię całkiem serio
HO-I ja też, ze padło ci na mózg, i wychodzę
N-Hope, proszę cię
HO-Daj mi spokój, Jak cie nie było było bardzo dobrze, do póki tu nie przylazłeś daj mi spokój nie dość mnie już skrzywdziłeś ? jeszcze ci mało ?
Nic nie odpowiedział, otworzyłam drzwi, złapał mnie za nadgarstek
N-Ja nadal cię kocham, nic się nie zmieniło
HO-Skoro tak bardzo mnie kochasz, to czemu mnie zostawiłeś czemu sie nie odzywałeś? przemyśl sobie wszystko
Wyszłam z pokoju i zeszłam na dół
HO=Ja już
A-To my spadamy na górę i za 5 minut idziemy
HO-Spoko
Dziewczyny poszły na górę
H-Jesteście wolne do 20 ?
HO-Tak będziemy przed 14
Z-Bo my wyjeżdzamy dalej i tylko wpadliśmy zobaczyć co u was
HO-Ciesze sie,
LI-Gdzie Niall
N-Tutaj
Dziewczyny zeszły,
A-Już, możemy iść
LOU-Możemy z wami? prosimy bo dopiero zobaczymy się za 6 nie sorry 5 miesięcy
HO-Oj dobra chodźcie. ale bez wygłupów
Z-oki
Wyszliśmy z domu, po 20 minutach byliśmy na miejscu, weszłam do gabinetu  po 30 minutach wyszłam
Harry był strasznie znudzony
HO-Już możemy iść
N-I jak ?
Boże uczepił się, pomyślałam że jak pokaże mu USG to da mi spokój
HO-Masz zobacz, i daj mi spokój
Wyszliśmy na zewnątrz i poszliśmy do centrum handlowego, Megan weszła do sklepu z małymi ubrankami i zaczęła wybierać, dziewczyna widać lubi się bawić takimi rzeczami
M-To, i to , i oooooo jeszcze to
Wybrała chyba z pół sklepu, po 2 godzinach dotarliśmy do do domu, Harry przyrządził mały obiad, był pyszny, po obiedzie porozmawialiśmy i chłopcy musieli się zbierać szkoda że tak krótko cóż praca wzywa, pożegnałam się ze wszystkimi ostatni był Horan
N-Proszę, eee nie zaglądaj, jak wyjdziemy to dopiero, jak wrócę za 5 misięcy to mam liczyć że wrócimy do siebie ?
HO-nie wiem, może? a co stęskniłeś się ? czy może powtórka z rozrywki ?
N-Kocham cię. i strasznie przepraszam, wiem że i tak mi nie wybaczysz ale będę próbował naprawić wszystko
HO-Powiedziałeś mi kiedyś że warto marzyć i nie skreślać marzeń, więc ja ich nie skreślam i nic nie obiecuje, i ty też ich nie skreślaj.
Przytulił mnie mocno, ja nie wiem czy będę potrafiła mu wybaczyć kiedyś coś takiego , może kidyś kieddyś, a dla mnie kiedyś czyli za 5 miesięcy ale to czas pokarze, rozpakowałam prezent, były to :
 były prześliczne,
M-Śliczne, od Nialla ?
HO-Tak
A-Ale converse? dobry jest i tak sliczne
HO-Nic to nie zmienia,
 wzięłam rzeczy i poszłam na górę.

poniedziałek, 18 marca 2013

rozdział 16

Rano wstałam po 10, Megan była u mnie z 3razy, a Ashley z 10  jak nie lepiej, poszłam do łazienki, umyłam się zrobiłam koka i wskoczyłam w dresy. Po rozmowie z Harrym i tych zdjęciach nie wiem co mam myśleć, cały dzień byłam jakaś nieobecna, w końcu Megan spytała o co chodzi, poszłam na górę po laptopa i pokazałam im zdjęcia
A-Co? zwykłe zdjęcia
HO-Dodane dziś w nocy, nie  widzisz?
A-No wiedzę i co z tego? Jest zwykłym chamem
M-Ashley !
A-No co ? źle mówię ? wiecie co o tym sądzę, ja bym Harrego zabiła za coś takiego
M-Wybaczyłabyś mu ?
A-Zależy
M-Od czego? od pieprzenia się z nim ?
A-Megan!! nie, od tego czy mnie nadal kocha i czy by opiekował się mną i dzieckiem
M-Nawet jak zostawił by cię na 15 miesięcy? i nie dał znaku życia ? a nie sorka bo 6 by się odezwał
A-Nie wiem
HO-Ej no już, niepotrzebnie wam to pokazałam
M-Nie, ie oto chodzi, może i żałuje ale dowiemy się tego w swoim czasie
HO-Ale ja mu... racze...
A-Wybaczysz, Hope ty jesteś inna. Wybaczasz innym, Pauli wybaczyłaś, z Tomem lepiej ci się  gada to jemu nie wybaczysz, ?
HO- Zostawił mnie! nie powiedział nic jak odjeżdżał, nic a nic a 2 miesiące później dowiaduje się że ma mnie i dziecko głęboko gdzieś
M-NO prawda, źle postąpił
A-Każdy popełnia błędy
HO-Ty go bronisz?!
A-Nie,nie bronie
HO-Ja widze co innego, wielkie dzięki myślałam że mnie wspierasz i jesteś po mojej stronie
A-Jestem
HO-Ja widze coś innego, wiesz co? a jedź sobie do tych Włoch czy tam gdzieś gdzie oni są i powiedz mu że jesteś po jego stronie
Wstałam z kanapy i poszłam do siebie
A-Hope!! nie oto mi chodzi
M-Widzisz? o co ci chodzi?
A-ON na prawdę żałuje
M-Widze że cię nakręcił i jesteś po jego stronie
A-Harry dzwonił do niej w nocy i też go bronił
M-Dobra daj już spokój, teraz ona nie moze sie denerwować, zobaczymy czy żałuje jak przyjedzie i czy w ogóle przyjedzie
Gdy byłam na górze, weszłam na TT miałam mnóstwo wiadomości typu :
-Chłopczyk czy dziewczynka?
czy:  - Jak będzie miała/miał na imię?
To będzie dziewczynka, oczywiście nie odpisałam a jak będzie mieć na imię nie wiem, zastanawiałam się nad;  Lily, Blanka Angela,Jade,Stella, Wszystkie są śliczne ale nie wiem które wybrać, zadzwonił mi telefon,
LOU-Hope?
HO-Tak,  Louis jeśli dzwoniła Megan, to nie jestem zła na nie
LOU-Nie, nie oto
HO-Więc ?
LOU-No bo przyjeżdżamy za 5 miesięcy i Meg ma urodziny co jej kupić?
HO-Hmmmmmm nie wiem, zalezy od ciebie
LOU-Oj no weź wy tam wiecie co sobie kupić
HO-Nie wiem, spytaj się jej co by chciała dostać
LOU-A ty co byś chciała ?
HO-Nie wiem, wisiorek, bransoletka? lub mały wyjazd gdzieś we dwoje
LOU-Dziękuje, jesteś wspaniała a jak się czujesz?
HO-Bywało gorzej
LOU-Będzie lepiej, pamietaj kochamy cię wszyscy i Niall też widziałaś zdjęcia ?
HO-Tak, ale nie mów nikomu, popłakałam się
LOU- To mam jeszcze jedną wiadomość
HO-Jaką ?
LOU-NIall nie jest już z tą dziewczyną
HO-Nie interesuje mnie to
LOU-Przecież wiem że i tak w głebi serca się cieszysz, i jak coś ja chce być chrzestnym i imię może być Blanka Jade Lilly Horan?
HO-Ej to ostatnie nie potrzebne
LOU-Bez nazwiska ?
HO-przeciez wiesz
LOU-Tak wiem, no dobra nie męczę cię już
Ho-ale Jade, Lily bardzo ładnie a Stellla?
LOU-Również, jak wybierzesz daj znać
HO-oki pozdrów wszystkich
LOU-Nialla?
HO-Też
LOU-Oki papa
HO-Pa
Rozłączyłam się i zeszłam na dół do dziewczyn, obejrzałyśmy fajny babski film, a potem poszłyśmy na górę

Sorka za błedy, mam nadzieje że się podoba, AAA jakie macie pomysły na imię dla dziecka? Piszcie w kom, to bardzo ważne nie mogę się zdecydować, i czy jedno czy dwa?

Horanowaaaaa

niedziela, 17 marca 2013

Informacja

Potrzebuję osoby która potrafiła by zrobić ładnie główny obraz na blogu potrzebuje go na tego bloga http://little-mix-mixers-poland.blogspot.co.uk/  jest to blog o Little Mix który prowadzę ja wraz z Karoliną która również prowadzi tego o to tu obecnego bloga o One Direction. Zgłaszać propozycja głównego obrazu na tego o to e-mail'a martynahamela@hotmail.com  czas jest nie określany na zgłoszenie zgłaszajcie swoje propozycja a co jakiś czas na pewno każde z was tło będzie można zobaczyć na blogu bo będzie zmieniany. Proszę zgłaszajcie swoje propozycje.

Martyyyn<3

rozdział 15




Leżałam na górze w pokoju i przeglądałam głupie zdjęcia, usłyszałam jak Louis mnie woła, nie chciałam schodzić ale chciałam się pożegnać. Zeszłam po schodach na dół
H-Jak pojadę to mu nakopie obiecuje
HO-Trzymam cię za słowo
Przytuliłam się do chłopaków, Louis powiedział że przyjadą za 6 miesięcy wszyscy czyli Harry, Louis, Zayn I Liam, Gdy chłopcy wyszli Ashley zamknęła drzwi.
M-Idziemy się przejść?
HO-idźcie same
A-Ej a ty?
HO-Nie idę, Zaraz zbiegną się fanki i zaczną się pytania.
M-Powiesz że pokłóciliście się i koniec
HO-A  jak zapytają skąd ten brzuch ?
A-Walniesz prosto z mostu że to dziecka Nialla
HO-OOOOO dziękuje świetna rada
M-Ashley mówi prawdę, nie chodzi oto żeby zrujnować im karierę chodzi oto że i tak wszyscy się dowiedzą że to jego dziecko, przecież nikt cię za to nie zlinczuje zresztą fanki pisały ci na TT że są całym sercem z tobą
HO-Znajdą się i takie co nie są
A-Oj chodź najwyżej ja z nimi pogadam
HO-pójdę jak będziesz grzecznie szła
A-Słowo rycerza
 Ubrałam buty , kurtkę dżinsową, wzięłam torebkę i telefon i wyszłyśmy. Szłyśmy w stronę centrum, weszłyśmy do Milkshake City zamówiłyśmy to samo: http://p.twimg.com/AvQq6TjCIAAi6NM.png:large
I poszłyśmy dalej, kilka razy dobijał się Pan Horan nie odebrałam ani razu, Poszłam do pobliskiego kiosku po nowy numer,  podałam go dziewczyną, gdy wrócę do domu podam wszystkim o prócz Horanowi. Przed 19 byłyśmy w domu, zdjęłam buty usiadłam na sofie włączyłam laptopa i skontaktowałam się z chłopakami, podałam im nowy numer.
HO-Tylko nie dawajcie go Niallowi
Z-A jak będzie pytał?
HO-Powiecie że nic nie wiecie
LI-Stoi 
Gdy rozmawialiśmy ktoś zadzwonił do drzwi, wstałam i otworzyłam drzwi i kogo zobaczyła? Pana Nailla Horana
N-Hej
HO-Nara,
Chciałam zamknąć drzwi lecz on mi na to nie pozwolił
N-po rozmawiajmy
HO-Nie i do widzenia
Ashley wstała i grzecznie wytłumaczyła mu że lepiej żeby poszedł
Ashley wyszła z nim na zewnątrz, dosyć długo rozmawiali, po 15 minutach Ashley weszła sama, wytłumaczyła że wszystko jest w porządku, zrobiłam sobie więc kolacje i poszłam na górę zjadłam kolacje wzięłam szybki prysznic i nawet nie wiem kiedy usnęłam, obudziłam się o 3 bo zadzwonił mi telefon, był to Harry
HO-No coś się stało?
H-Hej obudziłem cię pewnie
HO-Nie, nie spałam [skłamałam ]
H-Był u ciebie Niall?
HO-Był i co z tego?
H- Bo wrócił jakiś dziwny
HO-To znaczy?
H-Taki jak dawniej, znaczy może nie do końca, ale słyszałem jak rozmawia z Zaynem
HO-O czym?
H-Że coś żałuje ale nie podsłuchałem do końca
HO-Co mnie to interesuje
H-Hope wiem, źle postąpił nie bronię go ale ty go nadal kochasz prawda ?
HO-Nie zmienia to nic a nic, on ma drugą
H-I tak mi nie uwierzysz ale wy wrócicie do siebie, ty go kochasz i on ciebie też
HO-Skoro mnie tak kocha, to czemu nie odzywał się, czemu zostawił nas dla innej[Poleciały mi łzy z oczu]
H-Prawda źle zrobił, ale wiem że bardzo tego żałuje
HO-Pożyjemy zobaczymy
H-Dobra nie męczę cię już, ale rano wejdź na TT na profil Nialla
HO-No dobra, chociaż nie wiem poco
H-Dziękuje, dobranoc
HO-Dobranoc
Odłożyłam telefon i wtuliłam się w poduszkę, nie mogłam usnąć musiałam wejść na TT zobaczyć o co chodzi, weszłam Dziś o 01 :15 były dodane 4 nowe zdjęcia moje i Nialla podpisane:

Najbardziej lubiła siadać na schodku,
i patrzeć przed siebie. Kiedy tak siedziała,
ciepła herbata ogrzewała jej dłonie,
a wiatr delikatnie muskał jej twarz myślała o tym,
jak przecudownie by było, gdybyś był obok...

- Najważniejsze jest, aby umieć spojrzeć sobie w oczy

-znów to robisz.!
-co?!
-mącisz mi w głowie. <33

Jeszce bardziej zaczęłam płakać, wyłączyłam laptopa i przytuliłam się do misia którego mi dał, i wierzyłam że jeszcze kiedyś będziemy razem. 

 

Sorka za błędy, następna część przewiduję koło czwartku być może jutro lub we wtorek 

Horanowaaaaaaaaaaa  :p



sobota, 16 marca 2013

Rozdział 14

Rano wstałyśmy, strasznie źle się czułam, miałam mdłości, szybko zeskoczyłam z łóżka i pobiegłam do łazienki,
A-Coś ty wczoraj jadła, ?
H-Nie wiem
Gdy ja byłam w łazience, przyszli chłopcy
N-Gdzie Hope
M-W łazience chyba sie czymś zatruła
Po 15 minutach wyszłam z łazienki umyta, lecz nadal byłam w piżamie.
N-Nie wyglądasz za dobrze
Z-Powinnaś dziś zostać w hotelu
A-Zostanę z tobą
H-Nie idzcie poradze sobie
N-Ja z tobą zostane i bez dyskusji
H-No dobra
M-Przynieść wam coś na sniadanie?
H-Tylko bułke mleczna
N-To ja pójdę po sniadanie i zaraz wróce
H-Ok
Ja zostałam sama w pokoju, wszyscy wyszli, Niall po minucie był u mnie
N-Co  wczoraj jadłaś?
H-Nie wiem, ale nie za wiele, naprawdę chcesz zostać?
 N-Tak
H-Jutro ci to wynagrodze
N-Jak będziesz się dobrze czuła
H-Ok,  Powiedziałeś wychowawcy?
N-Tak
Niall wskoczył do mnie na łóżko, leżeliśmy tak cały dzień tamci wrócili przed 15, a potem robili co chcieli, Zayn, Liam poszli grać na konsoli, Louis poszedł z Megan a na przeciwko mnie i Nialla leżała Ashley i Harry
Na kolacje zeszłam, czułam się znacznie lepiej, jutro po butka o 7:00  i zwiedzanie do 16 wraz z obiadem i dyskoteka, po kolacji poszłam do pokoju,  po telefon, bo dziś była akademia filmowa, znowu, po 23 wszyscy poszli do swoich pokoi, Tak minął nam cały tydzień, gdy wróciliśmy z wycieczki do domu, znowu zaczęłam wymiotować,Megan wiedziała że coś jest nie tak, kupiła mi test, powiedziałam że nie zrobię ale po jej namowach zgodziłam się, wynik był pozytywny, byłam w szoku Megan i Ashley obiecały ze nikomu nic nie powiedzą, nie wiedziałam jak mam to powiedzieć Niallowi, Rok szkolny co prawda sie kończył ale co z tego, ja i dziecko jakaś masakra, Niall ma karierę a ja? ja nie mam nic, jak wszyscy się o tym dowiedzą zespół ucierpi, przez cały miesiąc starałam ukryć że nie przybieram z byt dużo na wadze, poszłam do lekarza lekarz na to że wszystko w porządku jest to końcówka miesiąca, po wycieczce był już miesiąc, a z Niallem spałam przed wycieczką, chłopcy mieli wyjechać w trasę, w środek roku, w wakacje dziwne no ale cóż gdy mieli wychodzić podeszłam do Nialla
T-Musze ci coś powiedzieć
N-Słucham?
Nie wiedziałam jak totalan pustka w głowie
T-Jestem w ciąży
Niall nic nie powiedział, był zaszokowany tylko się uśmiechnął pocałował mnie i wyszedł, z tego co wywnioskowałam nie był szczęśliwy. Chłopcy wyjechali, od 2 miesięcy Niall nawet nie zadzwonił, usidłam na kanpie z dziewczynami i włączyłyśmy telewizor, a tam taki nagłówek "Niall Horan ma nową dziewczynę co z Hope czyżby ostra kłótnia,?" Łzy napłynęły mi do oczu Megan mnie przytuliła, Ashley zadzwoniła do Harrego, Chłopcy powiedzieli że się bardzo zmienił, nie jest już taki jak dawniej, Ashley wykrzyczała że jest palantem bo zostawił ją i dziecko, Harry nie wiedział co powiedzieć widać że chłopcy nic o tym nie wiedzieli. po 3 miesiącach na 2 dni przyjechła Harry i Louis, opowiedzieli całą sytuacje, że ta laska bardzo go zmieniła, był to 6 miesiąc ma sie urodzić dziewczynka, nadal nie moglam się pozbierać, obiecał że nigdy mnie nie skrzywdzi i nie zostawi a teraz? bawi sie w najlepsze, po 3 miesiącach zdałam sobie sprawe że wychowam to dziecko, czy z nim czy sama obojętne będę je bardzo kochać. Dziewczyny opiekowały sie mną ubranka ,wózek, łóżeczko było już kupione. Nie wiem jak im się mam odwdzięczyć tyle dla mnie zrobiły i nadal robią, a co do Pana Horana nadal się nie odzywał i bardzo dobrze mam go gdzieś, tylko co ja powiem małej jak zapyta gdzie jej tata?


Sorka za błedy, i że tak późno mam dużo nauki, teraz jeszcze nauczyciele mącą o naszej dalszej szkole i nie mam pojęcia gdzie dalej iść, postaram się koleiny rodział napisać jutro jak nie to 21 maraca w dzień wagarowicza bo mm wolne
Horanowaaaaa

czwartek, 14 marca 2013

Ukrywana miłość przez obojga

Mieszkasz z ojcem i 4 letnią siostrą Blanką, twoja mama zmarła 3 lata temu, od tamtego czasu ty opiekowałaś się Blanką, twój ojciec zaczął pić jakieś półtora roku temu, kazał ci pracować, ty i tak się uczyłaś, chciał żebyś to ty zarabiała, do gwałtu nigdy nie doszło, ale były 3 przypadki. że chciał to zrobić
O-Wynoś mi się z tąd razem z tym bachorem
T-I sie wyniosę daj mi 5 minut
Pobiegłaś ubrałaś Blankę, spakowałaś wszystkie rzeczy i wyszłaś z domu trzaskając drzwiami, stanęłaś przed furtką, twój ojciec wyszedł
O-Żebym więcej was nie widział!
T-I nie zobaczysz!
Zamknął drzwi, Blanka złapała cię za nogę
B-Co teraz bedzie z nami ?
T-Chodź pójdziemy do cioci Louise
B-Tak to Lux !
Louise to przyrodnia siostra twojej mamy, powiedziała że jakbyś potrzebowała pomocy, pomoże ci
Ruszyłaś z 2 walizkami ciocia mieszkała jakieś 30 minut od ciebie, podeszłyście pod drzwi, zapukałaś, otworzyła ci ciocia, była zdziwiona
L-[T.I] co sie stało?
T-Ciociu mogę [powiedziałaś we łzach]
L-Tak,
Weszłaś z Blanką ciocia wzięła wasze walizki,
B-Lux!
LUX-Blanka!
Dziewczynki podbiegły do siebie i mocno się przytuliły,
L-Co sie stało ? [ciocia ponownie spytała]
T-Ojciec wygnał nas z domu, powiedział ze nie chce nas znać, ciociu pomóż mi
Ciocia przytuliła cię, dziewczynki bawiły się lalkami
LUX-Wujek Harry przyjdzie
B-Pobawi się z nami?
LUX-Tak,!
Dziewczynki bawiły się ty usiadłaś z ciocią w salonie,
L-Zamieszkacie ze mną. nie pozwolę żeby ktoś was skrzywdził
T-Dzięki, Harry dziś przyjdzie?
Znałaś cały zespół, Podobał  ci się Harry ale nigdy tego nikomu nie mówiłaś,
L-Bedzie a co? stęskniona?[ciocia zapytała z uśmiechem na twarzy]
T-Nie, tak spytałam
L-[T.I] Przecież widzę, podoba ci się
T-Nie, zwariowałaś
L-Spójrz mi w oczy i powiedz
T-Nie moge, ciocia... no może trochę, ale nie mów mu, proszę
L-Dobrze,
Poszłyście do dziewczynek, usidłyście obok nich
L-Lux wiesz że Blanka i [t.i] będą unas mieszkały
LUX-Na prawdę ?
L-Tak
LUX-Fajnie, Blanka będzie spała ze mną
Zadzwonił dzwonek do drzwi, Louise poszła otworzyć, byli to chłopcy
T-Hej!!
1D-O hej!
Ty bawiłaś się z dziewczynkami, chłopcy rozwalili się na sofie, Harry podszedł do was
H-Hej
T-Hej
LUX-Pobawisz sie?
H- Pewnie, a w co?
LUX-W dom? jak zawsze?
H-niech bedzie
LUX-To blanka i  ja będziemy waszymi córkami
T-Niech będzie
 L-[T.I] Blanka śpi z Lux a ty będziesz mieć ten pokój co masz zawsze na wakacje
T-Dzięki, to ja pójdę zanieś walizki, i zaraz będę
H-Poczekaj pomogę
N-Coś się stało
Westchnęłaś głęboko
T-Ojciec, nie ma ojca, nigdy nie miałam,
Z-Pije
T-Szkoda gadać, nie chce go znać i Blanka również
LOU-Zawsze masz nas pomożemy
T-Dzięki
Wzięłaś walizkę, Harry wziął drugą i poszliście do pokoju
T-Dzięki
H-Nie pozwole zeby taka panienka dźwigała ciężkie walizki
T-Jak ci sie odwdzięczyć ?
H- Buziakiem, i miłą zabawą w dom?
T-Niech będzie
Pocałowałaś Harrego w policzek i zeszliście na dół
B-Bawimy się
LUX-No już
Bawiliście się z dziewczynami, po chwili Lux powiedziała że idą na górę na bajkę, dziewczyny poszły, Harry bardzo lubił jak się śmiejesz, niestety rzadko byłaś uśmiechnięta, więc zaczął cię łaskotać
T-OOOO nie hahah Harry, prosze
H-Lubie jak sie śmiejesz
T-Haha Puść
Przestał się łaskotać
H-Będziesz sie więcej uśmiechać
T-TAK
Wstaliście i ruszyliście w stronę cioci i chłopaków
L-Ładnie razem wyglądacie
T-Ciocia ?
L-Przepraszam., coś obiecałam
H-Co?
T-NIC, ważnego
Z-A ja wiem ,[T.I] mi sie zwierzyła ale i tak ci nie powiem
H-No prosze
T-Nie
L-Ale on też cię bardzo bardzo lubi
H-Louise ! miałaś nie mówić
L-Nic nie powiedziałam
LI-OJ dobra, prawda jest taka, że Harry się w tobie podkochuje, a ty w nim ale nie chcecie tego sobie powiedzieć
Zamarłaś, ciocia zaczęła sie śmiać, Harry popatrzył na Liama
LOU-No co sie tak patrzycie ? To teraz wasza kolej
H-YYYYY
Z-Jakie yyyy stary, nie poznaje go
H-Może pójdziemy się przejść?
T-YYY Tak dobry pomysł
, ubrałaś bluzę i tramki i wyszliście, szliście w ciszy, niedaleko był park, usiedliście na ławce
T-Ja...... chciałam ci powiedzieć, ale nie miałam odwagi
H-No ja też, głupio wyszło
T-NO trochę? to co teraz?
H-No ja bym... no..
Pocałowałaś go, Harry to odwzajemnił
H-No to teraz ja.. Chciałabyś być moją dziewczyna? moją drugą kochaną połówką?
T-Drugą połówka powiadasz? tak!
Przytulił cię
T-E nie tak mocno,
H-Już marudzisz? jej te dziewczyny
T-Oj dobra widze że ty również chodź do domu
Szliście do domu , otworzyłaś drzwi
L-Coś długo
H-Tak jakoś, no to poznajcie moją dziewczynę
Zaczęłas sie śmiac
L-Fajnie razem wyglądacie,
T-Idziesz na górę ?
H-Jak zapraszasz
Z-Tylko nie długo, zaraz się zwijamy
H-Cicho
Poszliście na góre, weszłaś do pokoju, z Harrym, Lux mówiła do Blanki żeby nie płakała
T-Blanka co sie stało
LUX-[T.I] płacze bo mówi że tata was nie kocha
Podbiegłaś do Blanki wzięłaś ją na rączki
T-Już nie płacz, ja cię kocham, Lux cię kocha, ciocia cie kocha
H-Ja cie kocham, i chłopcy tez
Mała wytarła oczka, i uśmiechnęła sie, posadziłas ją na łóżku
T-Blanka, mama też cię kocha i to bardzo
B-Ale mamy nie ma
Harry z Lux usiedli obok Blanki
H-Mama jest tutaj
Wskazał na serduszko dziewczynki
 H-I bardzo cie kocha
B-Na  prawde ?
LUX-Tak, Nie płacz, idziemy się bawić
BL-Tak,
blanka zeskoczyła z łóżka. Ty chcodziłaś do szkoły, ciocia zapisała cię na siatkę bo to była twoja pasja, Blanka chodziła z Lux do jednej klasy do szkoły, a ty i Harry tworzyliście szczęśliwą parę 

środa, 13 marca 2013

krótka informacja


- Niall
Ma w pasie: ok. 76 cm
Rozmiar ubrań jakie nosi: S
Numer buta: 42
Rozmiar spodni jakie nosi: 30

- Harry
Ma w pasie ok. 81 cm
Rozmiar ubrań jakie nosi: S/M
Numer buta: 44,5
Rozmiar spodni jakie nosi: 32

- Zayn
Ma w pasie ok. 76 cm
Rozmiar ubrań jakie nosi: S
Numer buta: 42
Rozmiar spodni jakie nosi: 30

- Louis
Ma w pasie ok. 86 cm
Rozmiar ubrań jakie nosi: S
Numer buta: 43
Rozmiar spodni jakie nosi: 34

- Liam
Ma w pasie ok. 76 cm
Rozmiar ubrań jakie nosi: S/M
Numer buta: 44,5
Rozmiar spodni jakie nosi: 32
Horanowaaaa

wtorek, 12 marca 2013

Przypadkowa miłość

Było ciepłe lato spacerowałaś ulicami Londynu, Musiałaś otrząsnąć sie po tym co zrobiła ci najlepsza przyjaciółka, minął już tydzień ale nadal bolało cię to że odbiła ci chłopaka, weszłaś to kawiarni, strasznie dużo było tam nastolatek, zamówiłaś ciastko i zimny sok, usiadłaś obok przystojnego chłopaka. Nagle podeszła do ciebie dziewczyna
DZ-Wiesz że siedzisz koło Zayna ?
T-YY CO?
DZ-EE to nie fanka
Dziewczyna odeszła, spojrzałaś na chłopaka, pomyślałaś tak to ten Zayn, nie słuchałaś ich muzyki, ale ciasteczko to z niego było.
T-To ja może się przesiądę
Z-Nie, zostań, nie przedstawiłem się, Zayn
T-[T,I]
Z-nie jesteś fanka ??
T-Nie słyszałam kilka waszych kawałków, podoba mi się jeden
Z-Jaki ?
T-Over...
Z-Over Again?
T-No coś takiego,
Z-To może jak skończysz ciastko to przejdziemy się ?
T-A fanki?
Z-No tak. to może ja pocykam se kilka fotek z nimi i pójdziemy do domu?
T-No dobra
Ty kończyłaś ciastko, a Zayn cykał sobie fotki z fankami, podpisywał płyty, ty zjadłaś ciastko i czekałaś na niego wpatrzona,
Z-To jak idziemy?
T-Pewnie
Wstałaś od stolika i ruszyliście w stronę domu, po nie całych 10 minutach byliście w domu
Z-Hejka !  przedstawię wam pewną dziewczynę
Chłopcy zbiegli w oka mgnieniu
Z-To [T.I]
T-Hej
CH-Hej!
Z-My pójdziemy na taras
H-Dobra dobra
Ty i Zayn wyszliście na taras,
Z-Mieszkasz tu?
T-Tak z rodzicami od 5 roku życia
Z-Ale nie angielka ?
T-Nie polka
Z-Słyszałem że polki są śliczne
T-Bardzo
Z-No właśnie widzę
T-Nie przesadzaj, jest tysiąc śliczniejszych
Z-Dla mnie jesteś idealna, a masz chłopaka?
T-Niestety  już nie
Z-Dla czego niestety ?
T-Najlepsza przyjaciółka odbiła mi go, zresztą nie układało się między nami
Z-Chłopak nie wie co stracił.
T-z resztą mam to już gdzieś, chce zacząć wszystko od nowa
Z-Rozumiem,
Spojrzałaś na zegarek
T-Muszę już spadać, może jeszcze kiedyś się zobaczymy
Z-Zapisz sobie mój numer
Wymieniliście się numerami, wstałaś z siedzenia
Z-Poczekaj odprowadzę cię
Wyszliście z domu, chłopcy obserwowali was przez okno, mieszkacie niedaleko siebie jakieś 10-15 minut drogi, pod drzwiami Zayn dał ci całusa w policzek. Po tym spotkaniu, spotykaliście się częściej, nawet  coś zaiskrzyło między wami. Byłaś dziewczyną Zayna, Fanki nie wszystkie od razu ale po czasie przekonały się że Zayn jest naprawdę bardzo szczęśliwy,a  fanki chcą bardzo szczęścia swoich idoli. 

Jeżeli są jakieś błędy to przepraszam, starałam pisać się bez błędnie :p

Horanowaa :p

Ważna informacja

Kolejne rozdziały będą już niedługo być może 14 już jutro ale nic nie obiecuje, jeżeli nie jutro to koło piątku w weekend na pewno coś powinno się pojawić, strasznie przepraszam ale mam dużo nauki a za miesiąc mam egzaminy.

Horanowaaa

poniedziałek, 11 marca 2013

rozdział 13

Rano wszyscy zeszli na śniadanie, na śniadaniu były Pain au chocolat-bułeczki z czekoladą,, jakieś grzanki i naleśniki, a do tego kawa, lub sok pomarańczowy, w tym Paryżu to to na śniadania nas nie wykarmią, po zjedzonym śniadaniu poszłam wziąść torebkę telefon i portfel i zeszłam na dół,  poszliśmy zwiedzić wieżę Eiffla gdzie wszyscy się wygłupiali, jakąś bazylike  Scare-Coeur, jakiś rynek i ogród, potem wróciliśmy na obiad, Niall był prze szczęśliwy bo obiad był nieziemski,
H-To jak idziemy ?
M-Tak
Wyszliśmy z hotelu i szliśmy przez miasto, po drodze zatrzymały nas fanki ach jaki pech, bardzo je lubię ale po minie Harrego wywnioskowałam że nawet na wycieczce nie dają im spokoju
H-Dobrze że to tylko 3
HO-taka praca, nikt cię nie zmuszał
H-dobrze wiem,
Zwiedziliśmy Place de la Concorde, i poszliśmy na lody, niestety po drodze musieliśmy się zgubić no jakże nie inaczej,
A-I co teraz? Panie Styles?
H-Nie wiem
HO-Spokój! ja i Harry znamy francuski ja może nie płynnie ale coś kumam,
A-Tu nie ma ani żywej duszy
Z-Nikt cię nie zje
M-To nie las, dobra chodźmy prosto przecież zawsze gdzieś wyjdziemy
Szliśmy tak i szliśmy Ashley nie wytrzymała
A-Do cholery nogi mnie bolą dalej nie pójdę
H-Chcesz tu zostać ?
A-Tak
HO-Nie wygłupiajcie sie. która godzina?
LI-17:30
M-Ashley jeszcze kawałek no chodź
A-No dobra
Ashley wstała z ziemi i ruszyliśmy dalej, trafiliśmy na jakąś wioske
A-No ładnie jakaś wiocha
LOU-Czy ty zawsze tak dużo gadasz?
A-Nie
LOU-To bądź cicho jak dojdziemy do hotelu przed 19 gotujesz cały tydzień jak wrócimy do Londynu
A-Oki
HO-Harry chodź spytamy się kogoś
H-Kogo?
HO-Przecież baranie ktoś mieszka w tym domu
Podeszliśmy do domku, zapukałam, przywitałam się z domownikiem Harry spytał sie o droge, jakieś 30-40 minut drogi, wróciliśmy do reszty
HO-Za 30-40 minut bedziemy w hotelu
A-Co!?
H-Nie co tylko tak, chodź wezmę cię na plecy
Ashley wskoczył Harremu na plecy i szliśmy dalej po 30 minutach byliśmy w mieście, złapaliśmy jakiś autobus i podjechaliśmy po hotel
LOU-Jest 18:40 cały tydzień gotujesz
A-Stoi
Z-Sama
A-YYY
H-Pomoge ci ze 3 razy
A-Kochany jesteś
LOU-Dobra włazimy
Weszliśmy do hotelu , gdy weszłam do pokoju walnełam się na łóżko, niestety długo nie poleżałam, trzeba było zejść na kolacje, zjadłam szybko i wróciłam na góre z dziewczynami, do pokoju weszli chłopcy siedzieliśmy i rozmawialiśmy o 20 zeszliśmy na film"Wiecznie żywy" całkiem całkiem, przez cały film Tom dziwnie się na mnie patrzył, Ashley mówiła że o czymś dyskutowali ale nie słyszała, po filmie wszyscy rozeszli sie do pokoi jutro pobódka 8:30 sniadanie o 9:10, przebrałam się w piżamę, napisałam sms do mamy że wszystko w porządku, A Niall napisał mi :-dobranoc słońce po butka będzie mokra, :P    pokazałam to dziewczyną zamknęłyśmy drzwi na klucz i poszłyśmy spać


niedziela, 10 marca 2013

Rozdział 12

Tak mijały dni, dzień wycieczki nareszcie spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i zeszłam na dół,
HO-Gdzie Ashley
M-Pakuje się
HO-Jeszcze?
Z-Nie dziwie się
A-Już idę!!!
Ashley zeszła z wielką walizką po schodach, otworzyłam drzwi wszyscy wyszli, zamknęłam drzwi, gdy sie odwróciłam mojej walizki nie było
N-No idziesz?
HO-A walizka?
N-W samochodzie
Weszłam do samochodu, pod szkołę odwiózł nas mój wujek, pod szkołą byli wszyscy, wysiedliśmy z samochodu, chłopcy włożyli nasze walizki do autokaru, ja usiadłam z Ashley, na końcu podróż trwała niecałe 6 godzin, wysiedliśmy pod pięknym hotelem, my miałyśmy pokój 3-osobowy, chłopcy 5-osoboy, rozpakowałyśmy się i wszyscy poszliśmy na zwiedzanie przed 20  byliśmy już w hotelu wszyscy zeszli na kolacje a potem na góre, wychowawca przyniósł nam plan na cały tydzień, troche zwiedzania, i sporo czasu wolnego w tym 4 dyskoteki,
M-Jutro o 8 sniadanie, o 9 zwiedzanie o 14 na obiad i do 18 czas wolny, kolacja o 19 a o 20 kino[wszyscy]  22:30 spać
HO-Całkiem całkiem, Ja idę wziąść prysznic
M-Ja po tobie
A-A ja na końcu
Poszłam wzięłam szybki prysznic ubrałam się w piżamę i wyszłam potem weszła Megan,
A-Dostałaś sms
Chwyciłam za telefon dostałam sms od Nialla
-Możemy wpaść?
-Pewnie<3
Chłopcy weszli bez pukania
A-A za pukać to nie łaska?
LOU-Nie, a gdzie Megan
M-Już wychodzę
N-Wy już w piżamkach ?
HO-Tak a wy czemu nie, jest 22, wolno wychodzić?
H-Nie
Megan wyszła, weszła Ashley
H-Mogę  z tobą ?
A-Nie!!
LI-Gdzie jutro idziemy o 15
H-Może Place de la Concorde?
HO-Wiesz gdzie to?
H-gdzieś niedaleko,nie zgubimy sie
M-Już to widze
Ashley wyszła
A-możemy iśc jak sie zgubimy to sie spytamy kogos o droge
H-Słońce ja znam Francuski,
HO-Dobra pójdziemy tam i gdzieś jeszcze?
Z-Zobaczymy ile zostanie nam czasu
LOU-Dobra to my spadamy
HO-Pa
Gdy chłopcy wyszli walnęłam się na łóżko dostałam jeszcze sms
-Dobranoc :*
-Dobranoc:*<3

sobota, 9 marca 2013

Informacja

Przepraszam że nie dodaje rozdziałów opowiadania z Harry'm ale po prostu nie mam czasu na napisanie rozdziałów postaram się jakoś napisać ale jeśli już to były by one krótkie bo na dłuższe nie mam naprawdę czasu by napisać w szkole mam urwanie głowy a w soboty to już w ogóle tym bardziej jak chodzę do Polskiej szkoły a mamy teraz próby do przedstawienia wielkanocnego ale mam nadzieje że już niedługo pojawi się kolejny rozdział opowiadania.

Martyyyyn<3

piątek, 8 marca 2013

Rozdział 11

Rano wstałam zeszłam na dół spojrzałam na zegarek 7:10 a dziś poniedziałek, pobiegłam na góre i wskoczyłam na Nialla
N-Co ty robisz?
HO-Jest 7:10 a dzis szkoła
N-Złaź
Zeszłam pobiegłam wszystkich obudzić  poszłam ubrałam się wziełam torbe i szybko wysliśmy była 7:45
H-Mamy 15 minut
A-Na bank sie spóźnimy
HO-Zamknęłam mieszkanie?
M-Tak
Szliśmy szybkim krokiem, po 15 minutach byliśmy w szkole oczywiście lekcje już trwały, weszliśmy do sali
NA-5MInut spóźnienia
HO-Zaspaliśmy
NA-usiądźcie
Usiadłam w 4 ławce od okna ze mna Niall
HO-Co cie tak bawi ?
N-Ty słońce
HO-dobra cicho
Lekcja minęła szybko, wyszłam z sali
A-Dostałam 3+ marne 3+ mógł mi już postawić to4-
HO-Ja mam 4- ledwo
M-Nie była to łatwa kartkówka
H-Ja mam 3-
A-Ale tłuk
H-A ty co masz
A-3+
LI-Teraz W-F,
Podeszła do mnie Zuza
Z-Hope jest sprawa ale w cztery oczy
HO-No dobra
Odeszłyśmy na bok
Z-Słyszałam że ty no wiesz..
HO-YYYYYYY nie wiem? mów jaśniej co i od kogo słyszałaś
Z-Od Pauli i Toma jak gadali z innymi, ale nie wściekaj sie ja ci to mówię po powinnaś wiedzieć
HO-To mów
Z-że ty się puszczasz z innymi żeby Tom był zazdrosny
HO-ŻE co!!!
Krzyknęłam na całą szołe
A-Co sie stało ?
HO-Słyszałaś Tom i Paula rozpowiadają ze sie puszczam
A-CO?!
Widziałam jak Ashley była wściekła zresztą mina Megan też
A-Rozwalę jej pysk
Ashley pobiegła
HO-Poczekaj !!
Megan pobiegła za nią, a ja pobiegłam do chłopaków
HO-jak coś my możemy być u psychologa
LOU-Co sie stało
HO-nic
Pobiegłam, chłopaki za mna, Ashley już się biła z Pula
A-Ty suko  takie bzdury wygadywać
HO-Spokój
Podeszłam do nich
HO-Jesteś podła, najpierw mnie przepraszasz i mówisz że żałujesz a teraz co?
P-Wal sie
Ashley pociągnęła ją za włosy
A-Przeproś
P-Chyba śnisz
A-Przeproś ale obetnę cię na łyso
HO-Daj se spokój
M-Pójdziemy z tym na policje i do dyrektora
P-EEEEEEE CO?
A-Gówno
M-Chodź
Szłyśmy w stronę gabinetu
N-Co sie stalo?
A-Ja ci powiem, Tom i tamta dziunia rozpowiadają że nasza Hope sie puszcza
Z-co?
A-No to!
Zapukałam otworzył dyrektor
DY-Co sie stało
M-Możemy ?
DY-Tak
Weszłyśmy we trzy opowiedziałam całą sytuację,dyrektor obiecał ze Paula poniesie konsekwencje i ma  mnie przeprosić
Wyszłyśmy z gabinetu i ruszyłyśmy na W-F
Szybko się przebrałyśmy i poszłyśmy na sale, dosyć szybko minęły nam lekcje, potem wróciliśmy do domu, ale najpierw poszłyśmy po zakupy, weszłam do domu rzuciłam torbę i zdjęłam buty
HO-Zmeczona jestem
M-Siadaj zrobie obiad
Megan Niall Harry poszli do kuchni zrobić obiad, wszyscy usiedliśmy przy stole i czekaliśmy, przy tym dużo rozmawialiśmy po obiedzie każdy poszedł do siebie na 20 umówiliśmy się na film
N-W porządku?
 HO-Tak, nie sadziłam że są do tego zdolni
N-Ja też nie, chodź odpoczniemy a potem razem odrobimy matmę
HO-Ok
Położyliśmy sie na  łóżku, leżeliśmy tak do 17:30 potem zaczeliśmy odrabiać matme, i przed 20 zeszlismy na dół oglądaliśmy "Dom w głębi lasu" znowu horror, był straszny wtuliłam się w Nialla i oglądałam po 22 wszyscy poszlismy na góre wzięłam prysznic i położyłam sie, obok Nialla on mnie przytulił dał buziaka i usnełam.


przepraszam za błedy
HOranowaaaaaaaa

czwartek, 7 marca 2013

Informacja

No hej!!! Jest to krótka informacja mogły byście polubić tą stronę https://www.facebook.com/pages/One-Direction-Moimi-M%C4%99%C5%BCami/341111939322794?ref=hl  jest to nasz strona na facebook'u bardzo byśmy prosiły o polubienie jej a to jest Twitter tej naszej strony https://twitter.com/Polnad_1D za polubienie i za Follow bardzo dziękujemy no i oczywiście robimy Follow Back ;)


Martyyyyyyn<3

Ważna informacja

Za miesiąc mam egzaminy więc muszę jeszcze więcej czasu poświęcić na naukę więc Opowiadania i tp.będą dodawane piątek, sobota i niedziel.   Oraz może się coś pojawić o prócz tych dni co 2 tygodnie w czwartki i piątki od 15-18. Od 29 kwietnia bede dodawać już codziennie lub co 2dni
Horanowaa

środa, 6 marca 2013

Harry

Nareszcie wakacje, bardzo długo na nie czekałaś, rodzice obiecali ci że pozwolą jechać ci do cioci i wujka do Londynu, przyniosłaś świadectwo, oceny są spoko średnia 4,5, nigdy takiej nie miałaś zawsze była to 3,7-4,00.
M-No już idź się pakować samolot masz za 3godziny
T.-Już idę
Pobiegłaś na górę, wyjęłaś ogromną walizkę, i zaczęłaś się pakować, zajęło ci to około 30minut, gdy byłaś już spakowana, zniosłaś walizkę  na dół
T-Już!
M-Masz tu na małe wydatki, ciocia powiedziała żebym nic ci nie dawała bo ona z wujkiem wszystko ci kupi, ale i tak zrobie swoje
Ta-Tylko nie szalej mi tam zbytnio
T-Dobra, możemy już iść ?
M-Tak,
Wyszliśmy z domu, usiadłam z tyłu, tata włożył moją walizkę do bagażnika i ruszyliśmy po 40 minutach byliśmy na lotnisku, mieszkasz w Warszawie więc nie masz daleko, pożegnałaś się z rodzicami i ruszyłaś w swoją stronę. Lot odbył się spokojnie, wzięłaś walizkę i szukałaś cioci i wujka,
T-OJ przepraszam, gapa ze mnie
CH-Nie skąd, sama?
T-Przyleciałam na wakacje do cioci i wujka
CH-Aha, pewnie gdzieś tu są, zaraz poczekaj nie przedstawiłem się Harry jestem
T-Miło mi ja [T.I] ty jesteś ten Harry z One Direction
H-A widzisz tu innego[ uśmiechnął się]
T-No nie, jestem waszą fanką, i wszystkie polki czekają na wasz koncert
H-Obiecuje że na pewno wpadniemy do was
T-Już to widzę
H-Jak dasz się zaprosić na kawę to masz to jak w banku
T-No dobra
H-To masz tu mój numer dziś o 18 ?
T-Oki, a masz tu adres
H-Dzięki, to do zobaczenia
T-Pa
Cmoknął cię w policzek, ruszylaś dalej w oddali zobaczyłaś wujka
T-Cześć!
W-[T.I], Jak podróż
T-Spoko a gdzie ciocia?
C-Tutaj!
T-Hej
Uściskałam ciocie, wujek wziął moją walizkę wsiadził do bagażnika i ruszyliśmy po drodze
T-Nie zgadniecie kogo poznałam
C-Niech zgadne ? Hazze z One Direction
T-No, zaprosił mnie dziś na kawe o 18
W-Jeszcze dobrze nie dojechała do domu a tu już randka
T-Jaka randka, wujek, on może mieć kogo zechce,
C-No już, dobra, przyjdzie po ciebie
T-tak
W-No to randka
C-Ogarnij się
Zaczęłaś się  śmiać, mama coś wspominała że ciocia odstawia jakieś numery ale żeby puszczać takie teksty do własnego męża? Po 30 minutach byliście już w domu, wujek pomógł zanieść ci walizke na górę, rozpakowałaś się była 17 przebrałaś się w coś innego i zeszłaś na dół,
M-GŁodna?
T-Nie
Usiadłaś na sofie włączyłaś telewizor,i oglądałaś jakieś wiadomości, i kawałek jakiegoś filmu, nagle ozległ się dzwonek do drzwi, otworzyłaś
H-Hej gotowa?
T-Pewnie
H-A to dla ciebie
T-Jej nie musiałeś dziękuje, ciocia to ja wychodze
C-Baw sie dobrze
Zanim wyszłaś dałaś cioci bukiet róż zeby włożyła je do wody i wyszłaś, Poszliście do malej kawiarni
H-To może opowiesz mi coś o sobie?
T-Jestem z Polski mam 17 lat, nie mam chłopaka, uczę się średnio, a i chcę zamieszkać tutaj
H-To fajnie czy ja muszę coś opowiadac o sobie
T-Tak, chciałabym żebyś mi również coś opowiedział, nie za bardzo wierzę w bzdury na necie
Harry opowiedział mi o sobie, o zespole o fankach, tak minęły nam 2 godziny
T-Już późno
H-Odprowadzę
Harry odprowadził mnie pod same drzwi
T-Dzięki za dzisiaj
H-To ja dziękuje, ale to nie wszystko znamy się dopiero 2 godziny
T-4 A NA LOTNISKU?
H-No tak, zakochałem sie
Totalnie cię zamurowało, nie sadziłaś ze taki chłopak może zakochać sie we zwykłej dziewczynie
H-EEE, zakochałem się w tobie, gdy spotkałem cię na lotnisku, cały czas myślałem o tobie
T-Ale Harry ja mieszkam dalekooooo z tąd
H-Wierzysz w miłość na odległość
T-No tak
H-Słuchaj jak dwoje ludzi się kocha to zrobią wszystko żeby być ze sobą
T-Ja..
H-Ja zrozumiem  jeśli nie chcesz bo to za dużo dla ciebie, fanki i tp
T-Zwariowałeś
Rzuciłaś  mu się na szyje
T-Kocham cię
Harry złożył namiętny pocałunek na twoich ustach
H-Też cię kocham
Odstawił cię na miejsce,
H-to do jutra
T-Pa
Weszłaś do domu
W-Ładnie razem wyglądacie
T-Dziękuje
Zdjęłaś buty  usiadłaś w kuchni przy stole zjadłaś kolacje i poszłaś na górę, wzięłaś prysznic przebrałaś się w piżamę, i odczytałaś sms
-Kocham cię, jutro o 12?
-Może być ja ciebie też dobranoc
Na drugi dzień poznałaś resztę zespołu, w gazetach i na necie mówili tylko o tobie i Harrym, trudno było ci się rozstać, ale musiałś wracać, po 2 miesiącach okazało się że chłopcy przyjadą do Polski, Poszłaś na ten koncert, Harry zszedł po ciebie i weszliście razem na scenę, przedstawił cię wszytstkim. Byłaś bardzo szczęśliwa po 2 latach przeprowadziłaś się do Harrego, znalazłaś dorywczą prace i złożyłaś papiery na studia, Ty i Harry byliście bardzo szczęśliwi

Trochę mi końcówka nie wyszła ale mam nadzieję że się spodoba

Horanowaaaaaa


Rozdział 10

Rano wstałam była niedziela, Niall jeszcze spał, założyłam szlafrok i zeszłam na dół, siedziała tam Megan
HO-Hej co tak sama siedzisz?
M- LOUIS śpi jeszcze a ty?
HO-To samo, coś zjesz  ?
M-tak
HO-Wlejesz soku do dzbanka i rozstawisz szklanki i talerze ?
M-Pewnie, Hope
HO-Tak ?
M-Cieszę się że tobie i  blondaskowi się układa
HO-Dziękuje, dobra to ja tu podam do stołu a ty idź ich budzić
M-Spoko
Megan poszła po resztę ja podałam do stołu,
H- Takie śniadanie mogę jeść codziennie
Wszyscy usiedli, po sniadaniu, poszłam na górę ubrałam się i z dziewczynami zniosłyśmy książki
A-To teraz do roboty mamy 2dni
Liam, Zayn,  Meg usiedli na dywanie ja Louis i Ashley na kanapie a Harry i Niall przy stole każdy coś pisał na papierze kancelaryjnym, po 2 godzinach wszyscy zaczeli czytac co napisali i zaczeliśmy to łączyć po kolejnych 2 godzinach skończyliśmy wszystko,
LOU-Myślicie że mamy to dobrze
LI-No tak,
A-Też tak sądzę
Była godzina 15:30 , Megan i Louis zrobili obiad, po obiedzie wszyscy sie rozeszli do swich pokoi, położyłam się na łóżku wzięłam laptopa i czytałam krótkie informacje,
N-Co czytasz?
HO-Plotki, o rodzice sa
Połączyłam się z nimi
HO-Hej!!!
M-Cześć córcia, hej Niall co tam? wszystko wporządku?
HO-Tak a u was
M-Też tata trochę sie przeziębił
HO-A w domu jest?
M-Nie w pracy
N-Dziś niedziela
M-No tak, ale taka praca tata Megan i Ashley również sa w pracy.
HO-Cóż, dobra to nie przeszkadzamy, trzymajcie sie i pozdrów tatę
 M-Wy też się trzymajcie, i pozdrówcie wszystkich
N-Do widzenia
HO-Pa
M-Pa
N-Fajną masz mamę będzie fajna teściową
HO-CO?
N-Nie co tylko tak, wiesz ja to mam taki plan żebyś została moją żoną nie wiem jakie ty masz plany  ale mam nadzieje ze takie jak ja
HO-Pewnie że tak
Rzuciłam się na niego i zaczełam go łaskotać
N-Ooo tak chcesz się bawić
Przewrócił mnie i zaczął łaskotać
HO-No weź przestań
Pocałował mnie,
N- nie oddam cię nigdy nikomu
HO-Mam taką nadzieje.
Leżeliśmy tak jeszcze chwile
Harry zapukał do pokoju
H-Amy przyszła
Wstaliśmy i poszlismy na dół, wprawdzie powiedziawszy nie wiele o niej wiedziałam.
AM-Hej,nie przeszkadzam?
N-Nie skąd? co cię sprowadza?
AM-Wpadłam zobaczyć co u was.
N-Wporządku a u ciebie?
AM-Też, słyszałam że jesteście razem
A-Tak , i wyglądają na szczęśliwych 
HO-Ashley!
A-No co? dobra ide na taras
Ashley wyszła
HO-Sorry za nia
AM-Nie spoko, od zawsze nie przepadałyśmy za sobą, ciesze sie że Niall ma kogoś takiego jak ty
HO-Dziękuje.
AM-Dobra ja spadam jak coś będziemy w kontakcie
Amy wyszła ja poszłam do Ashley
HO-Co ty odstawiasz
A-Przylazła bo myśli że Niall jest wolny ale sie myli
HO-Nie musiałaś tak naskakiwać
A-Chronię cię
HO-YYYY Przed Amy ?
A-Tak, ale mniejsza oto
Weszłyśmy do  środka usiadłam na sofie i włączyłam telewizor Niall usiadł koło mnie
N-Zazdrosna ?
HO-NIe
N-Na pewno
HO-Do cholery o co ci chodzi? chcesz żebym była?
N-Tak pytałem, nie musisz sie wściekać
Wstałam z sofy założyłam buty i trzasnęłam drzwiami
A-O to ci chodziło? bo jak tak to udało cie sie
Ashley wybiegła za mną
M-Zaczekajcie!
Byłam oddalaona już o jakieś 30-40 kroków od domu
M-Ej ! stać !
Megan I Ashley podbiegły do mnie
A-Gdzie idziesz?
HO-Dalekoooo z tąd
M-Nie wygłupiaj się
HO-Chce być miła, nie pokazywać ze jestem wśiekła czy cos a on nie swoje
A-Mówiłam, bez potzreby nie przyszła
M-Ashley nie pomagasz. Chodź idziemy do domu, przecież on cie kocha, i bez wzgledu co sie stanie nigdy cie nie zostawi
Wróciłyśmy do domu, Cała 5 siedziała w salonie zdjęłam trampki i poszłam na górę
N-Mogę?
HO-No raczej ?
N-Nie gniewaj sie
Cisza
Niall podszedł do mnie i mocno przytulił
N-Posłuchaj bez względu na wszystko, co się stanie, nigdy cię nie zostawię, słyszysz?
HO-Tak
N-To teraz licze na nagrode
HO-Jeszcze czego,
N-Sam sobie wezme
HO-Śmieszny jesteś
Wtym momencie odwrócił mnie twarza do siebie i pocałował
N-Mówiłem?
HO-Ja i tak nie oddam cie nikomu
N-A ja ciebie.

poniedziałek, 4 marca 2013

rozdział 9

T-A jedziecie na ta wycieczkę?
HO-Tak a co?
T-Tak pytam, my też jedziemy
N-Fajnie,
HO-My musimy juz iść
N-Poważnie ??
HO--Tak chce jeszcze cos załatwić
Wstaliśmy, pożegnaliśmy się i wyszliśmy,
N-Coś nie tak?
HO-Nie chce z nim przebywać
N-Rozumiem, nie byłaś zadowolona ze oni też jada
HO-No nie, ale nie gadajmy już o tym, idziemy gdzieś daleko
N-Chodź pokaże ci jedno miejsce
Niall złapał mnie za rękę i prowadził, szliśmy dosyć długo,ale gdy doszłam byłam prze szczęsliwa gdy zobaczyłam to miejsce, było cudowne, Niall zaszedł mnie od tyłu i przytulił
N-I jak? podoba sie?
HO-Jeszcze sie pytasz? pewnie, dziekuje
Odwróciłam sie i cmoknęłam go
N-To bedzie takie male nasze miejsce
HO-Tylko nasze?
N-No i chłopków, też tu przychodzą ze swoimi dziewczynami
HO-Oki spoko
Bylismy tam jeszcze przez chwile
HO-Zbieramy sie 20 jest?
N-Boisz sie?
HO-HMMM, Nie bo mam ciebie to jak?
N-To chodź
Po niecałej godzinie byliśmy w domu
A-Co tak długo?
HO-Tak jakoś
H-Pewnie byli nad jeziorem
N-Tak, głodny jestem
HO-Juz ci cos robie
Poszłam do kuchni, zrobiłam talerz kanapek i zaniosłam do salonu
N-Kocham cie
HO-Nie słodź mi tu,
Po zjedzonej kolacji , Niallowi i Harremu zebrało sie na wygłupianie
HO-Ogarniecie sie ?
H-Niestety ale nie
HO-Ide na góre
Wstałam z sofy, lecz niestety w trybie natychmiastowym na nia wrociłam
HO-Niall prosze nie łaskocz
N-Oj tam,
Chichrałam sie bardzo długo
HO-Niall prosze
N-Nie
HO-Niall strasznie cie prosze
N-ZA buziaka
Dałam mu temgo buziaka i poszłam na góre wraz z Niall'em
Poszłam do łazienki wziełam prysznic przebrałam sie w piżame i wyszłam, stanęłam przed lusterkiem i rozczesywalam włosy,Niall podszedł złapał mnie od tyłu
N-Ślicznie wyglądasz
HO-Co chcesz?
N-Ja nic, tak tylko
Odłożyłam szczotkę na komode odwróciłam sie, zaplotłam rece na jego szyi
HO-Skoro nic, to ja sie kładę  dobranoc
Cmoknęłam go w policzek, On natomiast wziął mnie na ręce i zaniósł na łóżko, położył sie koło mnie i mocno przytulił
N-Wiesz ze strasznie cie kocham,
HO-Tak wiem, powtarzasz mi to codziennie, tez cie kocham
Przytuliłam sie do niego i zasnęłam.

niedziela, 3 marca 2013

News

Od 6 marca mam 3dni wolne bo mam rekolekcje więc na 100 % przez te 3 dni pojawią się rozdxiały, i małe krótkie opowiadania z innymi z chłopców

Horanowaaaaa

TMH Tour - Cardiff, Motorpoint Arena - 01.03.13



UAN: http://www.youtube.com/watch?v=3E0pSFzXbGA
I Would http://www.youtube.com/watch?v=XQaR98kjX10
Heart Attack: http://www.youtube.com/watch?v=IjkfzDEDivs
MTT: http://www.youtube.com/watch?v=E48H0ubcaaY
Loved You Frist: http://www.youtube.com/watch?v=77SEZsfCHvs
One Thing: http://www.youtube.com/watch?v=tYU5W1xTPFg
C'mon C'mon http://www.youtube.com/watch?v=A8hXk3i_jZc
Changed My Mind: http://www.youtube.com/watch?v=O85PkcYKsZ0
OWOA http://www.youtube.com/watch?v=VUu7wWclH9o
Moments: http://www.youtube.com/watch?v=zZfPuN3IwtM
Over Again: http://www.youtube.com/watch?v=p-RxWmtzgg4

LT: http://www.youtube.com/watch?v=MBdE6MR7g3Y
TD: http://www.youtube.com/watch?v=KA8y_yYah4I
Rock Me http://www.youtube.com/watch?v=nCkoycARukI
She's not Afraid http://www.youtube.com/watch?v=23vKWLy7y04
Kiss You: http://www.youtube.com/watch?v=RkBR2-ijhVc LWWY: http://www.youtube.com/watch?v=lTfx1jLwHYw
WMYB: http://www.youtube.com/watch?v=I9qE6YOO1Ms

Przemowa Nialla: http://www.youtube.com/watch?v=54dczE48u6E
Niall śpiewa Michaela Buble http://www.youtube.com/watch?v=taSBaq6s140
Taniec: http://www.youtube.com/watch?v=8lSH7BrgVI4&feature=youtu.be
Liam przyciąga Nialla za koszulke: http://www.youtube.com/watch?v=jPDJezdcb24&feature=youtu.be
Niall uczy Liama walijskiego akcentu http://www.youtube.com/watch?v=AhxSCXRxGKY
Historia Louisa na temat Milkshake: http://www.youtube.com/watch?v=MjLD-YIcMhE

sobota, 2 marca 2013

Przepraszam

Strasznie was przepraszam za wszystkie błędy, pisze na laptopie dosyć szybko, ale postaram sie pisać bezbłędnie, dzięki wam że czytacie i komentujcie. Jeszcze raz strasznie przepraszam, i obiecuje ze nie będzie błędów.

Horanowaaa :p   

piątek, 1 marca 2013

rozdzial 8

Oderwaliśmy się od siebie, Spojrzałam na Nialla a on uśmiechnął się
N-Która godzina?
HO-17, A CO ?
N-Idziemy się przejść ?
HO-Jeśli chcesz, to poczekaj przebiore sie i wezme aparat
N-Czekam na dole
Niall zszedł na dół ja wzięłam te ubrania, oczywiście bez okularów, i torby, ubrałam sie wzięłam aparat i zeszłam na dół .

N-Idziemy ?
HO-Tak
Wyszliśmy z domu, poszliśmy do pobliskiego parku, Zrobiliśmy sobie razem kilka fotek, nie obyło się też bez fanek, potem Niall powiedział ze sam zrobi mi kilka fotek, po sesji poszliśmy do Nado's, spotkaliśmy tam Toma i Paule
T-Cześć możemy sie przysiąść ?
Niall spojrzał na mnie, ja się tylko uśmiechnęłam
N-Tak, siadajcie
Sądziłam że powie że nie, ale cóż
T-TO jak tam wam sie układa?
HO-Dobrze a wam?
P-Także.,   chciałam przeprosic za wszystko
HO-Uraziło mnie to bardzo
P-Wiem źle zrobiłam, nie zdziwie się jak mi nie wybaczysz
Niall wiedział ze zawsze wybaczam ludziom za złe rzeczy i wiedział że teraz też
HO-Wybaczam ci, znamy sie dosyc dlugo, zanim poznalam dziewczyny byłas moją najlepszą przyjaciółka ale potem...
P-Tak coś mi odwaliło, jeszcze raz przepraszam, i dziekuje,