wtorek, 29 stycznia 2013

Louis cz5

Byliśmy w wesołym miasteczku, Harry i Niall jak małe dzieci, no ale cóż czasami tak bywa, spedzilismy tam około 3 godzin, niestety ten palant Louis musiał popsuć mi humor.
LU-To moja przyjaciólka Eleonor
E-Cześć Lu opowiadał mi o tobie
L-Cześc jak miło, mi o tobie jakoś nic
LU-Nie było okazji.
P-Lilo to my moze pujdziemy po Nialla i Harrego, a chlopcy zostan tu
L-Co mam do stracenia
Ja, Pezz i Dani poszłyśmy po chłopaków
L-Widziałyście jak sie ślinił do niej
P-Widziałyśmy dlatego cie tu zaciągnełyśmy
L-Zabiłabym ją
D-Innym razem
L-Wogule co to za ELEONOR?
P-Modelka
D-Louis załatwił jej to sama by ofiara losu nie dała rady
L-Dobra poszukajmy Harrego i Nialla
P-Może do  butki z hamburgerami?
L-No na 100%tam sa
Wiec tak zrobiłyśmy, i żeczywiście tam byli
H-OOOOO Nasze ksieżniczki moze zjecie
L-Nie dziekuje
N-UUUUUUUUUU humorek cos sie popsul
P-Jak bys Elke zobaczyl tez by ci sie popcul
H-Nie mow ze ona tu jest
L-Tak jest i klei mi sie do Louisa
N-Trzeba cos z tym zrobic
D-No  tak. ale moze chodzmy juz do domu
Chłopcy wstali i ruszyliśmy w stronę tamtych ofiar żeby zgarnąć ich do  domu. sadzilam ze tamta laska se pujdzie niestety nie
L-Lu idziemy zmeczona jestem
Lu-Pewnie.To narzaie El
E-Pa
I ruszylismy w strone domu
L-Co to za Eleonor?
LU-Przyjaciólka
L-YHY
LU-Oco ci chodzi?
L-Mi o nic zupełnie, wiesz co ide do siebie na góre
LU-Zła jesteś że tam była?
L-To ty ja tam zaprosiłeś, nie no trzeba bylo tam z nia zostac, daj mi spokój ide na gore
LU-Lilo!!!
L-Cześć!
Poszłam na górę, słyszałam jak Louis przeklinał, a Zayn upokajał LU., Walnęłam sie na łozko, i tak leżałam rozmyślając nad tm czy Louis mnie kocha, czy łączy ją coś z ta Eleonor, czy jak jej tam,czemu tyle opowiadał o mnie jej a mi o niej nic, Niestety moje myśli zostały przerwane bo wpadł LU
LU-Mogę?
L-Jeśli musisz
LU-No nie gniewaj sie,
L-Tylko tyle? to mozesz już isć
LU-Lilo to jest tylko moja przyjaciolka
L-To czemu jej o mnie tyle mowiles a mi  niej nic
LU-A ma to  jakies znaczenie ?
L-Dla mnie ma i to wielkie
Połozył sie koło mnie, i mocno mnie przytulił
LU-To opowiedziec ci sos o niej
L-Skad ja znasz?
LU-Kiedys byla w klubie na imprezie tam ja poznalem potem zalatwilem jej sesje w modelingu i jestemy przyjacilmi
L-Tyle?
LU-Nic mnie z nia nie lazcy
L-Wieze bo musz, tu mi jedzie czołg a tu mi babcia sika
LU-No weś , kocham ciebie i tylko ciebie, chce byc z toba założyc rodzine
L-Hola hola nie rozpedzasz sie, narazie to jestemy w klutni mala separacja.
LU-Przepraszam no nie gniewaj sie
L-Mój brat był przeciwny temu zwiazkowi
LU-Tak wiem popierasz go?
L-Nie bo ja cie kocham . ale nie wiem do konca czy ty mnie tez 

Horanowaaaaaaaaaaaaaaaaaaa  :p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz