środa, 23 stycznia 2013

Niall

Ojciec was zostawił, po prostu nie dogadywali się z matką cóż czasem tak bywa. Twoja mama słynny fotograf twój ojciec ochroniarz zespołu One Direction. Nie za bardzo przepadałaś za tym zespołem, ale podobał ci się blondyn tak właśnie ten o pięknych niebieskich oczach. Powstrzymać,niestety miłość silniejsza była od ciebie.Twój tata bardzo cię kochał ale mieszkałaś z matką masz 17 lat uczysz się w najlepszym liceum w Londynie.
M-[T.I] tata przyjechał.
Zbiegłaś na dół mało co a zabiłabyś się na schodach. myślałaś że przyjechał sam niestety przyjechali też oni a w śród nich on
T-Tato! [rzuciłaś się na niego]
TA-NO witaj,spakowana ?
T-Gdzie?
TA-Jedziesz z nami, w trase na 2 miesiace
T-AAAA kocham cie. To ja pójdę na góre ale lepiej usiadzcie bo tak ze 2 godziny zejdzie jak nie lepiej
Z-CO? T.I masz 30 minut. bo za godzne samolot
T-ŻE jak? yyyy dobra ja już lece
Poszłaś na góre się pakowac wyciągnełaś walizke.Spakowana zeszłaś po schodach
T-Raczej wszystko
M-Aparat. laptop. tablet, telefon?
T-No tak mamo chce byc fotografem i stylistka musze byc na bierzaco.  BEDZIEMY W PARYZU???????
N-Tak
T-Kocham was!
LU-Jak miło
M-Opiekuj sie nią
TA-TAk bede uwazac
T-Pa mamo!
M-Pa
Wsiedliscie do autokaru, pojechaliscie na lotnisko a tam pelno fanek, jak zwykle, wsiedliscie do samolotu i polecieliście do Paryża.
po 2 godzinnym locie udaliscie sie do  hotelu. 
Miałaś pokój kolo Nialla
Gdy sie rozpakowałaś zeszłaś na dół na kolacje
H-T.I. Podoba ci się Niall ????????
T-Coto za pytanie?
H-Przecież widzę i wszyscy to wiedzą oprócz niego
T-Skąd wiecie.
H-Pisałaś do Zayna a on nam powiedział nie gniewasz się ?
T-Nie tylko nie mówcie mu
H-Sama mupowiesz?
T-Nie. zwariowałeś, wysmieje mnie zreszta on nic do mnie nie czuje
Z-Mylisz sie
T-YYYYYYYY
LI-No tak on nam mówił ale kazał nam być cicho.
LU-Nie męczcie się powiec mu co czujesz a on powie tobie
T-Co wy tak naskakujecie na mnie. Sama wiem co mamrobić
N-OOO jakies zebranie?
H-Nie, to my se pujdziemy a wy pogadajcie
Chłopcy poszli a wy zostaliście sami
T-Ja pierwsza zaczne
N-AAA no dobra
 T-Kocham cie nie potrafie tego powstrzymać [powiedzialas to na jednym tchu]
N-Wyjełaś mi to z ust
T-Wiem.[i musnełaś go w usta]
N-A skąd?
T-Mam swoje źródła[ uśmiechnełaś sie]
N-To jak chceszzostaćmoją dziewczyna a potem panią Horan ?
T-TAK
Pocałowaliście się a ta 4 wariatów zaczęła wam bić brawo


Sorry za błedy

Taki tam mój przyszły mąż :)
Horanowaaaaa :p



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz