piątek, 16 sierpnia 2013

rozdział 7

W OSTATNIM ROZDZIALE:

. Kochana jest, przez 3 tygodnie zero kłótni ale to chyba dobrze co nie??? bo ja to z innymi 3 dni i do widzenia, ale nie  z nią jest inaczej kocham ją i żaden mi Alex tego nie popsuje, a Wobec mojej dziewczyny mam inne plany ale to później:

Plany wobec Chelsey???

 

                                                       ***********

Podeszłam do Hazzy i dałam mu całusa i splotłam ręce jego  karku 


CH-Nie bądź zazdrosny, to chyba ja powinnam byc zazdrosna
H-TY?? Ja nie obściskuje się z nikim po kątach
CH-Ja?? się obściskuje?? Ja ci nie mówię że się z kimś liżesz czy coś bo tego nie robisz, ale ja też nie. Więc nie wiem o co i chodzi?
H-Jestem zazdrosny 4 chłopaków, mega mega przystojnych to jest się jak martwić
R-Harry nie masz o co na serio panujemy nad wszystim wszyscy maja dziewczyny
CH-WIdzisz, no ej
H-Ty jesteś dla mnie najważniejsza
CH-WIem, ty dla mnie też, to jak koniec fochów?
H-Oki, wpadłem wam coś przynieść i spytać się kiedy wyjeżdżacie w tRASE
M-Za jakiś miesiąc  a wy??
H-3 tygodnie
CH-już tęsknie 


Przytuliłam się do Harrego, pierwszy raz się rozstajemy on USA ja najpierw Europa, potem USA wszystko na odwót, ale cóż może znajdziemy chociaz  2-3 dni dla siebie. Harry posiedział z nami godzine i wrócił na próbę.


V-Zazdrosny
CH-Wiem i to mnie irytuje bo nie ma o co
B-Tak to jest, u mnie Brajan też jest zazdrosny ale jakoś ujdzie
T-Ale 2-4dni znajdzie każdy dla siebie,
M-Będzie show, już nie moge sie doczekać
CH-No tyle zwiedzimy
O-Odlot totalny, więcej zdjęc jedzenia, dziewczyny
R-Pilnuj się
O-No tak
V-Babiarz, nie dziwie sie Harremu
O-Pamiętaj jak coś będzie nie tak zawsze możesz mi sie wypłakć
CH-WIem dzięki wam, a dziewczyny co z makijarzystką i tak dalej ??/
R-Moja sisters jest stylistką ma 23 lata prawie
CH-Oooo zagadasz do niej
R-Pewnie jutro bedzie ze mna na próbie,
V-Stylistka i Fryzjerka w jedym????????
R-Tak tak
O-No i załatwione 


Wróciliśmy do dalszej próby, i nagrywań. płyta jest skończona i wyjdzie do sprzedaży już jutro, ale nagrywamy  już nowe na nową płyte, ale idzie nam ciężko mamy przed sobą jeszcze rok damy rade.
Wróciłam do domu zmęczona wziełam płatki mleko i miske usiadłam przy stole i zaczełam jeść płatki rodziców nie ma będą za godzine, brat ma próbę i jestem sama. Przesiadłam sie na łóżko włączyłam telewizor i oglądałam programy muzyczne do domu wpadli chłopcy
N-Hej! Jest coś w lodówce ???
CH-Hej, nie wiem masz nózki to sprawdź
H-Hej piękna
Harry usiadł koło mnie  przytulił mnie i cmoknął mnie w policzek.
H-EJ?
CH-Tak?
H-Coś się stało????
CH-Nie jem, oglądam mam wszystko żucić i zająć się tobą ??
H-Nie, jedź bo marnie wyglądasz
CH-Marnie? wcześniej wyglądałam okropnie, odchudzam się
LOU-Żartujesz?
CH-Nie, nie zartuje teraz jestem szczupła i wyglądam lepiej
N-No nie wiem, siostra przytyj chociaż odrobinke
H-No ile ważysz?
CH-JA? 46 a ważyłam 55
LI-Ej jesteś dosyć wysoka, przytyj chociaż 3 -4 kg
CH-No dobra
H-Dziękuje 


Cmoknęłam chłopaka w policzek, wiedziałam ile to dla niego znaczy, nie nażekał wcześniej jak wyglądam, a teraz przeszkadza mu ze aż tyle schudłam, obiecałam że chociaż te 50kg powinnam ważyć. Weszłam do lodówki :D Zrobiłam sobie tależ kanapek i zajadałam się
Z-Odrazu lepiej
CH-Wiecie  Alex dziwnie sie na mnie patrzy, nie wiem co robić, Harry nie mówiłam ci tego dziś żebyś nie krzyczał ale nie wiem oco mu chodzi
H-Jak się zachowuje?
CH-No coraz bardziej łazi za mna i dziewczynami, przytula sie i wogóle Vici już mu nagadała ale nie wiem czy to coś pomoże
H-Załatwie to
CH-Tylko nie bij
H-OKI
LOU-Idziemy na małe party???????
CH-Pewnie
Skoczyłam szybko na  góre sie  przebrać  i zeszłam na dół, poszliśmy na pieszo do pobliskiego klubu. Przetańczyłam zchłopakami całą noc, nie piłam dużo, Harry pilnował mnie jakiś chłpak podszedł do mnie i chciał zatańczyć zgodziłam się ale Harrego mina była bezcenna ale wróciłam do niego i zatanczyłam znim o drazu chumor mu powrócił. Wróciliśmy koło 04:30 o darzu położyłam sie do łóżka. Do pokoju wszedł Harry


H-Mogę?????
CH-Właź
Harry położył się koło mnie i przytulił mnie. Bawił się moimi włosami, jeździł ręką w góre i w dół
CH-Harry, nie teraz proszę
H-NIe chce mi sie kochać
CH-Całe szczęście
Zaczeliśmy się śmiać, szybko usnęłam w objęciach mojego chłopaka, on bardzo mnie kocha i nie skrzywdzi mnie, Wiem to zresztą wszyscy to wiedzą.
                                                                   *************

Minęły 2 miesiące ja jestem w trasie chłopaki również, z Harrym żadko rozmawiam nie mamy czasu to przykre, mam nadziej że nie odsuniemy się od siebie. Dziś mam wolne siedzimy z dziewczynami na sofie rzucamy sie popcornem i słuchamy naszych piosenek.
A-Widziałaś?
Alex rzucił gazetą w moią stronę
         Harry Styles zabawia się z nową dziewczyną w klubie, czyżby nowa miłość?
V-Z kąd to masz?

A-Kupiłem i mam to masz swojego kochasia wystarczy że jesteście osobno w trasie i ma cie w dupie
CH-To nie prawda
Pobiegłam na swoje łóżko i walnęłam się na nie i szlochałam. Jak on mógł?? co to ma być się pytam ? Ciekawe czy reszta chłopaków o tym wie, przecież Niall go zabije
A-Ej mała nie płacz, nie jest wart tych łez
Alex wszedł na łóżko i przytulił mnie

Upsssss czyżby zdrada?? a może i nie, moze sprawka Alexa ??


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz