czwartek, 30 maja 2013

Rozdział 18



 ''Horanowa.  To już ostatni rozdział, na razie będą pojawiać się takie jedno rozdziałowe z każdym po kolei. Zapraszam do czytania ''




LEK-Państwa córki …
H-Co z nimi ??
LEK-Dam mi pan dokończyć ??
H-Tak
LEK-Państwa  córki mają się dobrze są śliczne duże i zdrowe
Odetchnęłam z ulgą
H-Możemy je zobaczyć??
LEK-tak zaraz  pielęgniarki przywiozą  dzieci
Lekarz wyszedł.  Harry  wskoczył  do mnie na łóżko
H-Kocham cię
S-Ja ciebie też 

Po tych słowach pielęgniarki przywiozły dziewczynki, Harry wziął  jedną  a ja drugą były takie malutkie, takie kruszynki małe rączki , stópki 

S-Śliczne są
H-Tak mają to po tacie
S-No ej
H-No tak, po tobie też. To jak Dracy i …
S-Marcela? Zuzanna ?
H-HMM, Zuza
S-Oki
H-Poczekaj jak je odróżnimy? Są identyczne
S-Może jakieś no sama nie wiem
H-Zuzanna będzie mieć takie śpioszki a Dracy te

Harry wyciągnął z pudełeczka śpioszki, były śliczne, bo 3 dniach wróciłam do domu z dziewczynkami. Było uroczyste powitanie, 3 dni później przyjechali rodzice Harrego razem z Gema. 

4miesiące później :
Małe mają się bardzo dobrze Chłopcy wracają za 4 dni do tego czasu pomagały mi dziewczyny i mama Hazzy, nie żałuje tego co było ponad rok temu bo teraz mamy małe dwa skarby i z tego się cieszymy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz