wtorek, 19 lutego 2013

Rozdział 3

Zadzwonił dzwonek, weszłysmy do szatni, byłam strasznie rozkojarzona, rzuciłam torbę pod sciane, weszły dziewczyny z 2b, my to 2a,
1dz-Wspóczuje ci, obiecywał że bedzie inaczej a...
HO-Mam go gdzieś rozdział zamkniety
2dz-I barzdo dobrze, masz wspaniałe przyjaciólki, kolegów ine kolezanki, nie ma co
Weszła Paula
PA-Głupia jestes, miec takiego chłopaka i sie z nim nie przespać
A-Przymknij się xdziro bo ci tą ładną buziuńke obije
PA-Straszne
1dz-Paula sama jesteś głupia  wiedziałaś jak jest
PA-A wy co takie koleżanki z klasy, A ty Hope uważaj, Tom tak łatwo nie odpuści, i ja też nie
Ashley podeszła do Pauli i zaczeła sie bójka
M-EEEEEEEE spokój co, Wyjazd z szatni
HO-Ash nic ci nie jest?
A-Jestem cała
DZ2-I bardzo dobrze jej zrobiłas, chodźcie na sale
Weszłyśmy na sale Paula stała i skarżyła się nauczycielowi
NA-Ashley chodź no tu, wytłumacz mi oco znowu
A-Wyzwała Hope nie pozowle tej szmacie krzywdzic moich przyjaciółek, zreszta groziła jej, wiec należało jej sie
Za Ashley stał Harrry i śmiał sie
A-A ty czego tu też chcesz dostać
Z-EEEEE spokojnie
M-Chodź ochłon troche
T-Paula co sie tało
P-Nic
T-Hope przeginasz uwazaj sobie
LU-Nie strasz jej jestes sam nas jest 5
T-Mam kolegów
Z-My też
NA-Spokojnie, Harry idź po piłke do siatki, macie dzis 2 godziny zagramy w siatke mały meczyk
H-Oki
NA-Hope i Paula wybieraja sklady
HO-To ja biore Megan ASH, LU,Zayn Niall Liam Hazza Monia Anka i te 2 i tych 3 chłopaków
Po wybranych składach, rostawilismy sie na boisku, 9 usiadło na ławce, sa na zmany przy zepsutych zagrywkach., Pierwszego seta wygralismy my, zaczol sie drugi, Tom strasznie mocno serwował, ale on wie ze ja znakomicie gram w siatke wiec nic tu po jego serwach i mocnych zagrywkach, Zagralismy 2 seta do 15 i był dzwonek na przerwe, było 15-8, dla nich, odrobimy straty, Wyszłam z sali na korytarz, usiadłam na schodach, Podeszly dziewczyny usiadły obok
H-Coś zjecie ? to 15minut przerwy
HO-Nie jestem głodna
M-Jesteś, pujde po kanapki i sok ze stołowki
LU-Poczekaj pujde z toba, Liam chodź pomożesz nam,
N-W porzadku?
HO-Pewnie, nie przejmujcie sie mna za 2dni bedzie wszytsko oki
A-Wiem, ale przyznaj nieźle dostała
H-Nie widzialem ale sadze ze tak
HO-I szkoda, wasza strata, dziekuje
Przytuliłam sie do Ash, przyszła Meg z chłopakami,
M-Masz zjedz, dzis na obiad bedzie nizly lunch
N-Mam nadzieje
LU-To dla ciebie
Zjadłam 3 kanapki, Niall o dwie wiecej zadzwonił dzwonek, weszlismy na sale i gralimy dalej, drugiego seta wygrali oni wiec bylo 1:1, ale 3 my wygramy
NAU-Kto teraz wygra tego seta ma 6 z W-F i wybiore 15 najlepszych na zawody
A-Wygrana w kieszeni
HO-Twojej
M-Naszej
Zaczoł sie set, juz nie gralam lekko musialam pokazac na co mnie stac, i pokazalam wygralismy 25-18 Nauczyciel wybrał 15 najlepszych, czyli ja Ash Meg, Lu Niall Hazza Monia Olga, Anka, Paula Tom, Zayn Liam, Lena , Pola i Artur, jednak 16, zawody maja byc za tydzien we wtorek, weszlam do szatni przebralam sie i poszlam z dziewczynami do szafek, schowalam strój i biologie, zamkenlam szafke i poszyly pod sale 225 na chemie, chlopcy doszli pare minut puzniej,, Gdy dzwonek zadzwonil usiedlismy w ławkach, , Pani prfesor Agnieszka robila doświadczenia, powiedziala nam o wycieczce za 3 tygodnie do Paryza na caly tydzien, cała klasa sie zapisała do konca tygodnie trzeba przyniesc kase, oczywiecie jedzie jeszcze 2b i 2c, Pewnie jedzie Paula, zreszta nie interesuje mnie to, Paryz to miasto milosci, chociaz nie myslalam teraz czy zakocham sie tam czy cos wyjdzie, nie bylo po mnie widac ze jestem przybita tym wszystkim co wydarzylo sie dzis, ale i tak wszyscy wiedzieli ze xle sie z tym czuje i wogule, postanowilam ze wezme sie w garsc i zaczne wszytko od poczatku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz