niedziela, 24 marca 2013

Rozdział 20

Wstałam rano ubrałam się, zrobiłam koka oraz lekki makijaż, ubrałam małą i wyszłam na spacer, chodziłam ulicami Londynu rozmyślałam co będzie dalej, nagle zadzwonił mój telefon
M-Gdzie ty jesteś ?
HO- Będę za godzinę, jestem na zakupach
M-aha, to ok
Rozłączyłam się, poszłam do Tesco musiałam zrobić jakieś zakupy w końcu powiedziałam ze na nich jestem, kupiłam potrzebne rzeczy i wróciłam do domu
A-No nareszcie
Megan wzięła małą, a Ashley pomogła mi z zakupami
A-Niall dzwonił
HO-Yhy
Nic więcej nie odpowiedziała, czyżby dała sobie spokój ze swataniem ? Cały czas chodziła mi po głowie ta plotka związana z Niallem. Wierzyć czy nie? Wzięłam małą na górę, i położyłam do łóżeczka, zadzwoniłam do Nialla
N-Hej, co tam?
HO-Nic a u was?
N-W porządku
HO-Mam sprawę
N-Słucham
HO-Jak dać małej na imię na pierwsze imię ?
N-To zależy  od ciebie
HO-Niall, to również twoja córka 
N-Przecież wiem, a na drugie?
HO-Może Stella ?
N-Jade, Stella?
HO-OO dziękuje, kochany jesteś
Łał, od 10 miesięcy tak nie odezwałam się do niego
N-Dziękuje
HO-Niall jeszcze jedno
N-Słucham
Chciałam się spytać ale nie miałam odwagi
HO-A nie już nic
N-Na pewno?
HO-Tak
N-AA Hope!
HO-Tak?
N-Wysłałem ci pieniądze na konto
HO-Nie musiałeś
N-Musiałem, nie wiem czy wiesz ale prawda jest taka że my nadal jesteśmy razem
No rzeczywiście, przecież on nie zerwał ze mną ani ja z nim
N-Hope jesteś?
HO-Tak, tak jestem wielkie dzięki
N-a jak mała ?
HO-W porządku, jak przyjedziecie, to chce ochrzcić małą
N-W porządku, A Hope ?
HO-Tak?
N-Kocham was, pozdrów małą i dziewczyny
HO-oki a ty chłopaków, Niall jeśli chcesz zadzwoń później
N-Spoko, wieczorem zadzwonię
HO-Pa
Rozłączyłam się i odłożyłam telefon, zdałam sobie sprawę że coraz bardziej się dogadujemy,może coś z tego jednak będzie? Nagle do pokoju wpadła Ashley
A-Widziałaś?
HO-Co?
A-Niall całował się z jakąś laską podobno są razem
HO-CO?! Z kim ? jak? gdzie? masz zdjęcia ?
A-Tak
Ashley pokazała mi zdjęcie tej laski, to ta sama co czytałam o niej artykuł, czyli to nie plotka, ze120 sekund temu mówił że kocha mnie i małą, Zaczęłam płakać, Megan weszła do pokoju, Przytuliła mnie a Ashley wzięła małą na rączki bo zaczęła płakać, po 15 minutach uspokoiłam się nakarmiłam małą i położyłam do łóżeczka, i sama usnęłam, Przed 20 Niall dzwonił ze 30 razy nie odebrałam nie chciałam go znać, Ashley mówiła że dzwonił do niej i pytała się o mnie, po wiedziała mu że wyciszyłam telefon i zajmowałam się małą.

3 komentarze:

  1. Czekam na więcej. Boski rozdział. Zapraszam do siebie: http://directionoverload.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. AAAAAAAAAAAAAAAAA no co jest no znowu coś nie tak szaaal XD pisz szybko następny *.* ~M

    OdpowiedzUsuń
  3. haha dziękuje że czytacie

    OdpowiedzUsuń