niedziela, 21 kwietnia 2013

Rozdział 9

   ''Horanowa''


   Rano wstałam Harrego nie było, pewnie na próbie była 10 wstałam ubrałam się zrobiłam koka i zeszłam na dół zrobić śniadanie i poszłam obudzić dziewczyny. Zjadłyśmy śniadanie, Eleonor powiedziała że będą za 2 godziny tylko pójdą się spakować. Dziewczyny wyszły, ja posprzątałam i poszłam na górę się pakować, po godzinie zeszłam na dół wzięłam kartkę i zdjęcie chłopaków i dziewczyn i zaczęłam ich szkicować, dziewczyny przyszły

E-Co tam malujesz?
S-A was
D-Nas???????????
S-no tak zaraz skończę
Po jakiś 15 minutach skończyłam pokazałm dziewczyną i włożyłam w ramkę i powiesiłam w salonie
D-Śliczne, namalujesz mnie i Liama???
S-Tak, a masz jakieś zdjęcie ??
D-Liam ma jakieś na górze
Danielle poszła po zdjęcie
E-Nie mówił ci Louis gdzie jedziemy???
S-Nie, pewnie myśli że tobie powiem
E-Racja
Dani zeszła ze zdjęciem,i podała mi je
S-Naszkicuje was jak wróce z wakacji
D-Oki nie śpiesz sie
S-Pomożecie mi się spakować ???
E-No pewnie, dawaj na górę
Poszłyśmy we trzy na górę, wyjełam walizkę i zaczełam się pakować. Dziewczyny na wyciągały różnych ciuchów nawet te co kupiłam wczoraj i pakowałam, pokaże wam kilka rzeczy :
 to  to  to   bez torebki     :P

 podały mi kosmetyczkę
E-Tam macie no wiesz
S-Nie
D-Stella!!
S-No wiem co mi dałyście i wiem kiedy mam tego użyć
E-Tak na wszelki wypadek, no chyba że chcecie być już rodzicami
S-Elka ! nie śpieszno mi aż tak
Spakowałam się i zeszłyśmy na dół, spędziłysmy miło czas chłopcy przyszli o 16 bez Zayna i Nialla on już pojechali do swoich kobietek
H-Chodź ze mną spakuje się i wyjeżdżamy
S-Ok
Ja i Harry poszliśmy na  górę, Zaczął się pakować zadał mi dosyć dziwne pytanie
H-Co byś zrobiła jak byśmy zostali na przykład teraz rodzicami??
S-Nie wiem, a co to za pytanie?? A ty co byś zrobił jakby okazało się że jestem w ciąży? zostawił byś mnie ??
H-Zwariowałaś ?? nigdy nawet tak nie myśl
S-No a fani zespół tylko bym ci przeszkadzała w tym co robisz i dziecko też
H-Nie, i jeszcze raz nie  nadal byłbym w zespole i był z tobą i małą
Nic więcej nie odpowiedziałam usiadłam tylko na łóżku i spoglądałam co Harry pakuje. Po spakowaniu wstał i usiadł obok mnie
H-Kocham cię, słyszysz? i nie zostawię,  a co do powiększenia rodziny to pomyślimy za 3-4 lata
S-Oki, też cię kocham
Zeszliśmy na dół z walizkami Louis odwiózł nas na lotnisko, lecieliśmy trochę długo niepotrafię się określić czasowo, na lotnisku było peno fanek, poprosiłam Harrego żeby zrobił sobie chociaż 2-3 zdjęcia i ruszyliśmy dalej. Odebraliśmy bagaże i poszliśmy do taksówki
H-Wiesz gdzie jesteśmy??
S-Nie do końca
H-A co powiesz na słoneczną Wenecję ??
S-Mówisz serrio ?
H-No raczej tak
S-Kocham cię
Wycałowałam go jak tylko mogłam, po godzinie dotarliśmy do ogromnego hotelu 6 gwiazdek? Może i nawet więcej Harry wziął bagaże i odebraliśmy kluczyk i udaliśmy się do pokoju. Było tam ogromne łóżko, wielka szafa, barek, pześliczna łazienka i prześliczny widok z balokonu który był ogromy
H-Podoba się????
S-No tak, ja jeszcze nie mogę w to uwierzyć
H-No to jakoś musisz, a na dole jest siłownia, sałna, basen i wiele innych atrakcji
S-To będą najlepsze wakacje w moim życiu
H-Czuje że i w moim także
Rozpakowaliśmy  się i ruszyliśmy na miasto była 17 więc nie za wiele pozwiedzaliśmy ale obiecaliśmy że jutro i przez 2 tygodnie pobytu tutaj zmieni się to.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz