piątek, 28 grudnia 2012

Harry cz2

 U koleżanki.
M-Ej mała spokojnie
T-Mogę zostać u cb na kilka dni?
M-No pewnie jeszcze sie pytasz. ale on naprawdę
T-Tak o powiedzial ze mnie kocha i mozemy sprobowac a on z ta cala Taylor jest
M-A to cham
T-Louis pewnie bedzie mnie szukal jak cos nie ma mnie u cb
M-OKI, ale wiesz ze ja jestem twoja najlepsza przyjaciolka i on o tym wie, ale postaram sie
T-dzieki. Naszczescie wakacje są
M-OOOO zostan u mnie na jakis tydzien pótora
T-Nie bede Ci przeszkadzac
M-Moi rodzice wyjechli na wakacje jestem sama
T-No dobra, są tu moje zeczy po ostatniej domowce?
M-Tak,
T-Dzieki kochana jestes
Tak minął tydzień:
T-Dzieki Ci za wszystko
M-Nie ma za co, uwazaj na sb i jak cos pamietaj masz mnie
T-Dobrze
Ubrałaś się i wyszłaś. Szłaś na przejscie widzialas ze jedzie samochod nagle ktos wypchnał cie na ulice i wpadłaś pod samochod. Kierowca wyszedł z samochodu i zadzwonil po karetke, lezalas nie przytomna karetka przyjechala po 5 min. i zabrala cie do szpitala
W domu u chłopaków
L-Wróci pewnie jest u magdy
LU-A jezeli nie
Nagle zadzwonil telefon
LU-Słucham
LEK-Pan Tomlinson?
LU-Przy telefonie
LEK-Dzwonimy ze szpitala przy ulicy słonecznej pana siostra [T.I], miała wypadek i jest w ciezkim stanie
LU-Dobrze zaraz bede
Z-Co sie stalo?
LU-[T.I[ miała wypadek jest w ciezkim stanie
L-Zawieziemy cie
Chłopaki wsiedli do samochodu i po 15 minutach chłopcy byli w szpitalu
LU-Gdzie leży moja siostra
P-Pani Tomlinson?
LU-Tak
P-Ma operacje jej stan jest ciezki, tutaj jest pan ktory byl na miejscu zdarzenia
LU-Co sie stalo??
Ś-Pana siostra została wypchnieta na jezdnie nie zdazylem zachamowac
H-Jak to wypchnieta
Ś-Jakaś szczupla wysoka blondynka ja wypchneła
N-Gdyby tu byla pokazałby nam pan ją
Ś-Tak
Tak mineły 3 godziny
LEK-Pan Tomlinson?
LU-Tak pana siostra jest w ciezkim stanie
LU-Moge ja zobaczyc
LEK-Tak 3 sala po lewo
Chłopcy weszli do cb, spałaś Louis usiadł koło ciebie złapał cie za reke
Obudziłaś sie
T-Louis
LU-Już spokojnie jestem
T-Boli mnie wszystko
LU-Cicho, odpoczywaj nic ci nie bedzie
Do sali weszla Taylor
TA-Boniu całe szczęście ze nic ci nie jest
H-Z kąd ty wiesz?
TA-AA bo ..
Ś-To ona na pewno ona
Z-Taylor
TA-Bo mi przeszkadzała nie chcialam zrobic jej krzywdy
LI-Policja juz jedzie
LU-Jak mogłaś
T-Co ja ci zrobiłam?
TA-Odebralas mi Harrego
T-TY suko
POL-Pani Taylor
N-Tak
PO-POjedzie pani z nami
2tygodnie później wyszłąś ze szpitala Taylor ma kase wiec ominela ja kara ale musiala zapłacić Ci odszkodowanie.
Ty i Harry zaczeliscie wszystko od nowaa 

Horanowaaa :p

Hazza cz1

Byłaś młodszą siostrą Louisa Tomlinsona z Zespołu One Direction masz 16 lat. Nienawidzisz ich  takie tam pedałki, wszystkie fanki piszcza na ich widok, niby od ich głosu zachodzą w ciąże, odbierają sobie życie, totalna głupota, wszystkie laski Ci zazdroszą że masz sławnego brata i tyle kasy,
T-LU nie chce twojej kasy ona szczescia mi nie da
LU-To taki prezent
T-Dla cb prezent to pieniadze ??? prosze cie nie badz smieszny to ze jakies fanki piszcza na twoj widok i tamtych ..
LU-Ej co jest z toba?
T-Co jest ze mną? ze mną nic. LU do jasnej cholery odkad jestes w tym zespole juz nie inetresujesz sie mna. Kiedys bylo inaczej
LU-Mam duzo pracy
T-Pierdol sie z ta swoja praca
N-O hej 
T- O Narka. a Louis nie masz juz siostry a ja nie mam brata
[Pobiegłaś na góre zamknełaś sie w pokoju i płakałaś, juz nie bylo jak dawniej , twoj wlasny brat probowal przekupic cie za pieniadze]
H-Upssss
LU-Przejdzie jej
L-Raczej nie slyszelismy wszytko od poczatku do konca
H-Pójde do niej
LU-OOOOOOO ty raczej nie, nie chce zeby cierpiala
H-Daj se na wzmocnienie, i tak mnie nie lubi
Harry poszedł na góre zapukał do cb
T-Spadaj z ta twoja posrana kasa nie chce jej i bez niej dam se rade
H-A taki przystojniak jak ja moze wejsc
T-NIE!
H-OJ nie daj sie prosic
Otworzyłaś mu drzwi
T-Więc co chcesz? przeleciec siostre swojego kumpla
H-YYYYYYYYY jeszcze nie [uśmiechnął się]
T-Dobra właś
Zamknełąś drzwi
H-Słyszałem całą rozmowe ii..
T-I jestes po stronie mojego brata. Dobra nie wiem poco cie wpuszczałam
H-Poczekaj.[złapał cie za ręke]
T-Co? Daruj sobie
H-Nie moge
T-Niby czemu
Musnął cie w usta
T-YYYYYYYYY
H-Sorka
T-Dawaj dalej[uśmiechnęłąś się zadziornie]
Wziął cię na ręce położył cię na łóżku
T-EEE przystopuj troche
H-Jak chcesz
T-Ej no ?
H-No co? kazałaś przystopować
T-Tobie na mnie zależy czy chcesz mnie tylko przeleciec?
H-Jak Lu sie dowie
T-Ale sie nie dowie. Wiec sie pyatm
H-Możemy spróbować
T-No chodź
Harry podszedł i znowu  zaczął cie całować, 3 sekundy później ty ani on byliście bez swoich ubrań. i takie tamm.......[sami dokonczycie
Rano:
T-AAAAAAAA
H-O boze
T-Ty ty
H-tylko nie krzycz. Kocham Cię, ale pomału oki. Lu nie dowie sie narazie o niczym
T-No ba poco mu to do wiadomosci. Wstaliscie ubraliscie sie i zeszliscie na dół
LU-Lepszy chumor?
T-Może
LU-Harry Taylor dzwoniła. pytała sie czemu nie odbierasz i czemu nie przyjechałęś na noc
T-CO?????!!!!!!!. O k........        a ja ja
H-To nie tak [złapał cie za ręke]
T-Nie dotykaj mnie. Wy wszyscy łącznie z moim bratem jesteście palantami
Wybiegłaś z domu . Pobiegłaś do Koleżanki
LU-Coś ty jej zrobił
H-Masz wyczucie czasu nie ma co..   Walta sie z ta Taylor, ja sie zakochałem w twojej siostrze kumasz myslałem ze bede szczesliwy wreszcie ale nie Zawsze musisz z czyms wyleciec
LU-TY przespales sie z moja siostra?
H-Tak ! ale ją kocham kumasz
Z-Ale numer Hazza sie zakochał
U koleżanki:    
Kolejna czesc dzis o 18 lub jutro   

Horanowaaa :p


środa, 26 grudnia 2012

Zayn

T-Zayn!! ale to nie tak
Z-A niby jak? Wogule daj mi spokój?? Morze powinniśmy odpocząć od sb
T-CO??? Już mnie skreślasz bo zobaczyłeś jak Louis mnie przytulił i ty sobie wyobrażasz nie wiadomo co.
Z-To nie było przytulenie przyjacielskie, a może ty mnie od samego początku zdradzałaś, ja dawałem Ci pieniądze a ty latałaś do mojego kumpla
T-Nie tak nie było, nie ma i nigdy nie bedzie.
Z-Daj mi troche czasu,jade teraz w trase bardzi krótka bo tylko 3 miesiące, więc ja ty przemyślimy sobie wszystko
T-Ale....  Skoro chcesz, niech tak bedzie, ale pamiętaj że cię kocham
Z-Dobrze. to ja juz idę, chłopaki czekają
Zayn wziął walizki i otworzył drzwi.
T-Nawet sie nie pożegnasz?  [łza spłynęła ci po policzku]
Zayn podszedł do cb i przytulił Cię
Z-Jeszcze sie ułozy..
Musnął twoje usta. wziął walizki i wyszedł.
Usiadłaś na kanapie i zaczęłaś płakać jak małe dziecko, on nie wiedział z jakiego powodu Louis Cię przytulił, nie mogłaś mu powiedzieć że jesteś chora, Wtedy by nie wyjechał w trase tylko siedział przy twoim łóżku i patrzył się jak się męczysz, nie mogłaś sprawić mu takiego bulu.
Zadzwoniłaś do Danielle żeby przyjechała do ciebie, tylko ona Eleonor i Louis wiedzieli jak bardzo jesteśchora
T-Danielle przyjedziesz??
D-Tak już, Ell też przyjedzie
T-Dobrze dzieki. Pa'
D-Pa
10min, później Danielle i Eleonor były już u ciebie
E-Nie płacz z czasem zrozumie, pogodzicie się.
T-Jeżeli zdąrze
D-Niemów tak, nie wolno ci tak mówić, kiedy masz się zjawić w szpitalu?
T-Najlepiej to jak najszybciej
E-To co my tu jeszcze robimy? Pakuj się i jedziemy nie traćmy czasu
T-Dobrze
Poszłaś z dziewczynami na góre pomogły Ci się Spakować.
T-Chyba wszystko.
D-No to jedziemy
Zeszłyście na dół  zamknęłaś drzwi i wsiadłyście do samochodu, i pojechaliście do szpitala.
3 MIESIĄCE PÓŹNIEJ 
Z-Skarbie wróciłem.
LU-Tu jej nie znajdziesz
Z-A gdzie niby ???
H- Może z dziewczynami gdzieś poszła
LU-Do cholery !! Nigdzie nie poszła ! Zayn ona jest chora,wtedy ja ją przytuliłem bo płakała nie chciała cie ranić!!Dla tego nic Ci nie mówiła
Z-Ty wiedziałeś?
LU-Tak i dziewczyny też. a teraz rusz dupe i jedź do szpitala puki nie jest za późno
Wszyscy wsiedli do samochodu i pojechali do szpitala
W szpitalu:
Z-Gdzie ona jest?
D-Na sali operacyjnej jej stan sie pogorszył
4 godziny później
H-Usiądz tym chodzeniem jej nie pomożesz
Wyworzą  cię z sali operacyjnej
Z-CO z nią?
L-Było źle, jej stan jest stabilny ale musi pozostać na obserwacji przez dłuższy czas
N-Ale wyjdzie z tego.
L-Jeżeli przeszczep się przyjmie to tak
LI-A jak nie?
L-Będziemy ja ratować zrobimy drugi przeszczep
Z-Można jązobaczyć
L-Tak ale nie za długo
Z-Jej nie wiedziałem że aż tak jest chora
Obudziłas się
T-Co ty tu robisz??
Z-CZemu mi nie powiedziałaś
T-Nie mogłam.Nie chciałam żebyś się martwił i cierpiał
Wszystkim poleciła łza.
Codziennie Zayn Cię odwiedzał duzo rozmawialiście wszyscy przychodzili, śmialiście się. W niedziele wszyscy przyszli, lecz ciebie nie było na sali
L-Państwo do?
Z-[T.I]
L-Leży na OIOM
Leżałaś pod tymi wszystkimi urządzeniami.
T-Nie płacz za mną, Kocham Cię
Z-Nie nie odejdzisz
T-Kocham Cię,
Z-[T.I] NIE SŁYSZYSZ
L-Uratujemy ją
Zayn wyszedł
30min później 
L-Przeszczep się przyjął, pańska narzeczona polerzy z nami jakieś 2 tygodnie
Zayn wszedł do Ciebie
Z-Nie strasz mnie więcej
T-Przeżyje?/
Z-Tak zaa tydzień lub dwa wyjdziesz
2TYGODNIE PÓŹNIEJ
T-Kocham was wszystkich, dziękuje wam za wszystko
Z-[T.I] wyjdziesz za mnie
H-CO?
LU-Baranie cicho
T-JA JA JA....... TAK!!!!!!!
Przytuliłas go
Z-Kocham cię ale obiecaj że bedziesz mi o wszystkim mówić
T-Obiecuje.

Horanowaa:P   Coś mi nie wyszedł chciałam zrobić smutny, ale postanowiłam że z kim innym zrobie bo z Zaynem to chyba mój pierwszy

wtorek, 25 grudnia 2012

Harryyy

Wasza córka ma już 2 lata,bo właśnie 2lata temu zostawił cię samom, zdradził Cię, wybaczyłaś mu to bo go kochałaś, ale on nie umiał tego znieść że tak bardzo cię zranił, 2tygodnie temu był u was odwiedzić córeczke bo kończyła 2-latka. Dawał Ci pieniadze, ale ty nie chciałaś jego pieniedzy ty chciałaś żeby wrócił do domu przytulił cię powiedział Kocham Cię został z wami.  Waszej córce dałaś na imię Dracy, on zawsze chciał mieć córke. Pytała się gdzie tata, czasami nie umiałaś jej odpowiedzieć na to pytanie bolało cię to. Bardziej bolało Cięto ze odszedł a nie to że cie zranił.
D-Mamo kiedy tata przyjdzie??[pytała smutna]
T-Nie wiem, ale bardzo Cię kocha
Pokazywałaś jej zdjęcia, oglądałaś z nią wywiady w telewizji, koncerty i za każdym razem płakałaś. Powtarzałaś sobie że kiedyś zapuka do drzwi i wróci na stałe. Dziś jest Boże Narodzenie. Z rodzicami nie mas kontaktu ponieważ pokłuciłaś się  z nimi, mówili ci ze tak sie stanie,ze wszystkie gwiazdki tak robia ty nie chcialas tego sluchać kochałaś go.
D-Mama nie placz tata kocha cie bardzio
T-Już nie bede obiecuje. Chodź pobawimy sie
Bawiłaś się z małą, gdy nagle rozległ się dzwonek do drzwi, sądziłaś że to kolędnicy lub bezdomny wyjełaś 5funtów, i poszłaś otworzyć, Ujrzałaś Harrego z masą prezentów i bukietem róż.
H-Kocham Cie
Poleciały ci łzy, Nie sądziłaś że wróci że powie Ci że cie kocha
T-JA cb też
Harry weszedł do środka, mała go zauważyła
D-Tata! tata!
Podbiegła do niego a Harry wziął ją na ręce i przytulił
H-Obiecuje że już was nie zostawie, i nie skrzywdze
Harry przytulił mała mocno i poleciały mu łzy. Poszliscie do salonu, mała usiadła na dywanie i bawiła się lalkami
H-Proszę cię wybacz mi obiecuje że zawsze bede przy was
T-Harry ja ci już dawno wybaczyłam a ty nie słuchałeś, lecz zrobie to jeszcze raz
Harry przytulił cię i musnął twoje usta. Patrzyliście się jak mała bawi się lalkami
D-A mikołaj nie przyniesie prezentów
H-A może mikołaj już był, i prezenty są pod choinką
Mała podbiegła do choinki i zobaczyła mnóstwo prezentów, zaczeła jej rozpakowywać
D-Dziękuje , TATA patrz duży misio
H-Naciśnij na brzuszek.
Mała nasisneła na brzuszek misia
-kocham cię 
D-Tez cie kocham
Przytuliła misia
H-Dla mamy mikołaj też coś ma
Harry uklęknął przed tobą otworzył czerwone pudełeczko i  zapytał
H-Wiem że może zawcześnie, ale zostaniesz moją żoną??
Łza zakręciła ci się w oku
T-Tak Harry
 I wsunął ci na palec piękny pierścionek http://twojasuknia.pl/slubny-blog/wp-content/uploads/pierscionki-zareczynowe-apart/Pier%C5%9Bcionki-zar%C4%99czynowe-Apart-46.jpg.
Pocałował cię. Tak wam minął wieczór, o 20położyliście mała do łóżka, i poszliście do sypialni.
Mała rosła, ty rok później byłaś żoną Harrego, jego rodzice byli szczęśliwi twoi z czasem pogodzili się z tym, zejestes z Harrym.

Horanowaaaa :P
Jutro będzie z Zaynem :)


poniedziałek, 24 grudnia 2012

Niall cz3

Odprawa minęła szybko, wsiedliście do samolotu
W samolocie :.........
Z-[T.I] przetłumacz mu on cię zrozumie. Byliście razem
T-Ale już nie jesteśmy, nie posłucha mnie
N-Wygarnij Taylor, a potem ona mu powie i wpadnie do cb z awantura
T-Dziękuje kotku że jesteś po mojej stronie
N-Jestem po twojej ale jeżeli nic nie zrobimy to zespół się rozpadnie a on nas nie rozumie
P-Spróbuj chociaż
T-HMMMM. Niech wam będzie, ale ja robie to dla fanek, bo was kochają i nie chcę rozpadu zespołu
Z-Dziękuje CI kochana jesteś
Lot minął szybko wysiedliście z samolotu jak zwykle tłum fanek, udaliście się do drewnianego domku w górach, kazdy zajął pokój.
Z-Harry chodź pokazęmy Ci coś z Niallem na zewnątrz
H-Spoko
Chłopcy wyszli Tay siedziała na kanapie podeszłaś do niej z Pezzz
T-EJ laleczko posłuchaj mnie przez chwilkę
TA-Nie jestem laleczka
T-Dla mnie jesteś a teraz słuchaj.Może i kochasz Harrego ale cały zespół cierpi i fanki również
TA-Co mnie to
T-Zamknij się jak ja mówie i posłuchaj, skoro go kochasz to nie pozwól mu żeby zaniedbywał zespół, bo niedługo się rozpadnie
TA-Może i dobrze
T-Dobrze ??? Wszyscy zazdrośni jesteście że mają tylu fanów i taką popularność,ale ja nie pozwole tobie tego znisczyc kumasz, dla mnie jesteś pusta blondynką która jest zazdrosna ale ciekawe jakby zespół się rozpad i Hazza nie był wokalistą tylko jakimś piekarzem zarabiającym marne grosze kochałabyś go wtedy??
TA-Pewnie że bym go zostawiła a ty nie ??
T-A nie, nie zostawiła bym go, dla cb liczy sie tylko sława jesteś zwykła szmatą sorka ale jak zespół sie rozpadnie aty go zranisz to cię zniszcze
TA-na pewno, idz pilnuj swojego Horanka
P-Chodź nie ma co tu po nas
T-Masz racje chodź na góre
Ty i Pezz poszłyście na góre, do domu weszli chłopcy
TA-Ta twoja była a Horanka dziewucha wyzywała mnie i wogule
H-Nie rozumiem słońce za bardzo dramatyzujesz
TA-Ja ??? Jak byś słyszał to byś się zdziwił
H-Poczekaj załatwie to
Hazza poszedł na góre.
H-Co tywyprawiasz
T-Zapukał byś może nie łaska ??
P-Ja was zostawię
Pezz wyszła na dół do chłopaków
T-Co ja robie? co ty robisz? Nie widzisz  że ona cię wykorzystuje zazrości wam takiej sławy i rujnuje wasz zespół a ty jak głupi latasz do niej oddalasz się od chłopaków....
H-Nie twoja sprawa
T-Zamknij się i mi nie przerywaj macie ogromną słwe miliony fanek na całym świecie nawet Polska was kocha widziałeś ile fanek tam było i piszczały i wogule bo was kochaja a ty jesteś zaślepiony, Gdy byłeśze mną nie zaniedbywałeś zespołu a teraz nie wiem co stało się z tamtym Harrym, Ale mam nadzieje że wróci i to jak najszybciej. Tyle mam ci do powiedzenia Ja kochałam tamtego Harrego i lubiłam ALE ten Harry to zupełnie co innego, już nie mam przyjaciela a szkoda.
Wykrzyczałaś to i łza poleciała i po policzku. Wychodziłaś z pokoju
H-Poczekaj !!
H-Nie myślałem że bedziesz miec odwage to wykrzyczec mi prosto w twarz, zawsze cie podziwiałem ze jestes taka silna, Zazdroszczę Niallowi że ma taką narzeczon,życze wam szczęścia i obiecuje Ci ze zespół sie nie rozpadnie.
Zeszłaś na dół z Harrym
H-Tay pakuj sie
TA-NO zrozumiałeś
Taylor poszła sie pakować
N-Harry myslałem ze zmadrzejesz
H-Poczekaj chwile masz wspaniala narzeczona pilnuj jej
TA-Ja już idziemy
H-Tak. do widzenia
TA-A ty?
H-Koniec z nami idź i nie psuj mi Sylwestra narka
TA-Skończony dupek
Taylor wyszła
żuciłas sie na szyje Harremu
T-Dziekuje
H-TO ja wam dziekuje, Przepraszam ze bylem tak ślepy
Z-Ważne że bedzie wszystko jak dawniej
N-Puszczaj mi narzeczoną
H-Przepraszam [uśmiechnął się], ja na wszym miejscu skopałbym tylek sam sobie
Z-Muwisz masz
Chłopcy rzucili się na Harrego
23:59 
WSZYSCY-10.9.8.7.6.5.4.3.2.1 Szęśliwego Nowego roku 
H-Oby ten rok był udany
Z-Muwisz i masz
N-ŻEBYŚMY sie nie kłucili
P-I Chłopcy kochali swoje laski
T-I żebyśmy nadal byli przyjaciólmi

Tak wam minął Sylwester. 3 dni później wruciliśćie do Londnu, Hazza znalazł sobie dziewczyne Ole z Polski. i Ten nowy 2013 rok był tak samo dobry jak i poprzedni. Ty z Niallem wzieliście ślub w 2014 roku.

Horanowaa:P   Nie obraźcie sie fani  Taylor, nie chciałam tego specialnie,

Happy Birthday


niedziela, 23 grudnia 2012

Rano:
T-Niall wstawaj
N-Jeszcze 5 min
T-Chyba żartujesz, zabrałaś mu kołdrę
N-Weź, bo będę zły a jak jestem zły to....
Pocałował cię,do pokoju weszli rodzice Nialla
M-Nie przeszkadzamy?
T-NIE
N-Tak
M-[T.I] pomożesz mi ze śniadaniem ??
T-Tak, tylko się ubiore
TA-Niall mam do pogadania z tobą
N-JUŻ tato poczekaj
Rodzice wyszli ty poszłaś się umyć i ubrać do łazienki, potem Niall
Gdy wyszedł powiedział tak
N-Uważaj na moją mame bedzie cie pytac czy mnie kochasz i tp
T-Dobrze, boisz sie ze sobie nie poradze?
N-Nie no skąd że, niedługo bedziesz pania Horan
T-YYYYYYYYY
N-Nie chcesz[powiedział smutny?]
T-Chciałabym, i to bardzo, pogadamy później ide na dół
N-Poczekaj ja też
TA-Chodź zemną
N-Gdzie?
TA-Zobaczysz
Wyszli nie było ich ze 4 godziny. Ty rozmawiałasz jego mama pytała sie jak tobie i Niallowi sie układa i przy okazji wygadał się że ma ci się oświadczyć w Wigilię
Gdy Panowie przyszli Zjedliście obiad i rozmawialiście, Wieczorem oglądaliście śmieszną komedie potem rodzice i wy rozeszliście się do pokoi
N-Jak tam rozmowa z moją mamą
T-A dobrze, a naprawde chciałbyś żebym była twoją żoną ????
N-Pewnie, kocham Cię i nic tego nie zmieni
T-Ja cb też
Poszliście spać
Rano w Wigilie
TY i mama Nialla piekłyście placki a panowie oglądali telwizję, OKOŁO 17 zaczeła się wigilia, wszyscy złożyliście sobie życzenia,
M-To teraz prezenty
Rodzice Nialla dostali od was kluczyki do nowego samochoduhttp://arbiter.pl/files/g/2_1156199475_Avensis_2012_Frankfurt_1.jpg,    
A ty z Niallem dostaliście Wasze wsólne zdjęcie z wakacji, Niall od cb dostał  Perfumy HUGO BOSS a ty.....
N-[T.I] wyjdziesz za mnie ???
T-N, Niallll tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wskoczyłaś mu na ręce
T-Kocham Cię
M-Ale wy się kochacie, szczęsćia wam razem z tatą życzymy
N,T-Dziękujemy. Tak wam minął wieczór, Rodzice pojechali w drugi dzień świąt, a do Sylwestra zostało wam tylko  3 DNI.
W dzień Sylwestra Rano:
T-Ja spakowana
N-Ja również, to do samochodu
Wsiedliście i Pojechaliście na lotnisko, tam czekali już Zayn z Pezz, i Harry z Tay.
Z-W samolocie ci powiem jaki jest plan
T-OKI a tak wogule tp cześć
P-Hej chodź tu do mnie bo tak się nudze
T-Przecież Taylor jest mogłaś z nią pogadać
P-Proszę cię przestań, ooooo co ja widze piękny pierścionek czyżby ........
T-Tak w dzień Wigiliii
P-Gratuluje
Z-Ja również, a teraz chodźcie bo się spóźnimy
Odprawa minęła szybko, wsiedliście do samolotu
W samolocie :............................


Kolejna część jutro w godzinach 11-13
a tu macie niespodziankę od dziadka Louisa
Horanowaaaa :p

WAŻNE

I przy okazji:
BARDZO WAŻNE !!!


Jak wiecie, Harry spędza coraz więcej czasu z Taylor. Praktycznie nie ma czasu dla reszty z 1D. Z tego co mi wiadomo, Harry pokłócił się z chłopakami o Taylor, po czym pojechał do niej. Stosunki między nim a chłopakami są napięte, praktycznie ze sobą nie rozmawiają. A więc. W środę o godz. 14 robimy akcję na TT ,,Harry Come Back'' (bez apostrofów of course). Miejmy nadzieję, że Hazz przejrzy na oczy i się z nimi pogodzi. Rozpowiadajcie po znajomych z jakiegokolwiek fandomu, każda pomoc się przyda, bo jeśli Harry będzie tak dalej robić, One Direction może się rozpaść, a tego przecież nie chcemy.
Proszę, rozpowiadajcie o tym na swoich stronkach,blogach a nawet piszcie o tym do swoich znajomych Directioners
DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ----

One Direction - Czy tylko ja was tak kocham
Mieszkasz z Niallem w wielkim domu z 1 salonem ,4pokoje gościnne,5łazienek, wielka kuchnia, sala nagrań ,basen , hala do grania w siatke, sauna, siłownia,i wasza wielka sypialnia, i garderoba, nawet basen.Kochałaś go sercem a nie oczami, nie kochałaś go za to że kupował ci wszystko i był bogaty kochałaś jego niebieskie oczka, kochałaś Tego zwykłego kochającego chłopaka a nie jego pieniądze. Niall poszedł po zakupy a ty sprzątałas wasz dom, bo za 2 dni świeta, zaczełaś od kuchni, była prześliczna, zawsze gdy sprzątałaś lubiłaś śpiewać Niall mówił że masz ładny glos ty sądziłaś inaczej, śpiewałaś Rock Me, i tańczyłaś, nagle ktoś objął cię w pasie
T-AAAA!
N-Przestraszyłem??
T-No troche
Pocałował cię w sam środek ust
N-Nadal się gniewasz ???
T-Już nie[umiechnęłaś się]
N-Pomogę ci z tą kuchnią a potem ubierzemy naszą choinkę i powiesimy jemiołę
T-A kupiłeś ??
N-Tak, bedziemy codziennie pod nia stać
T-Na pewno a teraz chodź mi pomóż bo jeszcze nie wszystko posprzątane.
N-Mam pomysł
T-Nie żadnych pomysłów
N-Ale ja posprzątam salon przyniosę choinkę i bombki i po sprzatam łazienki
T-Oki jak skończe to ci pomoge z łazienkami choinke ubierzemy wieczorem
N-Widzisz jak człowiek pomyśli....
Pocałwałaś go
T-To do roboty bo nie bedzie kolacji
N-oki
Niall pobiegł sprzątać łazienki  A ty nadal sprzątałś kuchnie, po godzinie czasu poszłaś pomóc Niallowi
T-Jak tam sprzątanie?
N-Aaaa dobrze a ty skończyłaś
T-Tak i ci pomogę
N-Dziękuje
Zaczeliście sprzątać i po niecałych 3 godzinach skończyliście
N-Jej,to teraz chodz coś zjeść
T-Oki
Zeszliście na dół  zrobiliście talerz kanapek i gorącom herbatę
N-Może na sylwestra pojedzieny do Polski? do Zakopanego?
T-Mówisz serio?
N-Serio serio
T-Nialll dziekuje usiadłąś mu na kolanach
N-Ale nie sami
T-Chłopcy też tak?nie szkodzi spędzimy razem sylwestra
N-Nie, nie wszyscy tylko Zayn,Perrie, Harry i Taylor
T-Ta ostatnia para też???
N-Ja wiem że Harry cię zranił ale mamy z Zaynem plan,bo my widzimy i nasze fanki też że zespół przez nią się rozpada, i potrzebna nam jesteś
T-Ja a do czego ?
N-Zobaczysz po drodze.
Wieczorem ubraliście choinkę była prześliczna


N-Noto jeszcze prezenty
Zadzwonił dzwonek do drzwi
T-Pewnie twoi rodzice
N-CHODŹ przywitamy ich
Zeszliśćie na dół rodzice Nialla cię bardzo lubili. Otworzyliśćie drzwi.
M-Cześć synku
N-Witaj mamo.\
T-Dzień dobry
M-Cześć [T,I]
N-Hej tato
TA-CZESĆ,
T-Dzień dobry
TA-CZEŚĆ
N-Chodzcie zobaczycie naszą choinke
Poszliście wszyscy do salonu
M-Ładna
Siedzieliście w salonie piliśćie herbate i dużo rozmawialiście.
M-My z tata pójdziemy się położyć
T,N-Dobra noc
Rodzice poszli, wy również 
Rano.......

sobota, 22 grudnia 2012

Informacja

Obiecałam że dodam 2 niestety dodałam tylko 1. Nie miałam pomysłu na ten drugi jutro postaram się coś dodać, Dziękuje wam za to że wchodzicie i czytacie mojego bloga wczoraj było aż 83odwiedziny a dziś 82. w ostatnim miesiacu 666. dziękuje wam bardzo, i oby tak dalej. 



24 Grudnia, chłopcy wracają z trasy, twój chłopak ma urodziny już 21 ty masz 19, bardzo się kochacie, w domu jest Danielle i Perrie.
P-Myślicie że spodoba się Louisowi ????
D-Pewnie że tak. [T.I] wy ale wy się kochacie
T-Czasami się kłócimy ale dosyć szybko się godzimy, nie umiemy się na sb gniewać
Pukanie do drzwi
P-Proszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
D-Na100% cię usłyszeli
P-Na pewno.
LO-Hej słońce tęskniłaś???
T-Jeszcze sie pytasz
Pocałowaliście się
H-I nie mówcie mi że oni się kłócą
T-Czasami
LO-Szybko się godzimy
N-OJ tam, zmęczony jestem
L-A nie głodny????
N-Trochę
P-Naleśniki sa na stole jeszcze ciepłe
N-Dziękuje
D-Dzisiaj mała imprezka u nas w domku od 18
Z-Dużo będzie ludzi??
T-Tylko my
LO-Z jakiej okzji
T-A bez okazji [uśmiechnęłaś się]
H-Pomożemy wam
Z-Louis choć pomożesz mi w centrum handlowym
LO-Niech ci będzie
Chłopcy wyszli
LI-Jaka macie niespodziankę ??
D-Jest w salonie
LI-Idę zobaczyć
H-Ja też
Chłopcy weszli do salonu
H-ŁAŁ Louis się ucieszy
T-Spodoba mu się ??
LI-Jeszcze sie pytasz pewnie
P-Napracowała się
T-Wy mi pomogłyście
D-Zrobiłaś więcej, takie urodziny się więcej nie powtórzą bedzie zadowolony
H-EJ Perr i Dan chodźcie na chwilkę
P,D-Oki
Ty z Liamem poszłaś do kuchni
 H-On ma zamiar jej się oświadczyć
P-Co ty gadasz
H-Serio serio ale nie mówcie jej nic
D-Głupie nie jestesmy.
Dochodziła 18 wszyscy byli gotowi, do domu przyszli Louis i Zayn, weszli do salonu a tam
WSZYSCY-Niespodzianka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
LO-ŁAŁ TO dla mnie ??
T-A czy ktoś oprócz ciebie ma dziśurodziny?/
LO-Dziękuje wam
Podbiegł do cb i cię ucałował, potem wszyscy złożyli mu życzenia,
LO-To teraz ja mam wielka niespodziankę
T-TY???
Louis uklęknął przed tobą wyjął małe czerwone pudełeczko i je otworzył
LO-Wyjdziesz za mnie ???
Nie wiedziałaś że zrobi to właśnie dzisiaj, Łza poleciała ci po policzku
T-Tak Louis tak
I włożył Ci mały piękny pierścionek
L-Dziś dostałem najwspanialszy prezent i na urodziny i na gwiazdke
H-Jaki??? [zachichotał]
Lo-Panią Tomlinson
D,P-Jakie to słodkie
LO-Kocham cie
T-Ja cb też
Tak mieła wam impreza urodzinowa, oglądaliście zdjęcia, chłopcy opowiadali wam jak się wygłupiali, i tp. Byłaś bardzo szczęśliwa ale półtora roku później byłaś jeszcze bardziej szczęśliwa bo miałaś wspaniałego męża i wspaniałych przyjaciół

Horanowaaa:P



piątek, 21 grudnia 2012

Ważne

Jutro w godzinach 18-20 spodziewajcie się 2 imag. świątecznych

Informcje- krótko

1]  Harry powiedział, że jego tatuaż (statek)nie ma żadnego znaczenia. Spytany o Tay powiedział, że jest ok. Niall potwierdził, że jest singlem.
wszytko to w wywiadzie z czerwonego dywanu, 

2]
Chłopcy mają już 2 tygodnie przerwy ♥
Zapewne nie będzie też wiele informacji o nich. Bo żadne projekty nie będą realizowane.


3] Od 31 grudnia do 4 stycznia One Direction będę prezentować muzyczne hity podczas popołudniowego show w The Hits Radio - dokładna rozpiska!

poniedziałek, 31 grudnia, godzina 02:00 pm UK / 15:00 PL - Liam Payne.

wtorek, 1 stycznia, godzina 02:00 pm UK / 15:00 PL - Niall Horan.

środa, 2 stycznia, godzina 02:00 pm UK / 15:00 PL - Zayn Malik.

czwartek, 3 stycznia, godzina 02:00 pm UK / 15:00 PL - Louis Tomlinson

piątek, 4 stycznia, godzina 02:00 pm UK / 15:00 PL - Harry Styles.

Audycje chłopaków będą trwały po 3 godziny, czyli do 18:00 czasu polskiego.   


Horanowaaa :p

Informacja- Ważne

Słuchajcie, zbliżają się święta, więc nie wiem jak będę dodawać imag, i wiadomości ale się postaram, zaglądajcie na bloga tak co 2 dni, a najlepiej codziennie, Wszystkim życzę zdrowych , wesołych i pogodnych świąt.

 Chłopcy podczas występu w xFactor USA






















Horanowaaa:P

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Hazza cz4-ostatnia. Czyżby miłość bez odwzajemnienia ?

Pobiegli do hotelu weszli do twojego pokoju
Z-Nie ma rzeczy
H- Zostawiła list
Przepraszam was za wszystko, nie pozwole na to by Harry  kłucił się z Niallem, NIE chcę by prze zemnie  rozpadł się zespół, rzycze wam powodzenia, trzymajcie sie -[T.I].kocham cię Harry.<3
Z-pojechała na lotnisko
P-szybko
Wszyscy wsiedli do samochodu i pojechali na lotnisko
W czasie drogi:
N-Harry zdążymy, słyszysz zasługujesz na nią ona ci wybaczy
H-Nie ina cb kocha, mnie nie, za to co zrobiłem i powiedziałem
N-A jak ci wybaczy to ci sam wpierdziele
H-Niall nie kłóćmy się przepraszam za to w klubie
N-Ja też przepraszam
LI-Ej dobra koniec tych czułości wysiadać
Harry wysiadł i pobiegł na lotnisko wszedł do środka
H-Nie ma jej
Z-Przepchaj sie przez bramki
Harry pobiegł do odprawy przecisnął się przez bramki
O-A pan Styles gdzie ?
H-Ja zaraz wrócę ale dziewczyna  mi ucieka
Z-My z nim ok?
O-Niech będzie
Harry i reszta przeszli przez bramki stanął na środku lotniska i zobaczył ją z walizkami
H-[T.I]!
M-Nie no znowu on mało krzywdy ci zrobił
T-Martyna, ja go kocham
M-Ja wiem ale cie skrzywdził
Harry podbiegł do cb uklęknął przed tobą na środku lotniska
T-Harry ludzie sie na nas dziwnie gapia, wstań
H-Nie dopóki mi nie wybaczysz
M-A ten znowu swoje. Mało krzywd jej zrobiłeś
H-Ale ja zrozumiałem że źle zrobiłem ja cię kocham
N-Powiedz to przez mikrofon, masz
T-Harry ogarnij się
H-Więc tak ja Harry Styles jestem skończonym dupkiem i idiotą raniąc cię,ale zrozumiałem że cię kocham, nie wyjeżdzaj proszę
M-Daj spokój
H-Martyna Niall też ma niespodzinke dla cb
H-Proszę cię wybacz mi daj mi tą ostatnia szanse ja wiem że mi wybaczysz ją jesteś cudowna dziewczyną nawet kobietą obiecuje cię nigdy nie zranie
M-Chłopak gada na rzeczy,[T.I] I tak wiem ze mu wybaczysz nie powstrzymam cie
T-Harry....
Z-Jak cię zrani to mu przywalę
T-Kocham cię nie potrafie wymazać sobie cb,
H-Daj mi tą ostatnia szanse
T-yyyyy. kocham cię
Wskoczyłaś mu na ręce i pocałowaliście się
LUDZIE-OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!
T-Kocham cię
H-Ja cb też
N-Teraz ja. Martyna  ja cię kocham wiec proszę cie  abyś została moja dziewczyną wiesz że ja na pewno cię nie zranie
M-Niall też cie kocham
Pocałowali się
LU-Jakie to urocze
H-Dawaj te walizki, i gdzie ty chciałaś uciec ja bym cię i tak znalazł,
T-Wogule jak się tu dostaliście
H-Ochrona mnie zna i nas puściła
M-Ja już nie chcęwiedzieć
Wróciliście do domu.
Harry  rok później oświadczył ci się tak samo zrobił Niall, a dwa lata później tobie i Harremu urodziły wam się 2dziewczynki i Niallowi I Martynie tak samo. Ty i Harry daliście na imie Dracy i Zuza a Niall i Martyna Pola I Magda
Z-No to kochane dzieci tak poznali się wasi rodzice
D-JEJ mama i tata sie kochaja
P-I nasi tez
Z- Tata ale to tak nalotnysku mame pseplasałes?
H-No tak było romantyczniej
LU-Koniec tych historii na dziś ktoś głodny?
T-Ja
H-A a ty Niall nie głodny ????
N-a nie
PER-Zmówili się

I tak żyliście długo i szczęśliwie


Wiem końcówka nudna ale nie miałam pomysłu . Horanowaaa:P


niedziela, 16 grudnia 2012

Hazza cz3. Czyżby miłość bez odwzajemnienia ?

Poszłyscie do studia i zeszło wam do 18:30
T-Zapomniałam na 20 jestem umówiona z Niallem
D-pomożemy wszystkie ci sie wyszykować
T-dziekuje wam kochane jesteście
DZ-wiemy
Poszłyscie na góre ty , pezz, danielle , eleonor , jesy, jade, i Leigh - Anne
Zaczeły cię szykować
19:50
JE-Ślicznie wyglądasz
E-No nasz Niall padnie z wrażenia
P-Na pewno tego chcesz?
T-Tak
D-A co z Harrym?
T-Nic, nie chce o nim gadać
Wszedł Niall
N-Gotowa?
T-Pewnie
Zeszliście na dół wsiedliście do samochodu i pojechaliście do restauracji
N-Ślicznie wyglądasz
T-Dziękuje, ty również
N-Chciałbym z toba porozmawiać o Harrym
T-Nie proszę nie mów mi że po to mnie tu ściągnąłęś
N-Nie, ale posłuchaj mnie chwilkę i dam ci spokój z ta sprawą
T-No dobrze
N-Ja wiem że Harry postąpił źle ale ja wiem że on cię nadal kocha
T-Nie, nie kocha, nie chce o ty rozmawiać
N-OKI nie bede naciskał
Tak mineły wam2 godz. Wyszliście z restauracji i pojechaliście do hotelu.
L-O wróciliście wybieramy sie na małą impreze idziecie z nami???
T-Chętnie
N-Owszem
Wszyscy zaczeli sie smac
Poszliście do klubu bawiliscie sie świetnie nagle zauważyłaś ze Hazza szarpie się z Niallem
T-Co wy robicie?
N-Zraniłeś ją ja próbuje ci pomuc
H-Nie skorzystam  z twjej pomocy
L-EJ ej spokój
Wybiegłaś z kubu pobiegłaś prosto przed sb
D-Macie poczucie czasu nie ma co
Wszyscy wybiegli za toba
LI-nie odbiera
P-Pieknie, jak jej nie znajdziemy
Z-Znajdziemy
W TYM SAMYM CZASIE
Byłaś w hotelu spakowałaś się wziełaś walizki i napisałaś list. zostawiłas go na stole i wyszłaś
N-Może jest w hotelu
L-to chodzmy
Pobiegli do hotelu weszli do twojego pokoju
Z-Nie ma rzeczy
H- Zostawiła list
Przepraszam was za wszystko, nie pozwole na to by Harry  kłucił się z Niallem, NIE chcę by prze zemnie  rozpadł się zespół, rzycze wam powodzenia, trzymajcie sie -[T.I].kocham cię Harry.<3
Z-pojechała na lotnisko
P-szybko


nastepna czesc albo dziś lub jutro. przepraszam za błedy Horanowaaa:p

sobota, 15 grudnia 2012

Podziękowania

Dziękuje wam bardzo ale to bardzo że czytacie mojego bloga, jeżeli chcecie jakieś zamowienia to piszcie na blogu lub na moją poczte: karolina11318@wp.pl

Hazza cz2. Czyżby miłość bez odwzajemnienia ?

Rano:
Wstałaś zobaczyłaś Harrego że się ubiera
H-Fajna nocka ale musze spadać, najlepiej zapomnijmy o tym oki?
T-YYYY mówiłeś ze..
H-Dużo rzeczy mówie.
Wstałaś szybko byłaś w pizamie wybiegłaś zpokoju zeszlaś szybko na dół siedzieli tam wszyscy,
L-czemu płaczesz co sie stało
T-Dziewczyny ja sie ubiore i pójdziecie ze mna sie przejść [powiedziałaś zapłakana]
P-Tak, ale co sie stalo ??
T-Nic
L-rozwale mu łeb
E-Louis !
Pobiegłaś na góre weszłaś do łazienki nie wiedziałaś co zrobić , oszukał cie mówil co innego, umyłaś się ubrałaś związałas włosy i zeszłaś na dół.
T-Ja gotowa
L-Ja też pójdziemy razem
T-A dziewczyny?
L-Zamieniłem się chodź
Wyszłas z Louisem poszliście do centrum handlowego, po drodze opowiedziałaś mu wszystko
L-Chodź, kupimy ci troche ciuchów, zrobimy fryzurke umalujemy i niech zobaczy co stacił, ale obiecaj ze juz nie bedziesz płakac
T-Obiecuje.
Louis ma gust wyglądałaś przepięknie.
L-No to możemy wracać, ślicznotko
T-dziękuje, za to wszystko, tak na prawde nie musiałeś tego robić
L-ale zrobiłęm chodź, wszyscy będą pod wrażeniem.
Poszliscie do hotelu gdy weszliscie, wszyscy byli pod wrazeniem nawet Harry
N-JEJ ta panienka to wolna ???
T-Wolna a co???
N-zamawiam na 20 na kolacje
T-oki
N-oki
Z-Wy tak na serio?
N-NO tak ja jestem odpowiedzialny 
P-chodz zaśpiewasz ze mną piosenke
T-jA NIE umiem śpiewac
P-SŁyszałam cię masz talent. zaśpiewamy cannonball i bedziesz wyciągać oki?
T-skoro tak to oki
Zaczełaś pierwsza potem Pezz i tak na zmiane.
Z-jacie masz głosik
LI- NO  nie słyszałem jeszcze tak pięknego głosu
P-Mówiłam, dziewczyny z Little Mix chciałyby żebyś z nami zaśpiewała kilka piosenek, na płyte
T-nie wiem co powiedzieć
Jade- zgódź się
T-hej i żuciłaś się dziewczyną na szyje.
 Jesy- to jak ?
T-Pewnie że tak
Poszłyscie do studia i zeszło wam do 18:30
T-Zapomniałam na 20 jestem umówiona z Niallem
D-pomożemy wszystkie ci sie wyszykować
T-dziekuje wam kochane jesteście
DZ-wiemy
Poszłyscie na góre ty , pezz, danielle , eleonor , jesy, jade, i Leigh - Anne
Zaczeły cię szykować 
19:50
......
Następna cześc jutro



Hazza cz1. Czyżby miłość bez odwzajemnienia ?

Twój tata jest menadżerem One Direction. Twoi rodzice są po rozwodzie, masz 18 lat, i 2 lata temu zginęła twoja starsza siostra Natalii. Bardzo to przeżyłaś,lecz czujesz jej obecność,twój tata jest z Lou i jest makijażystką tego zespołu i urodziła ci się siostra Lux ma  2latka, bardzo ją kochasz.
TA-[T.I] wszyscy na cb czekają
T-Już zchodzę
Zeszłaś na dół z  dwoma dużymi walizkami
N-jej co ty tam masz ?
T-Wszystko :)
H-Daj pomogę
T-dzięki
Zakochałaś się w Harrym ale bałaś się mu to powiedzieć. Wsiedliście do autobusu z logiem One Direction i pojechaliście na lotnisko, odprawa minęła szybko w samolocie już czekała Eleonor Danielle i Perrie bardzo je lubiłaś,zresztą byłyście przyjaciółkami.
D-o hej
T-Hej
E-[T.I] usiadzie zemną
L-A ja z kim?
E-z Harrym ?
usiadłaś obok Elki, a za wami usiadła Danielle z Pezz.
T-Tato gdzie tak właściwie lecimy ?
H-Paryz [ uśmiechnął się zadziornie], misto zakochanych
T-Pytałam taty ale dziekuje za odpowiedz. a to masz zamiar sie zakochac ???
H-nie wiem może..... w...
L-We mnie tak Harry?
H-yyyyyyyyy.....
Razem z dzieczynami wybuchnełyściesmiechem.
Lot trwał 2godz.40min, udaliście się do hotelu.wczasie drogi Luis przeprowadzał poważną rozmowe z Harrym
L-Chory jesteś, ja rozumiem że chcesz ją przelecieć ale ty nie wiesz że ona cię kocha i bedzie cierpiała
H-Nie będzie
L-Ja jestem odpowiedzialny za nią jak coś sobie zrobi, zrozumiałeś? wiec lepiej jej nie dotykaj, znajdz sobie taka Taylor oki?
H-nie bedzie za mna plakać
Wysiedliście z autobusu i udaliście sie do środka hotelu, oczywiście nie odbyło się bez fanek.
H-pomoge zanieść Cito na góre
T-Oki
Poszliście razem na góre do twojego pokoju była godzina 20 jak dotarliście do Paryża
T-Dziękuje
H-Nie ma za co, a bo ja słyszałem od Louisa że...
T-Wygadał sie , no to jak wiesz to prawda ale ja prubuje zapomniec o tobie
H-Nie musisz
T-Musze, możesz mieć każdą, nie przejmuj sie osiemnastoletnią dziewczynką ktora bedzie płakać , ja rzumiem
W tym momencie Harry sie pocałował, zaniósł na łóżko i ........
Rano:...

rodział bedzie na około 3 cześci może troche dłuższy



piątek, 14 grudnia 2012

Zayn

-Zayn  ja już tak nie mogę
-Proszę cię to się już nie powtórzy
-Mówiłeś mi to już wcześniej, raz mnie zdradziłeś wybaczyłam ci drugi raz nie potrafię. Żegnaj
Wyszłaś z walizkami z domu czekała na cb taksówka. Łzy leciały coraz bardziej ale nie mogłaś mu tego wybaczyć raz cię zranił. Obiecał że nie powtórzy sie to więcej, zawiódł cię. Wsiadłaś do taksówki i pojechałaś do Liama i Danielle.
D-o hej co się stało?
T-Mogę z wami kilka dni pomieszkać?
D-Wejdź, pewnie ale co sie stało?
L-Kto przyszedł? A to ty. Hej co się stało czemu płaczesz?
T-Obiecał że już tego nie zrobi.
Danielle przytuliła cie .
D- Już nie płacz, chodź pokaże ci gdzie bedziesz spała, weźmiesz prysznic i zejdź na dół
T-oki dziękuje
Wziełaś prysznic i zeszłaś na dół
L-więc znowu to zrobił?
T-Tak! obiecał ja nie mogę już tak
D-Widziałś się z nim
T-Tak powiedziałam mu że odchodzę i wyszłam
L-Będzie cieszukał on nie odpuści bo cię  kocha zrobił błąd pył pijany
T-ale obiecał, mimo tego że był pijany nie musiał tego robić
D-Kochasz go?
T-Tak ale nie wiem czy potrafię mu już zaufać
L-do 3razy sztuka [uśmiechnął się]
Rozległ się dzwonek do drzwi.
T-to on powiec zemnie nie ma
Liam poszedł otworzyć
L-Niall co sie stał?
N-Zayn miał wypadek jest  ciężkim stanie jest T.I
T-Zawies mnie do niego
D-Pojedziemy z wami
15minut później byliście w szpitalu.
LU-niedobrze z nim
T-gdzie on jest [powiedzialas roztrzesiona]
H- na wprost 3dzwipo lewo
Pobiegłaś weszłaś do sali leżal pod różnymi urządzeniami jego stan byl cięzki
H-Będzie dobrze
T-To moja wina
D-nie nie twoja nie obwiniaj sie
Z-JA nie moge bez [T.I] ŻYĆ ja ją chciałem przeprosić
H-możesz to teraz zrobić
T-nie rób mi tak więcej
Z-ja przepraszam , jak wrocisz do mnie to juz wiecej sie nie napije, nie zapale i nie zdradze, ale wróć
ja wiem że trudno ci będzie ale daj mi ostatnią szanse
T-Kocham cie wybaczam ci ale nie zostawiaj mnie
Pocałowaliście się
H-OOOOOOOO
LU-ja wiedziałem że wrócicie do sb
N-Zbyt bardzo sie kochają . Zayn nie bedzieszpalił
Z-Nie
N-powtórz muszę to nagrać
L-Nie jesteśgłodny?
N-AAAAAA i TU cię zaskoczę
H-Jest głodny
N-HAHAH Nie :P
2tygodnie później Zayn wyszedł ze szpitala, nie pije ale czasami zdarzy mu sie zapalic, ale jesteście szczensliwi za 8 miesięcy urodzi wam się chłopczyk lub dziewczynka.

Sorka za tak długa przerwe ale egzaminy i niestety sporo nauki. Ale postaram się wrzucać regularniej. Horanowaa :P
.




wtorek, 11 grudnia 2012

przeprosiny

sorka ze nie dodaje imag. ale od jutra mam egzaminy 3 dni. wiec jak bede mogla to dodam po egzaminach lub w sobote.

Horanowaa:P

środa, 5 grudnia 2012

Harry cz2

Zjadłas kolacje  poszłąś na góre przebrałaś się w piżame i napisałas do Hazzy
-Fajnie się z tobą bawiłam <3

-Ja również możę wpadniesz do mnie jutro?
-oki<3 pa <33
Położyłaś się spać.
Rano.wstałaś ubrałaś się w granatowe rurki białą bokserkę, białe conversy, leki makijaż, rozpuszczone proste włosy i zeszłaś na śniadanie. Po zjedzonym śniadaniu krzyknęłaś
T-Ja wychodzę
C-Do Harrego?
T-Być może [zaśmiałaś się]
C-Pasujecie do siebie
T-To tylko kolega
C-Każdy tak mówi, tez tak mówiłam z twoja mama
T-To pa
C-Uważaj na siebie. Pa
Hazza mieszkał niedaleko od ciebie więc wciągu 10 minut byłaś pod jego domem. Zapukała, otworzył Harry
H-O cześć, miło cie widzieć
T-Hej
Pocałował cię w policzek
H- Chodź na góre, może soczku?
T-Chętnie
Poszliście na góre
H- Rozgość się
T-Ok. Ładnie tu masz
H-dziękuje
T-Harry bo ja uważałam cię za takiego co może mieć każdą pannę, ale ja się w tobie zakochałam
Hazza przybliżył się i pocałował cie w samśrodek ust
H-Taka odpowiedź wystarczy ??
T-Pewnie
H- Obiecuję że nigdy cię nie zranię i nie zostawię
T-Zapamiętam to sobie [uśmiechnęłaś sie]
Wieczorem:
H-Odwiozę cię
T-Dobrze kochanie
I pocałowałaś go w policzek. Wsiedliście do samochodu, i niestety mieliście wypadek, samochód osobowy wjechał prosto w was, kierowca był pijany. Harry był w ciężkim stanie , ty natomiast miałaś złamana rękę.Poszłaś na sale do Harrego
T-Proszę cię nie zostawiaj mnie.[poleciały ci łzy]
C-Wydobrzeje zobaczysz
Do sali wszedł lekarz
L-Pan Harry poleży jakieś 2tygodnie. I będzie wszystko w porządku. Byłaś u niego cały czas, dzień i noc, czwartego dnia zaczęłaś płakać, bałaś się że się nigdy nie obudzi, nagle poczułaś jak Harry ściska twoją rękę.
T-Harry?
H-[T.I] co sie dzieje
T-Mieliśmy wypadek, siędze tu od czterech dni dzień i noc i czekam aż sie obudzisz[powiedziałaś przez łzy]
H- Idź się prześpij
T-Nie nie chcę, nie zostawię cie
H- Przepraszam że musisz tak cierpieć
T-Obiecaj że wyjdziesz z tego
H-Obiecuje
Pocałowaliście się
3tygodnie później Harry wyszedł ze szpitala. Byliście nadal para, w dniu twoich 18 urodzin oświadczył ci sie. Jeździłaś razem z chłopakami w trasy. Byłaś ich małym fotografem, a rok później urodziła wam się mała Dracy.



sobota, 1 grudnia 2012

NOMINACJE:p

Dziękuję za nominowanie mnie do LIBSTER AWARDS
Zostałam nominowana przed http://be-true-to.blogspot.com/2012/12/nominowanie.html




Pytania do was to
1. Jak długo masz bloga?
2. Kto wie o Twoim blogu?
3. Od kiedy lubisz/ kochasz swojego idola?
4. Ulubione imię męskie.
5. Jakie posiadasz zwierzę?
6. Lubisz swoją klasę?
7. Ulubiony sportowiec.
8. Najgorszy przedmiot w szkole.
9. Ulubiony gatunek muzyczny.
10. Idealna kobieta według Ciebie.
11. Imię najlepszej przyjaciółki.

 1.OD JAKIŚ 6 MIESIĘCY
2. NIE ZAWIELE OSÓB
3. OD KAD ZNAM 1DCZYLI JAKIS ROK
4.JAKUB
5.NIE MAM
6.UWIELBIAM
8.J.ANGILELSKI-PRZEZ NAUCZYCIELKE   ,MATMA  
7.JUSTYNA KOWACZYK
9.POP,
10.ZABAWNA,KOCHA SERCEM NIE OCZAMII TP.
11.PATRYCJA

PYTANIA DO WAS
1.JAK DŁUGO MASZ BLOGA?
2.OD KIEDY ZNASZ 1D?
3ULUBIONY PIOSENKARZ
4.IMIE TWOJEJ NAJLEPSZEJ PRZYJACIÓŁKI 
5.JEDNO Z TWOICH MARZEŃ?
6.ULUBIONY FILM
8.ULUBIONA PISENKA 1D
9. W jaki sposób dowiedziałaś się o One Direction?
10. Dlaczego postanowiłaś pisać bloga o One Direction?
11. Kto Ci się podoba najbardziej z One Direction?


 Zasady
 Zasady są proste. Dostajesz 11 pytań od bloga który cię nominował! Odpowiadasz na pytania a potem Ty nominujesz 11 osób i zadajesz im 11 pytań. Nie możesz nominować bloga który Cię nominował!!!









Harry cz1

Jesteś uczennicą liceum. Masz 17lat mieszkasz w Londynie z ciocią i wujkiem. Do twojej szkoły chodzi słynny Harry Styles z One Direction. Nie przepadasz za nim bo lata z każdą laską jak popadnie.
C-[T.] bo spóźnisz się do szkoły
T-Już idę
W-Odwieziemy cię tu masz klucze będziemy po19
T-oki
Wsiedliście do samochodu i 10minut późnij byłaś już w szkole.
C-Uważaj na siebie
T-oki nie martwcie się
Twoi rodzice zginęli w wypadku samochodowym gdy miałaś 15lat.
W-to pa
T-Pa
Weszłaś do szkoły, szłaś do szafki gdzie stał Harry i jego kumple
T-sorry tu mam szafkę i chciałabym się dostać [powiedziałaś oschle]
H-A ty to...
T-Tak ja to [T.I] a ty to Pan Harry Styles
H-o znasz mnie jak miło
T-nie przepadam za toba ale cóż
H-Beybe chodzimy do tej samej klasy polubimy się
T-Oby nie
Zadzwonił dzwonek poszłaś na lekcje. Usiadłaś w 4 ławce od okna, lekcja chemi.
Nagle na twoją ławkę ląduje karteczka
-Może się lepiej poznamy, nie warto czytać głupot w internecie. <3
- Być może
Minęła lekcja wyszłaś z sali
H-To jak? może mała kawa po szkole ?
T-Może..zresztą co ma do stracenia
Po szkole poszliście na kawe do pobliskiej kawiarni.
T-Opowiedz coś o sobie, bo w internecie fajne rzeczy piszą o tobie że lubisz starsze i...
H-Tak wiem co piszą, lubię a co? [uśmiechnął się zadziornie]
T- Nie nic.To opowiedz coś o sobie
Tak minęły wam 2,5 godziny 
T-O juz późno czas się zbierać jednak jestes fajny Facetem
H-dziękuje. odprowadzę cię
T-ok
śmialiście się po drodze, dużo rozmawialiście
T-Mogę o coś spytac?
H-Pewnie
T-Masz dziewczynę?
H-Nie a ty chłopaka?
T-Nie. Nie trafiłam na tego jedynego.

Gdy byliście pod domem
H- To mój numer
T-Ok
Pocałował cię, a ty odwzajemniłaś
H -Dobranoc
T- Dobranoc
T-Hej
C-Hej kolacje?/
T-Chętnie
W- Co to za przystojniak?
T- Kolega z klasy Harry Styles
W- Ten z One Direction ?
T- Tak ten
Zjadłas kolacje  poszłąś na góre przebrałaś się w piżame i napisałas do Hazzy
-Fajnie się z tobą bawiłam <3

-Ja również możę wpadniesz do mnie jutro?
-.....

Następna cześć jutro Horanowa :P




głosujemy na cłopaków

http://peopleschoice.co/pca/vote/votenow.php

Liam

Zimny wieczór, siedzisz sama w domu czekasz na Liama, oglądasz wiadomości a tam ku twojemu zdziwieniu Liam całujący się z inną dziewczyną, nie mogłaśw to uwierzyć. Nagle ktoś wpada do domu
1D-Hejj!
Cisza, nie usłyszałaś jak ktoś wszedł, Liam usiadł koło cb i cię przytulił
L-Co się nie odzywasz? nie cieszysz się ?
T-Ty mi tu mówisz hej? wytłumaczysz mi czemu całujesz się z inną na boku?
H-Bo..
T-Ty się zamknij i go nie broń. No słucham Liam?
L-to była moja była
T- I z byłą się całowałeś tak? tyle masz mi do powiedzenia?
Cisza jak w grobowcu
T-Skoro tak to żegnam. Nie chcę cię znać ! rozumiesz,i twoje dziecko też!
L-Dziecko?
T-Tak ja czekam tu na cb chcęci powiedzieć ze będziesz ojcem, a ty miziasz się i całujesz ze swoją byłą
Pobiegłaś na górę i reszta za tobą, leżałaś na łóżku i płakałaś
LU-(T.I)nie płacz to nie tak, Pul  mukazał.
T-Niby poco? (powiedziałaś przez łzy)
L-Nie przepada za tobą, ja tego nie chciałem obiecuję to się już nie powtórzy.
T-Ciekawe a może znowu będzie ci kazał się całować z jaką laską
H- To teraz ja. Nie będzie kazał już nikomu zwolniliśmy go
L-Naprawdę będę ojcem?
T-Tak. Sorka Harry że tak nakrzyczałam na cb
H-Nie szkodzi. Też bym tak zrobił
L-(T.I) wybacz mi
Nie wiedziałaś co powiedzię ale wiedziałaś jedno ze go kochałaś
T- YYYYY.... wybaczam ci bo cię kocham
Liam pocałował cię.
L-dziękuje
Z-będziemy wujkami ale super
N-Zgłodniałem
T-naleśniki są na szawce
N-Dziękuje też cie kocham
Niall pobiegł po naleśniki.
A ty z Liamem żyliście długo i szczęśliwie.  8 miesięcy później urodziłaś chłopca daliście mu na imię Jacob


Horanowa:P czekam na kom