sobota, 23 marca 2013

rozdział 19

Tak minęły 3 miesiące, mała miała się urodzić 10 września czyli dziś, usiadłam na dole na kanapie i piłam sok pomarańczowy, Megan była na dole zmywała naczynia, nagle dostałam silnego bólu
HO-Megan, chyba już
M-Co już, teraz?
Megan pobiegła po Ashley i pojechałyśmy do szpitala
A-Zadzwonić do Nialla
HO-Po moim trupie
A-Ale..
HO-Nie!!
Po 10 godzinach urodziła się mała, była śliczna, lekarze zabrali ją na badania dziewczyny weszły do mnie do sali
A-A gdzie mała ?
HO-Na badaniach zaraz powinna tu być, mam problem
M-Jaki?
HO-Nie wiem kto ma być chrzestną
M-Możesz wybrać Ashley nie będę zła, ja będę przy następnym
Zaczęłyśmy się śmiać
A-Możesz wziąć Megan
HO-Kocham was obie, a na serio się nie obrazicie? nawet na siebie ?
M-Żartujesz wydrapie jej oczy
A-Ja również
HO-Kochane jesteście, to może na pierwszy ogień Megan, a chrzestnym będzie Harry ??
A-OOO widzisz nie obrażę się
Do sali przyszła pielęgniarka z małą, dała m mi ją na rączki, przyniosła jakiś szpitalny kojec czy coś  i wyszła,
M-Mogę wziąć ją na rączki ?
HO-Pewnie
Megan wzięła małą na rączki
HO-A teraz gadaj, dzwoniłaś do Nialla ?
A-Nie
HO-Na pewno?
A-Na 100 %
W szpitalu spędziłam 4 dni, Ashley przyjechała po mnie i po małą, gdy weszłam do domu Megan rozmawiała z chłopakami,
M-O hej jest i moja chrześnica
Megan podeszła do mnie i wzięła mała na rączki
M-Patrz Harry a to twoja chrześnica
H-Moja ?
HO-No wiesz, Megan jest chrzestną a chciałabym żebyś ty był ojcem chrzestnym
H-Jeśli tak bardzo chcesz to dobrze
Z-Jak przyjedziemy to będziesz miała tyle prezentów że hoho
HO-Nie, nie chce nic, i małej też nic nie kupujcie, ważne będzie to że wy będziecie
LI-Jaka skromna
A-A co tam u was ?
LI-W porządku a tam?
A-Też?
Z-Jak mała ma na imię?
HO-Jeszcze nie ma nie mogę się zdecydować
H- Niech ci Niall pomoże
HO-Yhy,
Lou-Właśnie przyszedł
N-Cześć
M,A-Hej
M-Ej!
HO-Hej
H- Będę ojcem chrzestnym
N-to fajnie
Z-Gdzie byłeś ?
N-Na mieście
HO-Idę z małą na górę trzymajcie się
CHŁ-Pa!
Poszłam na górę z małą przebrałam ją nakarmiłam i położyłam do łóżeczka, zeszłam na dół po ciastka, i sok i poszłam na górę, w tym momencie zadzwonił mój telefn
HO-Tak?
N-Cześć to ja
HO-Nie moge gadac
N-Proszę to nie zajmie długo
HO-Nie mam ochoty na gadki jestem bardzo zmęczona
N-To chociaż zrób zdjęcie małej i prześlij mi
HO-Dobrze
N-Dziękuje, kocham cie
HO-YHY
N-To czekam na zdjęcie
HO-Spok
Rozłączyłam się zrobiłam zdjęcie małej i wysłałam Niallowi, Wieczorem wykąpałam mała i położyłam spać, weszłam na TT, a tam zdjęcie małej
-To mój mały skarb:* kocham was<3
Popłakałam się przerzuciłam dalej, a tam było nasze wspólne zdjęcie zrobione przed tym jak mnie zostawił
Trzeba coś stracić by to docenić,żeby odzyskać trzeba się zmienić xoxo<3
Zamknęłam laptopa, i położyłam się spać, spałam może ze 3 godziny bo mała się obudziła i tak przez całą noc, co godzinę/półtorej 

Niedługo się pogodzą, dziękuje że czytacie i komentujecie <3
W kom możecie pisać z kim chcecie następne opowiadanie, lub krótkie 

3 komentarze:

  1. Dawaj dalej <3 Świetne <3 Ja codziennie sprawdzam pare razy , by zobaczyc czy jest nowa czec ;D haha xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Mała powinna mieć na imię Nikola , po mnie <3 haha xD zartowałam ;******

    OdpowiedzUsuń
  3. Blanka albo Jade pliis rozdział świetny czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń