piątek, 8 marca 2013

Rozdział 11

Rano wstałam zeszłam na dół spojrzałam na zegarek 7:10 a dziś poniedziałek, pobiegłam na góre i wskoczyłam na Nialla
N-Co ty robisz?
HO-Jest 7:10 a dzis szkoła
N-Złaź
Zeszłam pobiegłam wszystkich obudzić  poszłam ubrałam się wziełam torbe i szybko wysliśmy była 7:45
H-Mamy 15 minut
A-Na bank sie spóźnimy
HO-Zamknęłam mieszkanie?
M-Tak
Szliśmy szybkim krokiem, po 15 minutach byliśmy w szkole oczywiście lekcje już trwały, weszliśmy do sali
NA-5MInut spóźnienia
HO-Zaspaliśmy
NA-usiądźcie
Usiadłam w 4 ławce od okna ze mna Niall
HO-Co cie tak bawi ?
N-Ty słońce
HO-dobra cicho
Lekcja minęła szybko, wyszłam z sali
A-Dostałam 3+ marne 3+ mógł mi już postawić to4-
HO-Ja mam 4- ledwo
M-Nie była to łatwa kartkówka
H-Ja mam 3-
A-Ale tłuk
H-A ty co masz
A-3+
LI-Teraz W-F,
Podeszła do mnie Zuza
Z-Hope jest sprawa ale w cztery oczy
HO-No dobra
Odeszłyśmy na bok
Z-Słyszałam że ty no wiesz..
HO-YYYYYYY nie wiem? mów jaśniej co i od kogo słyszałaś
Z-Od Pauli i Toma jak gadali z innymi, ale nie wściekaj sie ja ci to mówię po powinnaś wiedzieć
HO-To mów
Z-że ty się puszczasz z innymi żeby Tom był zazdrosny
HO-ŻE co!!!
Krzyknęłam na całą szołe
A-Co sie stało ?
HO-Słyszałaś Tom i Paula rozpowiadają ze sie puszczam
A-CO?!
Widziałam jak Ashley była wściekła zresztą mina Megan też
A-Rozwalę jej pysk
Ashley pobiegła
HO-Poczekaj !!
Megan pobiegła za nią, a ja pobiegłam do chłopaków
HO-jak coś my możemy być u psychologa
LOU-Co sie stało
HO-nic
Pobiegłam, chłopaki za mna, Ashley już się biła z Pula
A-Ty suko  takie bzdury wygadywać
HO-Spokój
Podeszłam do nich
HO-Jesteś podła, najpierw mnie przepraszasz i mówisz że żałujesz a teraz co?
P-Wal sie
Ashley pociągnęła ją za włosy
A-Przeproś
P-Chyba śnisz
A-Przeproś ale obetnę cię na łyso
HO-Daj se spokój
M-Pójdziemy z tym na policje i do dyrektora
P-EEEEEEE CO?
A-Gówno
M-Chodź
Szłyśmy w stronę gabinetu
N-Co sie stalo?
A-Ja ci powiem, Tom i tamta dziunia rozpowiadają że nasza Hope sie puszcza
Z-co?
A-No to!
Zapukałam otworzył dyrektor
DY-Co sie stało
M-Możemy ?
DY-Tak
Weszłyśmy we trzy opowiedziałam całą sytuację,dyrektor obiecał ze Paula poniesie konsekwencje i ma  mnie przeprosić
Wyszłyśmy z gabinetu i ruszyłyśmy na W-F
Szybko się przebrałyśmy i poszłyśmy na sale, dosyć szybko minęły nam lekcje, potem wróciliśmy do domu, ale najpierw poszłyśmy po zakupy, weszłam do domu rzuciłam torbę i zdjęłam buty
HO-Zmeczona jestem
M-Siadaj zrobie obiad
Megan Niall Harry poszli do kuchni zrobić obiad, wszyscy usiedliśmy przy stole i czekaliśmy, przy tym dużo rozmawialiśmy po obiedzie każdy poszedł do siebie na 20 umówiliśmy się na film
N-W porządku?
 HO-Tak, nie sadziłam że są do tego zdolni
N-Ja też nie, chodź odpoczniemy a potem razem odrobimy matmę
HO-Ok
Położyliśmy sie na  łóżku, leżeliśmy tak do 17:30 potem zaczeliśmy odrabiać matme, i przed 20 zeszlismy na dół oglądaliśmy "Dom w głębi lasu" znowu horror, był straszny wtuliłam się w Nialla i oglądałam po 22 wszyscy poszlismy na góre wzięłam prysznic i położyłam sie, obok Nialla on mnie przytulił dał buziaka i usnełam.


przepraszam za błedy
HOranowaaaaaaaa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz