sobota, 9 listopada 2013

rozdział 20

Harry złapał mnie za rękę i ruszyliśmy na zdjęcia z fanami małe wywiady z całym zespołem kila zdjęć i ruszyliśmy na sale zająć miejsca. Wszystko się zaczęło wystąpiłyśmy jako 2 i 1 Nominacja siedziałam zdenerwowana ściskając rękę Harrego i Victori która siedziała obok po drugiej stronie. Wręczać statuetke będzie nie kto inny jak Rita Ora
R-A o to tą statuetkę zgarnie zespół ....... Our Dreams !!!!
Zerwałyśmy się gwałtownie z miejsc Victoria piszczała jak głupia, ona jest dosyć otwartą i szaloną osobą i zbytnio nie przejmuje się opinią innych, weszłyśmy po schodach pełno pisków po małym buziaku  z Ritą Vici trzymała statuetkę i mówiła, mama bardzo się cieszyła z reszta tak jak ja, nie moge nadal w to uwierzyć że tu stoje Niall... on chyba płacze? Zeszłyśmy zająć miejsca z statuetką i wszyscy nas uściskali nawet Taylor co jest dziwne bam bam bam 1D ma już 2 statuetki a my nadal jedną następną będzie wręczać Selena Gomez
S-Uwielbiam ten zespół i cieszę się że to one zgarną te statuetkę a jest to Our Dreams !!
Nie mogłam w to uwierzyć! Druga statuetka? nie to nie możliwe Vici już całkiem oszlała weszłyśmy na scene łzy same leciały mi po policzkach aż taki sukce? to jest nie możliwe a jednak.
B-OMG, Dziękujemy wam ja nie mogę w to uwierzyć a Victoria z Chelsey to już na pewno
CH-Chcemy podziękować , rodzinie, przyjaciołom a przede wszytskim fanom bo to ich zasługa bez nich nie stała bym drugi raz z tą nagrodą jesteście niesamowici
V-Dlatego mamy dla was niespodzianke ogłaszamy trase 3 miesiączna po Europie i Ameryce trasa zacznie się za 7 dni i od godziny 23:00 możecie kupować bilety na koncerty w Londynie SZkocji, Irlandii,Polsce, NIemczech,Paryżu,Holandii,Czechach,i we Włoszech oraz Stany Zjednoczone, Brazylia,Wenezuela,Meksyk,Kanada , Argentyna.  oraz Nowy Jork i Japonia
Fani piszczeli i cieszyli się z tej trasy spojrzałyśmy z dziewczynami na siebie wiedziałyśmy że to jest dobry pomysł ale bedzie awantura oj bedzie ze nie powiedziałam im  o trasie cuż poradze sobie nie mam 5 lat. Zeszłyśmy ze sceny za kulisy żeby się przebrać bo teraz zaśpiewamy z LM Bo to z nimi nagrałyśmy aż 3 piosenki i jedną z nich właśnie zaśpiewamy
P-Harry nie był zachwycony
CH-Nie obchodzi mnie to podjęłam decyzje
P-Bez niego
CH-Perrie! poparłaś mnie w tym obiecałaś ze pomożesz
P-Pomoge wiesz  o tym
J-No już będzie odjazdowo idziemy?
M-Jeszcze sie pytacie,
Wielkie 3 minutowe show było niesamowite udałyśmy się w kierunku swoich siedzeń
H-Jaka trasa? dziewczyno 3 miesiące?
CH-WIEM co robie
H-Chyba nie, słońce 3 miesiące to dużo czasu co z dzieckiem ? a jak cos sie stanie?
CH-Nic sie nie stanie podjełam decyzje jade w trase 3 miesiace bedzie to poczatek 5 jak wróce a potem odpoczynek i nagrywanie kolejnej płyty i małe kncerty po Uk
H-Nie jestem co do tego przekonany
CH-Podjełam już decycje Perrie mi pomoże wiedziała o tym
Z-A my nie?
CH-Nie, bo byście mnie nie puścili a tak to nie macie wyjścia, ja chce żyć normalnie narazie nikt nie wie o ciązy chce żyć jak przed tem, z resztą dziecko to  nie kłopot  i nie choroba, skończyłam gatke
Przez reszte gali nie odzywałam się do Harrego ani on do mnie gala skończyła się po 22 gdzie pojechalismy do domu wszyscy co mnie bardzo zdziwiło, poszłam na gore się umyć i położyć bo byłam padnięta o jakiejś 01:30 zadzwoniła Victoria że bilety są juz prawie sprzedane ucieszyłam sie, położyłam się obok chłopaka patrząc kontem oka czy spi
H-Przyjade do Usa
CH-Harry nic mi nie bedzie
H-I tak przyjade, Będziemy akurat na 3-4 dni  w Usa
CH-Perrie bedzie ze mna tez maja trase jadą z nami
H-Zayn też bedzie
CH-Harry? gniewasz sie ze ci nie powiedzialam?
H-TAK robisz wszystko na opak nie liczysz sie z moim zdanie
CH-Wiesz ze cie kocham, obiecuje ze nic sie nie stanie, bede uwazac
H-I tak przyjade
CH-Niech bedzie
Przytuliłam sie do chłopaka objął mnie i ucałował, tak zasnełam. Rano wstałam wypoczęta ubrałam dreski związałam włosy w niechlujnego koka i zeszłam na śniadanie
CH-Hej
M-Jak się spało?
CH-Dobrze, bilety już prawie sprzedane
M-Mam szaloną córkę, takie wyzwanie?
CH-Jakoś to będzie
A-Hej, wszystkim
CH-Ooo dzień dobry, Harry śpi
A-Jak zwykle, ale nie przyszłam tu do niego tylko do was
M-Siadaj napijesz się?
A-Kawy
Mama poszła robić kawe a ja usiadłam na moim krzesełku i zastanawiałam się co zjeść
CH-Mamo Niall śpi?
M-No raczej
CH-Ide do niego
Weszłam do pokoju był ogromny pełno gitar statuetek, tak słodko spał że żal mi go było budzić, po cichu weszłam na łóżko i położyłam się obok.
CH-Niall, Niall spisz?
N-Teraz nie
CH-Przepraszam ze cie obudziłam
N-Trudno jakoś mi to wynagrodzisz
CH-Kocham cię
Przytuliłam się do mojego kochanego braciszka, ja nie miałam brata ale teraz mam
N-WIesz zjadłbym coś
CH-Co?
N-Nie wiem coś dobrego
CH-Niall mam prośbe, ale nie mów nikomu
N-No.. dobra o co chodzi?
CH-No bo wiesz jak wyjade w ta trase to Harry no wiesz
N-Tak wiem mam zdawać ci relacje
CH-No może nie tak dosłownie ale pilnuj go, ja wiem powiedział że się oapmietał i teraz licze sie tylko ja i dziecko ale coś mu odwali i bedzie..
N-Nie martw sie, to co z tym sniadaniem
CH-Już ide
Zeszłam na dół była Perrie i Liam oraz Louis
CH-Niall życzy sobie przepyszne śniadanie
LOU-To nie koncert życzeń, co dziś robimy???
P-Może pójdziemy na miasto czy coś?
Lou-Zostańmy w domku. Harry  śpi?
CH-Tak,  idę się  ubrać i wypadam na godzine
LI-Gdzie?
CH-Do lekarza a potem załatwić sprawe
Poszłam się wyszykować wychodząc z łazienki Harry leżał nadal na łóżku, Ja wzięłam tramoki i usiadłam obok.
H-Gdzie idziesz?
CH-Do lekarza, zamierzasz wstać?
H-Poczekaj zawioze cię
CH-Pojade sama, musze jeszcze coś załatwić
H-Nie chcesz mi powiedzieć?
CH-Chodzi o przyjaciółke tą co wczoraj była chciała pogadc wiec się zgodziłam
H-Babskie sprawy, moge cie zawieść i odebrac
CH-Ktoś ci mówił że jesteś uparty?
H-Liam, Zayn, Niall, Louis
CH-I ja też
Ucałowałam chłopaka gdzie ten musiał wciągnąć mnie do łóżka
CH-Harry, bede spóźniona
H-Oj dobra, zadzwoń jak wyjdziesz
CH-OKi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz