poniedziałek, 10 września 2012

Harry

Byliście szczęśliwym małżeństwem mieliście piękną córkę o imieniu Dracy lecz od jakiegoś czasu zaczęło się psuć. Harry miała ciągle jakieś wymówki. Pewnego dnia wrócił do domu.
T-Harry co się dzieje? znikasz na długo ja rozumiem że masz karierę ale Dracy niedługo zapomni że ma ojca a ja męża. co się dzieje?
H-to może rozstańmy się?
Twarz totalnie Ci zbladła nie sądziłaś lecz jednak łzy stanęły ci w oczach, pobiegłaś na górę wzięłaś walizki i zaczęłaś się pakować do pokoju wszedł Harry
H-Nie [T.I] stój proszę ja muszę ci coś powiedzieć
T-No co?! że masz kochankę!
H-Nie! ja kocham tylko cb i Dracy
T-Więc czemu musimy się rozstać skoro mnie kochasz?
H-Nie chcę żebyście cierpiały
T-Ja już cierpię i twoja córka też
H-ale nie rozumiesz ja mogę umrzeć ja jestem chory mam raka! nie wiadomo czy da się go usunć ja mogę umrzeć :9
W tej chwili całkiem zawalił ci się świat
T-Harry ja ja.. czemu nic nie powiedziałeś?
H-Nie chcę żebyście cierpiały
w tej chwili do pokoju weszła.........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz